Kto płaci jaki podatek przy sprzedaży mieszkania?

Moja mama kupiła 3 lata temu mieszkanie (wynajmowała je, ale 3 lata była tam zameldowana) i teraz chce je mi sprzedać. Mieszkanie kosztuje 195000zł. Czy ona płaci podatek czy my i ile?

up

teraz właśnie chyba płaci też osoba sprzedająca mieszkanie, nawet jeżeli była tam zameldowana chyba, że wyda te pieniądze na zakup, budowę, remont nowego mieszkania.

kupujący płaci podatek od wzbogacenia mimo ze zubożał o wartosc mieszkania.2 albo 3 % wartosci na umowie(!! :)

a i podatek może sięgać nawet 19%.

Kupujący płaci podatek od wzbogacenia , ale tak jak ktoś już wspomniał jeżeli w ciągu 3 lat kase (wartość podatku) wykorzystasz np. na remont to nie musisz płacic podatku.........

mi o ten podatek 19 % chodzi właśnie odnośnie sprzedającego, może być mniej, ale to zależy od tego kiedy nabyło się mieszkanie. Najlepiej zadzwoń do urzędu skarbowego

Elwircia to znaczy, że jeżeli kupię mieszkanie i od razu zrobię remont, za 50 tyz zł? To nie muszę płacić podatku? Jak mam udokumentować ten remont? Opiszę może od początku do końca sytuację. Otóż ona dopiero następi, nie chiało mi się w pierwszym pości rozpisywać ;) W tej chwili moja mama kupiła mieszkanie za 195000zł, wzięła na to 145000zł kredytu, który spłaca. Za 3 lata mam zamiar zamieszkać tam z mężem i odkupić je od niej. Obliczyliśmy, że jej kredyty pozostanie do spłaty 119500zł i tyle mamy jej oddać. My natomiast postaramy się o kredyt na 100% wartości nieruchomości (z dopłatą rządową). Pozostałe pieniądze przeznaczymy na remont tego mieszkania (i podatki). Teraz się zastanawiam właśnie ile ich będzie i czy moja mama nie będzie obarczona jakimś.

Ty będziesz płacić te 2 czy 3 procent, ale Twoja mama straci na tym najwięcej, bo będzie musiała zapłacić od 10 do 19% podatku, jeżeli nie wyda tych pieniędzy, które otrzyma od Was na cele mieszkaniowe.

Ale to 19% nie jest liczone od wzbogacenia się? Tzn. gdyby sprzedała mieszkanie za większą kwotę niż kupiła?

nie, właśnie to jest bzdura, ale w ciągu 3 lat jeszcze wiele może się zmienić

no cóż, to niestety szaleństwo w takim razie. Nie dość, że w ramach prezentu spłaci nam 3 lata kredytu, to jeszcze ma z tego zapłacić 36tys podatku. Nie chce mi się dosłownie w to wierzyć, aż żałuję, że tak wyszło :(

musiałabyś też poszukać gdzieś informacji, czy jeżeli Twoja mama, pieniądze, które otrzyma od Was przeznaczy na spłatę kredytu, który zaciągnęła na to mieszkanie to nie będzie zwolniona z tego podatku. Beznadziejnie pozmieniały się teraz w 2009 roku przepisy, sama jestem współwłaścicielką jednego mieszkania i wstrzymujemy się właśnie ze sprzedażą, bo jak pomyślę, że 1/5 miałabym oddać państwu za friko to cholera mnie bierze.

ale bzdury!!niedawno kupiłam mieszkanie za niecałe 100 tys.zapłaciłam notariuszowi ponad 3000 tys i on w tym miał juz wliczony podatek do urzedu skarbowego-2 lub 3 %. te 19 o których mówicie to podatek od darowizny itd ale nie za kupno mieszkania

Dzięki za odpowiedź, pstaram się zorientować. A ciekawi mnie też , jak ja mam udokumentować swój remont. Czy chodzi tylko o kwotę pdtatku- czyli to 0,03 wartości? Czy całą kwotę remontu - a wtedy się będą zastanwiali skąd mamy tyle pieniędzy :( Ech, miało być tak pięknie, a teraz widzę, że więcej kłopotów.

Czarpoma ale my mówimy teraz o sprzedającym. Mnie inetersują obydwie strony.

albo pokombinuj może, niech Twoja mama przekaże Ci to mieszkanie jako darowiznę, też jest podatek od tego, ale raczej mniejszy. Musiałabyś policzyć. A z mężem weź duży kredyt mieszkaniowy, pod hipotekę, a w rzeczywistości za te pieniądze spłacisz mamie jej część

ale na co miałaby wziąć kredyt mieszkaniowy, jeżeli miałaby mi mama podarować to mieszkanie?

powiedziałabyś, że na remont generalny, niektóre banki przyznają go na podstawie nie faktur, tylko przewidywanego kosztorysu, tyle że byłaby to duża kwota i musiałabyś wziąć go pod hipotekę. Przejdź się przede wszystkim do US i dowiedz się o wszelkie podatki, od sprzedaży, kupna, darowizny itp., potem pochodź po bankach i popytaj o kredyty pod zastaw hipoteczny, remontowe, rozważ różne możliwości i kombinuj, bo uczciwie chcąc wszystko zrobić to ciężko

Anie jest tak przypadkiem ,że jeśli twoja mama sprzedaje mieszkanie przed terminem 5 lat od daty zakupu to chyba płaci podatek od wzbogacenia .Ja bynajmniej tak miałam .Sprzedałam dom po 4 latach od kupna ,ale za to zaraz kupiłam mieszkanie ,wiec musiałam w US napisać pismo ,że należny im podatek chcę ulokować w remont mieszkania . A jeszcze jedna sprawa ,musiałam udowodnić że takowe mieszkanie jest do remontu ,czyli zdjęcia ,opis co jest a co musi być do remontu i tu nie ma co wymieniać wymiany karnisza czy nowych firan ,tylko rzeczy takie jak rury ,gładzie ,płyty K/G ,czy też usługi takie jak ,hydraulik itp wszystko musiało być oparte na fakturach vat ,jak i produkty tak i usługi ,oczywiście faktury wat imienne . A jeszcze jedno masz czas na remont 2 lata po tym terminie US ma prawo wysłać do ciebie biegłego w celu sprawdzenia czy rzeczywiście takowy remont zaistniał ,niektóry biegli nawet faktury skrzętnie oglądają,więc jeśli myślisz o małym przekręcie w postaci takiej ,że np.siora twoja kupiła drzwi do swojego domu a fakturę wzięła na ciebie,żeby podbić kwotę na remont to zapomnij o tym . Oni potrafią nawet obliczyć ile płyt K/G jest do wykorzystania w takim i takim pomieszczeniu ,ale to najgorsza opcja . Ja miałam tak ,że nikt do mnie nie przyjechał wiec nie ma reguły . A nie macie możliwości takie żeby matka przepisała na was mieszkanie a kasę jej wypłacicie w domu ,chyba że wy dalej będziecie ciągnęli ten kredyt matki aż do końca spłaty .

Myc hcemu wziąć swój kredyt, z dopłatami rządowymi. Na 100% wartośći nieruchomości. Z tegop, jak już pisałam ok. 120 tys zł spłacić mamie, a za resztę remontować. Mama będzie w tym mieszkaniu zameldowana prawie 3 lata, natomiast pieniądze ze sprzedaży wykorzytsa na spłatę kredytu- czyli to 119500zł. Teoretycznie powinno jej zostać 75500zł (ale te pieniądze pójdą na nasz remont). I teraz się zastanwiam czy to , obecnie oowiązujące 19% jest od tych 75,5tys zł, czy od 195tys. zł

Te 195 tys, jak dobrze rozumiem będzie na umowie, więc o tej kwoty będą liczyć te 19%

Czyli paranoja.

paranoja w tym kraju, my z mężem też kombinowaliśmy, jak najlepiej zrobić, żeby nie płacić tylu podatków, tylko sytuację mamy zupełnie inną.

a ta dopłata rządowa ile wynosi?

www.rodzinanaswoim.pl przez 8 lat, dopłacają 50% raty odsetkowej.

wiesz, jedyne co mogę Ci jeszcze poradzić, to to żebyś się zorientowała czy jeżeli Twoja mama przeznaczy te pieniądze na spłatę swojego kredytu, to czy nie będzie zwolniona z podatku. Wtedy zostałoby Wam do zapłacenia te 2 czy 3% i byłby problem z głowy

Taki mam zamiar, jeszcze też to, czy gdyby remontowałą to mieszkanie, w którym obecnie mieszka to czy nie zostałaby zwolniona.

Magderina, ja znalazłam notkę, że jednao 19% od tego co zyskałam (różnica między ceną kupna i sprzedaży). Jeżeli do zbycia nieruchomości lub mieszkania nabytych po 1 stycznia 2007 r. dojdzie przed upływem pięciu lat od nabycia lub wybudowania, trzeba zapłacić fiskusowi podatek. Wysokość podatku została ustalona na poziomie 19% od uzyskanego dochodu ze zbycia (tj. kwoty uzyskanej ze zbycia pomniejszonej o określone koszty). Czyli wg. tego mama nie zapłąciłąby niby nic, bo sprzedałaby po tej samej cenie.

Ja ci powiem tak, jeżeli szukasz porady w sprawie sprzedaży nieruchomości, to koniecznie sprawdź tutaj: http://jartom.pl/