Pewna smutna historia

a jesli post z 23:35 nie jest podszywem to caly temat jest prowokacja

No i stwierdzenie, że sama wybrała sobie takiego sk**wysyna- Taaaa to jej wina. a co, myslisz ze to tatus kazali???:-)

zawsze szczert, ty naprawde masz coś z gową, uwazasz, ze górnik to jakis czlowiek drugiej kategorii? ze nie mysli, ze nie rozumie, nie czuje? zawod czy wyksztalcenie nie maja nic wspolnego z wrazliwoscią i inteligencją, mozna być mądrym szewcem i chamowatym profesorem, a ty myslisz stereotypami i bardzo powierzchownie oceniasz ludzi

a ty myslisz stereotypami i bardzo powierzchownie oceniasz ludzi gauga, jestes pewna, ze czytamy ten sam topik?

tak, zawsze szczery, ponizej fragment twej wypowiedzi "...to jest gornik, a nie intelektualista, wiec porady psychologiczne i rozmowki z grzecznych domow, to mozna schowac wiadomo gdzie"

a wiesz skad wzialem te opinie? z postow autorki, zacytowac? czy sama sobie przeczytasz? zacznij od pierwszego

chcesz podyskutowac o wrazliwosci i uczuciach tego gornika? naprawde?

ciągle słyszę GÓRNIK i GÓRNIK! To co że górnik? Tzn. że jest tępy, że nic nie umie? Bo nie rozumiem - pracę ma taką a nie inną bo akurat miał możliwość przyjęcia a jak pracował gdzie indziej to zarabiał niecały tysiąz złotych - takie nasz kraj ma popaprane zarobki. Poza tym górnik to gorszy od innych ???

zacytuj, bo nie chce mi się szukac:)

zacytuj, bo nie chce mi się szukac ufam, ze potrafisz odszukac wlasciwe fragmenty, slowo gornik zastap slowem cham i bedzie ok, jesli tak cie to razi:-) inna sprawa, ze to bez znaczenia bo albo zasiedlil sie podszyw albo to prowo

To nie ważne ze ktoś jest górnikiem, czy politykiem... Widać ten facio jest CHAMEM, bez względu na to, kim jest z zawodu.

Nawet dziecko źle traktuje.... Nie możesz sie przenieść do rodziców?

chodzilo mi tylko o to, ze postawiłes znak roznowsci pomiędzy górnikiem i chamem, a to jest niefair, zasugerowałes jakoby górnik nie nadawal się do rozmów z psychologiem, to ze mąż autorki zachowuje się jak cham, nie ma nic wspolnego z tym, ze pracuje jako górnik, mógłby być profesorem fizyki kwantowej i być jeszcze większym chamem i brutalem

teraz to sie czepiasz, mialem na mysli konkretnego gornika ale prosze bardzo moge napisac sprostowanie do gazety, o wielkich wartosciach emocjonalnych i intelektualnych naszych gornikow

zawsze szczery, po prostu wyrazaj się precyzyjniej, moze zle zrozumialam twoją myśl

zawsze szczery, po prostu wyrazaj się precyzyjniej, moze zle zrozumialam twoją myśl gauga masz cos z glowa?

musisz stac sie samowystarczalna dla siebie i dzieci.On chce zebys byla od niego uzalezniona.Jesli nie odejdziesz tak bedzie wygladalo cale wsze zycie.I moze jak dzieci urosna zdecydujesz sie wreszcie odejsc.Pomysl.Chcesz zmarnowac tyle lat swojego zycia?O szczescie czesto trzeba walczyc.

'a sama od siebie potrafisz tyle wniesc ile wnosi komentator pilki noznej do gry druzyny' Mocne słowa :)

Mocne słowa nie tak mocne jak "zamknij sie" :-)

przy okazji, dzis to jutro :-)

autorko, trzymaj się! ja ze swojej strony radzę poszukac pomocy gdzies na zewnątrz (zresztą teraz na kafe tez to robisz:)) pytasz o opinię obcych ludzi), nawet jesli Twój mąz nie bedzie chciał pogadac z np. psychologiem, to moze przynajmniej Tobie uda się odzyskac rownowagę i znalezc sposob dotarcia do męza? pomysl, kto moglby wejsc w rolę mediatora między Wami, tylko nie rob niczego nagle, bez zastanowienia i okazuj męzowi wspracie, ale nie daj sobą pomiatac, zasługujesz na szacunek i on musi sobie o tym przypomniec!

Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła odświeżyć wątek i napisać, że wszystko mi się poukładało... Bardzo w to wierzę, bo chyba gdzieś głękoko nadal go kocham resztkami jakiejś bezsensownej miłości :) Dziękuję wszystkim za poświęcony czas i zmykam spać bo przy małym dziecku od rana trzeba być na wysokich obrotach. Dobrej nocy życzę wszystkim

Moje jutro zaczyna się od poranka :) Wysmarowałabym jakiś komentarz do tematu ale na dziś mam dość swojego bałaganu. Trzymaj się.

Sukienko, czemu nie zagladasz juz na topik dla samotnych 30-stek? jak tam przystojny sąsiad? poderwany?