Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taaaaaa

sex z kolegą...

Polecane posty

Gość taaaaaa

ehhhh... znowu odwaliłam :/ byłam wczoraj na imprezie no i stało się... spałam z kolegą. oczywiście nie mam nic sobie do zarzucenia, ale teraz zastanawiam sie co on myśli :/ kurde on mi się tak bardzo podoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaa
----> ladaco odpuść sobie :/ bo ja na prawdę nie mogę teraz na siebie patrzeć... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwię się... też bym nie mogła :O Niby nic wielkiego,bo tylko sex,ale jakie poruszenie wywołuje. Połowa mężczyzn na tym forum niejedną zalicza w toalecie na dyskotece a później prawi morały "że jak kobieta daje od razu to zwykła dziwka itp., itd." bawi mnie to jak płytko myślące mamy społeczeństwo,bo w tym samym czasie nic złego nie pomyślimy o tym mężczyźnie a kobietę traktujemy jak ostatnią ulicznicę. Szkoda gadać :O nie szukałabym na Twoim miejscu na forum ani pocieszenia,ani zrozumienia bo tu same świętoszki które w "realu" zachwują się zupełnie inaczej... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość...
poparcie ode mnie dla .............uczulona na głupotę Racja, racja, racja................święta racja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaa
----->uczulona na głupotę: dzięki :) ale ja nie szukam pocieszenia, ja po prostu chciałam to wyrzucić z siebie, bo nie mogę o tym powiedzieć naszym znajomym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uczulona na głupote dobrze prawi.... a Ty autorko ile masz lat wogole???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _JarekK__
Co on mysli? Pewnie to ze jesteś łatwa, bo to co zrobiłas to czyste kurestwo. Dalaś mu bo jesteś naiwna. Gdyby ci się naprawdę podobał to byli byście parą zanim łóżko było blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_JarekK__ Co on mysli? Pewnie to ze jesteś łatwa, bo to co zrobiłas to czyste kurestwo. Dalaś mu bo jesteś naiwna. Gdyby ci się naprawdę podobał to byli byście parą zanim łóżko było blisko. pierdolisz jak potłuczony :O nie ma znaczenia czy pierwsze jest łóżko czy bycie razem,skoro myslisz w ten sposób to albo: a) sam nigdy nie wyrwałeś laski i nie zaciągnąłeś jej do toalety i teraz wyżywasz się na wszystkich przedstawicielkach płci pięknej b) jesteś ograniczoną szowinistyczną świnią,która chętnie by sobie podupczyła (nie mając sobie absolutnie nic do zarzucenia) a nie może/ nie chce (niepotrzebne skreślić) i teraz ocenia innych. Ciekawa jestem ilu facetów przed Tobą miała Twoja kobieta?? myślisz że Ci powie?! pozdr 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się też to przeżyłam , potem na 2gi dzień chłopakowi na oczy nie mogłam się pokazać a on nalegał na spotkani[nie chodziło mu żebyśmy się kochali tylko normalne spotkanie] ale ja jakoś nie mogłam bo się wstydziłam. a co myśli to zależy od chłopaka. uczulona na glupote ..jesteś wielka :) taaa- ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktor Lubicz wyjadacz picz
uczulona na glupote poczekaj z nerwami koleś może myśleć tak jak wspomniano - ze autorka posta jest łatwą szmatą może myśli coś innego... nie znamy kolesia to sobie możemy do woli spekulować i każdy teoretycznie może mieć rację... -> taaaaa : ja bym do niego zadzwonił i zapytał czy się chce spotkać... a potem improwizacja i analiza live co koleś będzie mówił / chciał robić (może być tak że jak myśli że autorka jest łatwa to znowu ją do wyra zaciągnie, może być tak że pójdzie na romantyczny spacer ;) ja bym wybrał wyro... dobrego jeb#$@ nigdy za wiele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem powinnaś z nim o tym porozmawiać ab poznał powody dla których to zrobiłaś (bo Ci się podoba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaa
spojrzeć w oczy to ja musiałam mu dziś rano :) i było dziwnie normalnie i to mnie niepokoi bo powinniśmy ewentualnie sobie wyjaśnić to co się wydarzyło, niby wszystko OK, ale mógłby zadzwonić albo napisać... ja nie mam odwagi do niego zadzwonić i zaproponować spotkanie za bardzo się boję, wiem, że to jest dziecinne, ale panicznie się boje jego reakcji na mój głos... aaaaaa i mam 23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeee
Powinien się odezwać. Już tak poza wszystkim , to chyba ma ochotę na powtóreczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _JarekK__
Więc skoro on się Tobie podoba a nie masz odwagi to nie dzwoń tylko napisz i zaproponuj spotkanie. Nie bój się. Faceci nie gryzą. Głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaa
nawet napisać się boję :/ czekam jak głupia na jego krok, kurde zawsze myślałam, że jestem przebojowa i odważna, ale w takich sytuacjach stwierdzam zupełnie coś innego... :( maaaaaaasakra poczekam do wieczora może się odezwie na gg jak to zawsze wieczorem robi/robił, tylko wolałabym żeby napisał cokolwiek, nawet to że to był błąd, bo wtedy wiedziałabym na czym stoję, a nie czekam na jego decyzję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeeeeeee
spokojnie, on na pewno też o tym myśli cały czas. Poczekaj do wieczora.Bardziej elegancko będzie, gdy on się pierwszy odezwie. Też pewno ma dylemat czy się odzezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria 30
zawsze z dwóch możliwości zrobić coś czy nie zrobić lepiej jest zrobić. Odezwij się, im wcześniej tym naturalniej. nie trzeba zasadniczo odnosić się do "meritum", naturalnie, sympatycznie i niezobowiązująco jest po prostu wysłać pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaa
a co mam mu napisać?? "pozdro z pracy"? to chyba nie jest naturalne?? nigdy nie pisaliśmy do siebie takich esów więc tym bardziej nie mogę tego zrobić, jeny czuję się jak małolata, która nie wie co ma zrobić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz że chciała byś z nim porozmawiać o tym dlaczego poszłaś z nim do łóżka/o waszym seksie lub od razu mu "przywal" pisząc że poszłaś bo Ci się podoba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie! tu nie ma co owijać w bawełnę :) do odważnych świat należy więc nie krępuj się tylko napisz co Ci leży na wątrobie :) najwyżej się nie odezwie i co? przynajmniej będziesz wiedziała na czy stoisz... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaa
ha ha ha no na prawdę bardzo śmieszne, wiecie dobrze sami, że radzić jest bardzo łatwo komuś, ale wykonanie tych rad dla drugiej strony jest nieco trudniejsze... z jednej strony korci mnie niesamowicie żeby do niego napisać, ale z drugiej strony nie chce mu się narzucać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeeeeeeeee
Zadzwoń do nie go i powiedz że zostwił u że jesteś w ciąży. Że masz mdłości i brak okresu. Zapytaj czy się z Tobą ożeni czy tylko posostaniecie przyjacółmi od alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też rano musiałm spojrzeć mu w oczy bo spałam tam.. Powiem Ci tak napisz mu że Ci troche głupio po tym co się stało i że chciałaś z nim porozmawiać o tym... wiem że tak jak mówisz łatwiej radzić ale sama przeżyłam coś takiego i to całkiem niedawno bo miesiąc temu! jeśli chłopakowi nie chodziło tylko o to żeby Cie puknąc powinien zrozumieć i udowodnić Ci ze nie ma o Tobie złego zdania. tak bylo w moim przypadku:) lepiej napisać i wiedzieć na czym stoisz niż przez cały czas się martwić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaa
postanowiłam!! napiszę :) a co mi szkodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirrip
11:00 [zgłoś do usunięcia] uczulona na głupotę nie dziwię się... też bym nie mogła Niby nic wielkiego,bo tylko sex,ale jakie poruszenie wywołuje. Połowa mężczyzn na tym forum niejedną zalicza w toalecie na dyskotece a później prawi morały "że jak kobieta daje od razu to zwykła dzi**a itp., itd." bawi mnie to jak płytko myślące mamy społeczeństwo,bo w tym samym czasie nic złego nie pomyślimy o tym mężczyźnie a kobietę traktujemy jak ostatnią ulicznicę. Szkoda gadać nie szukałabym na Twoim miejscu na forum ani pocieszenia,ani zrozumienia bo tu same świętoszki które w "realu" zachwują się zupełnie inaczej... Mnie bawi jak płytko myślące osoby są uczulone na głupotę :p Historycznie i antropologicznie rzecz ujmując zarówno potępianie "puszczania się" kobiet jak i względna akceptacja "puszczania się" mężczyzn (jak to w ogóle brzmi??) ma czysto pragmatyczne, a nie jak by tego chciały feministki i Osoby Uczulone Na Głupotę, ideologiczne podłoże. Po pierwsze, kobieta uprawiająca seks z przypadkowym mężczyzną (lub przynajmniej nie będącym jej stałym partnerem) naraża się na zajście w ciążę i wychowywanie dzieciaka bez wsparcia jego ojca i związane z tym niedogodności (oczywiście dawniej były one dużo większe niż dzisiaj). Mężczyzna nie. Po drugie, szanse takiej kobiety na zamążpójście malały kiedyś prawie do zera, ponieważ mało kto chciałby utrzymywać nie swoje dziecko. Z tego samego powodu zdrada małżeńska w wykonaniu mężczyzny jest niejako "mniej szkodliwa" dla rodziny, gdyż nie rodzi się "obce" dziecko, które trzeba utrzymywać. Podsumowując: facet idzie zaliczyć, zostawia swoje plemniki i więcej go nie obchodzą, kobieta zostaje z problemem. Źródła takiego postrzegania kwestii "puszczania się" sięgają czasów najdawniejszych i, obawiam się, nawet sama Kazimiera Szczuka i Pani Profesor Magdalena Środa tego nie zmienią. A faceci z a w s z e będą woleli żenić się z "porządnymi" kobietami, a "zdziry" będą zaliczać po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pięknie prawisz,a jakież słownictwo! tylko pozazdrościć tak składnych zdań. Znasz powiedzenie "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"? otóż w tym momencie piszesz mądrości z książek wyczytane (pięknie bo sama chętnie sięgam po dobrą lekturę):) ale z punktu widzenia faceta.Pragnę zwrócić Ci uwagę że wypowiadałam się jako kobieta i moje subiektywne zdanie nie musi każdemu do gustu przypaść. Owszem od dawien dawna było tak ,że kobieta "nieczysta" nie miała w życiu łatwo,ale do cholery to jest prehistoria a my mamy (ponoć) XXI wiek. Nawet jeśli jest do tej pory tak jak było przed wiekami, to nie zmienia to faktu że mam prawo wypowiedzieć się jasno i dobitnie co na ten temat sądzę. Uważam że takie myślenie jest płytkie i ograniczone a nasze społeczeństwo w tym względzie durne tak że szkoda gadać,bo mówimy o sobie "tolerancyjni,otwarci" a w rzeczywistości jesteśmy zupełnie inni. Nie będę tu z Tobą w polemikę wpadać bo to byłoby bezowocne niemniej cieszę się że to napisałaś/łeś bo tylko utwierdziałam się o słuszności moich przekonań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pirrip: Pragmatyzm jest systemem filozoficznym, więc zdanie "(to) ma czysto pragmatyczne, a nie jak by tego chciały feministki i Osoby Uczulone Na Głupotę, ideologiczne podłoże" nie ma najmniejszego sensu. Nie możesz udowodnić, że masz rację tworząc "ideologię pragmatyzmu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktor Lubicz wyjadacz picz
no i co? napisałaś? odezwał się? czy po prostu odcieli ci neta? co Ci zależy odezwać się do gościa? a nóż on jeszcze bardziej się boi/wstydzi zrobić ten krok niż ty? w ten sposób nic z tego nie będzie... odpisuj bo nie mam w pracy co czytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×