Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gemini82

poradźcie!!!!!

Polecane posty

dziś odkryłam, że ojciec (z moja mamą są po ślubie 30 lat)pisze maile do młodych lasek proponując im to i owo...do skrzynki mailowej sam mi polecił wejść, bo miałam coś wysłać i niechcący wyświetlił mi się mail....mieszkamy w małym mieście, więc często wyjeżdża i gdzie indziej się umawia z laskami, a my wierzyłyśmy, że to wyjazdy służbowe...robić coś z tym????poradźcie!!! niedobrze mi się robi na jego widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onczyona
wybzyka się i mu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz mamie. Jeśli jest to kobieta stabilna psychicznie i twarda to sama mu da popalić ;) Strasznie przykra sytuacja i dla mnie ciężka do pojęcia bo moi rodzice się niesamowicie kochają i to widać bardzo mocno. W życiu nie podejrzewałabym, że mój tata mógłby zrobić coś takiego mamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdopodobnie i prowokacja ale to jest straszne, że naprawdę takich panów jest dużo. Tzw. Kryzys wieku średniego. Przykre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszczuszka- niestety nie jest prowokacja...kurcze jestem dorosła, ale jest mi zwyczajnie przykro...masz rację, chyba powiem mamie, wydrukowałam nawet z poczty (wiem, że to już świństwo z mojej strony, ale muszę meć dowód) fragment maila, bo boję się, że nawet może nie uwierzyłaby....sama juz nie wiem. onczyona- łatwo ci pisać....dla mnie to obrzydliwe. mam pustkę w głowie. niby między rodzicami jest różnie- często są sprzeczki, ale zawsze ojciec potępiała głośno zdradzających, zresztą wszyscy mają go za wzór, zresztą ja do dziś też( choć były pewne sprawy, nazwijmy podejrzane sygnały, ale ojciec zawsze zręcznie tłumaczył, że każdy mu wierzył), a tu...szok. i to obrzydliwe dla mnie, że to są dziewczyny mniej więcej w moim wieku (młode, góra do 30tki), ojciec jasno pisze, że chodzi mu o niezobowiązujący seks i wylicza co. Traktuje to jak umowę!!! chyba wolałabym żeby chodziło o stałą kochankę, uczucia, a nie taki czysty mechaniczny seks. Sama nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie nie powiedziałam....po prostu nie mogę się zdobyć na odwagę.....w pon ojciec wyjeżdża w delegację (teraz zaczynam wątpić, czy to naprawdę wyjazd służbowy czy jedzie do jakiejś panienki) i może wtedy??? jak radzicie???? sprawdzałam-z jedną panną ciągle koresponduje, bo ustala warunki, na jakich będą się spotykać- w dodatku jeszcze bawi się w sponsoring!!!! w domu z kasa czasem krucho, za wszystkie opłaty płaci głównie matka (zresztą o to się często kłócą), a ten tu takie rzeczy jeszcze wyrabia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatyanna
a czy Twoi rodzice jeszcze ze sobą "to" robią? Może Twojemu ojcu czegoś brakuje, ma jakieś swoje potrzeby, które musi rozładować. Czy Twoi rodzice są szczęśliwym małżeństwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robią to ze sobą, może nie codziennie, ale dość często.Kurcze, całą noc nie spałam, nie wiem czy i co robić.....niedobrze mi na myśl o tym , poza tym ja sama wolałabym wiedzieć, po 3 ojciec pisał o seksie bez gumy, to chyba matka powinna wiedzieć, bo on te laski poznaje w necie, a to wiadomo z kim jeszcze one to robią, a potem zarazi mamęjakimś choróbskiem, albo wpadnie z jakąś siksą....ale zdrugiej str jak ja to powiem to tak jakby złość skupi sie na mnie- ojca z wiadomych powodów (dodatkowo mi teraz pomoga finansowo, bo mam kłopoty, więc pewnie to się skończy....), a mama też będzie zła, bo to ja będęjej się kojarzyć z tym... nie wiem, poradźci,potraktujcie to serio, bo dla mnie to problem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już nawet myślałąm zeby wysłać do mamy anonim, to wtedy dowie się nie bezpośrednio ode mnie, na pewno zacznie dociekać, sprawdzać, spyta ojca, o co chodzi itp. co sądzicie??? czy to głupi pomysł????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starszy
Do gemini82 Z Twojego psudo rozumiem, ze masz 27 lat tzn juz nie jestes dzieckiem zaleznym od rodzicow i stabilnosci ich malzenstwa. Wobec tego: co Cie obchodza eskapady ojca? Nie masz innych, wlasnych problemow? Inaczej by bylo, gdyby zwrocil sie do Ciebie ze zwierzeniami albo prosba o rade. Ja tez jestem mezczyzna 50+; w tym wieku zdaje sobie czlowiek z krotkosci zycia i dziala, na roznych polach, poki czas. Wszystko jest OK o ile nie robisz nikomu krzywdy a zupelnie bez klamstw trudno przedzierac sie przez zycie. Czy Ty sama nigdy nie klamiesz? Moja rada: wyrzuc wydrukowany mail, zapomnij o tym incydencie i koncentruj sie na Twoim wlasnym zyciu - oby ukladalo sie jak najlepiej ;-) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starszy- jeśli by tylko o mnie chodziło, to może jakoś bym darowała, ale mam dużo młodszą siostrę (co wcześniej również jakby potwierdzało szczęście rodziców, bo sporo po 4o zdecydowali sięna dziecko) i wiem, że ona nawet głupią sprzeczkę przeżywa, a co dopiero ewentualne rozstanie, dlatego też trochę boję się mówić, a z drugiej strony, co jeśli potem samo się wyda- ciąża, jakieś choróbsko- zresztą wiesz, jakby stosował prezerwtywy...ale ojciec złożył tej lasce w mailu jakby ofertę, że chce sex tradycyjny i francuz, ale koniecznie bez gumy, więcchyba mam niejako obowiązek ostrzec matkę. W końcu oni dalej razem sypiają, pewnie też bez gumki (bo matka mu ufa, nie ma ryzyka ciąży), a te laski, to kto wie....wierzcie mi naprawdę nie wiem, co robić...może dla niektórych to nie mój problem i zachowuję się jak mały dzieciak, ale to trochętak, jakby mi się ustalony porządek życia przestawił-ojciec przestał być tym szanowanym, kochanym i nie stał się przez to ludzki , tylko zwierzęcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starszy
Do gemini82 Rzeczywiscie przytaczasz powazne argumenty: mlodsza siostra i niezabezpieczony seks ... Wobec tego tak: zrob konfrontacje z ojcem, w cztery oczy i sprobuj zmusic go do obietnicy, ze bedzie sie zabezpieczal (nie sadze, zeby Ci sie udalo sklonic go do zaprzestania, moze obiecac na odczepne ale nadal dzialac po kryjomu). Matce nic nadal nie mow bo to tylko okropnie rani, niszczy zaufanie na zawsze a nie rozwiazuje problemu. Dziewczyna w Twoim wieku nie powinna idealizowac ojca - wtedy jest wlasnie ryzyko na 'z pieca na leb'. On wcale nie jest zwierzecy tylko boi sie zblizajacej starosci, tak jak my wszyscy. Powinien sie tylko ocknac i robic to dyskretnie i bezpiecznie, jezeli juz musi. Nie boj sie tak bardzo o siostre; ojciec nie odstapi od rodziny, chyba, ze dramatyczny rozwoj wydarzen nie pozostawi wyboru (dlatego wlasnie nie nalezy prowokowac). To trudno kobietom zrozumiec, ale mezczyzni potrafia godzic milosc do rodziny z beztroskim rypaniem lasek ... Jesli mozesz nawiazac z nim dialog to bedzie najlepiej. Nie zaczynaj tylko od 'Ty jestes obrzydliwy!'; lepiej 'Tato, co Ci dolega?' Pozdrawiam i zycze jakiegos ludzkiego rozwiazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×