Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piwo niskoalkoholowe

Piwo bezalkoholowe w ciąży-Wasze opinie

Polecane posty

Gość ja wczoraj wypilam lecha free
To byl strzal w dziesiatke. W koncu w nocy wstalam raz i porzadnie sie wysikalam,a nie co chwila po pare kropelek. Nie mam wyrzutow sumienia. Przez moment jak mi sie piwa zachcialo to myslalam,ze tesknie za tym smakiem,ale okazalo sie ze wcale nie,kompletnie sie odzwyczailam. Pozytek z tego taki,ze dobrze podzialalo na nerki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzianix
Dokładnie, kefir ma w sobie 0,3-0,8% alkoholu a piwo bezalkoholowe do 0,5%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw jęczą że tak bardzo chcą zajść w ciąże, a później szukają usprawiedliwień dla pijaństwa, to takie polskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi ginekolog na 1 wizycie przepisal jako obowiazkowe piwo bavaria :) Nie wiecie gdzie je kupic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba żart z tym piwem zaleconym przez Gina!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piwo bezalkoholowe nadal zawiera alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żart mój też kazał mi raz na jakiś czas wypić Lecha free czy temu podobne bo mialam zastoje w nerkach i kolke nerkowa. I jakoś żyjemy a dziecko zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I brawo swiadomie pilas alkohol sluchajac konowala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie można znaleźć piwo bezalkoholowe 0,0%. Jak bym miała już koniecznie coś pić w ciąży (bo lato, bo wakacje itd.) to tylko takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piwa "bezalkoholowe" zazwyczaj zawierają nieco alkoholu. Takiego bym nie wypiła w żadnym wypadku. Szczerze mówiąc nie miałam jakichś ciągot do piwa w ciąży, więc nie był to dla mnie problem. Gdybym miała wielką chcicę i udałoby mi się znaleźć piwo 0,0%, pewnie bym się odrobinę napiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla wszystkich spragnionych piwa naprawdę bezalkoholowego: jest takie piwo Bavaria (dostępne np. w sieci Piotr i Paweł), które ma 0,0% alkoholu. Macie dostępne 3 warianty smakowe: pils, pszeniczne i jabłkowe. Dla mnie rewelacja. Skład bardzo porządny, bez chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No żeby dziewczyny przypadkiem od tego 0,5 procenta nie straciły świadomości i się upily niechcący haha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja napiłam się w lato nad wodą warka ta niebieska, pare łyków na zaspokojenie pragnienia w upał, zostałam posądzona o picie piwa w ciąży, afera na całą rodzinę była, że dziecka nie chce itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy uważają, że parę łyków piwa w ciąży nie zaszkodzi. Niestety nie wiesz tego na pewno, więc zachowałaś się nieodpowiedzialne i rodzina słusznie wysnuła takie wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma nic gorszego niż wtracajaca się rodzina. Nie ich dziecko wiec aferę niepotrzebnie robili. Kiedyś w czasach PRL kobiety piły paliły i jakoś zyjecie no ludzie bez przesady, O,5 nie sprawi że dziecko będzie chore czy inne d**erele które wymyslacie. Nikt tu nie pisze o upijanie się czy picie ciągłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście nienormalne i nawiedzone. Piwo BEZALKOHOLOWE,jak sama nazwa wskazuje nie ma alkoholu lub ma go niewiele. Jabłek też nie jecie? Kefiru nie pijecie? Bywa,że jabłka mają więcej 0% niż Lech Free... I nie dziwię się ginowi,że zalecił piwo free czy Karmi na problemy z nerkami, mnie kiedyś położna powiedziała,że na laktację też można wypić troszkę piwa,żeby było więcej mleka. Mam 2 dzieci,nie panikowałam, w każdej ciąży zdarzyło mi się ze 2-3 razy wypić pół szklanki normalnego piwa lub szklankę Radlera. Śmieszy mnie ta wasza nagonka..a już kompletnie rozbawiła mnie tu babka,która napisała,że nie obawia się o piwo,bo było bezalkoholowe,tylko o składniki ,z których jest zrobione... :D Padłam. Zakładam,że owa pani nie piła również coli,soczków,nie jadła kurczaków, ziemniaków..nic. Bo we wszystkim jest chemia i wszystko takie szkodliwe. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Abstrahując od tematu głównego chciałam tylko zaznaczyć,że wypicie nawet lampki wina w ciąży , może spowodować chorobę FAS:( Niestety, często kobiety tego nie wiedzą, a powinny . Zyjemy w świecie z tak zaawansowaną medycyną i wiedzą, na wiele tematów około ciążowych , że naprawdę ten temat kobietom ciężarnym powinien być znany. Nie mówię też, że alkohol zawsze upośledza płód, bo bywa wieele przydapków, że dziecko jest zdrowe, mimo spożywania przez nieśmiawomą matkę alkoholu, ale trzeba mieć świadomość, że może się to zdarzyć. A piwa bezalkoholowego(nie tego 0,02 % , tylko 0,0) i ja się napiję ;) Pozdrawiam Mamusie i resztę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam i myślę sobie, że szkoda że tak wiele z was potrzebuje tego alkoholu. Po ciąży może niektóre z was nie wrócą szybko do formy i może będą na diecie... i dla siebie będziecie potrafiły odmówić sobie wielu rzeczy a dla dziecka to tak ciężko nie pić ? Kobieto jesteś dorosła i odpowiedzialna już za tą małą kruszynkę, która na tym etapie nie powie że źle się czuje albo coś jej nie smakuje. Jest całkowicie "skazana" na Ciebie... więc naprawdę musisz to pić ? piwo = ogórek bo traktowane jako zachcianka w ciąży ... równie dobrze po urodzeniu możesz podać w butelce dziecku swoją zachciankę, bo to będzie dokładnie to samo co robisz teraz. "Na zdrowie" przyszłe mamy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są różne "piwa bezalkoholowe", takie które mają 0,5% i takie, które mają 0,0. Ja piję te 0,0 np Warkę Radler w tych malutkich puszkach ( te większe mają 2%, trzeba czytać uważnie co się kupuje), Bavarię, albo jeszcze takie piwo w niebieskiej butelce zagraniczne, ale nie pamiętam teraz jak się nazywa. Bawaria ma 0,0 i jest teraz nowy smak malinowy, pycha, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ternia
W ciąży można sięgać po wina i piwa, które mają praktycznie zero procent, więc nie ryzykujemy. Sama zakochałam się ostatnimi czasy w winach z http://winabezalkoholowe.pl/. Lubię pić wino, interesuje się jego odmianami, w ciąży chciałam totalnie z niego zrezygnować, ale dobrze, że są też inne opcje. Te wina są naprawdę ciekawe w smaku. Sięgałabym po nie także już po ciąży, na czas karmienia piersią itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kataryna303
Ja wolę wino bezalkoholowe. Jestem w drugim trymestrze i już nie mam nudności na szczęście. Ostatnio zamawiałam z winobezalkoholowe.pl i bardzo mi smakowało;) Oprócz tego, że nie miało procentów to smakiem i zapachem jak zwykłe wino;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kah
Ale niektóre z was to tępe dzidy :D wyzywacie inne dziewczyny od alkoholiczek nie mając choćby krzty wiedzy merytorycznej. Piwo BAVARIA jest napojem (podkreślam NAPOJEM) bezalkoholowym 0,0 % o smaku piwa. Nie ma tam nawet śladowej ilości alkoholu (np. w Lechu Free jest 0,5%, w Litovelu chyba 0,2%). Bavarię można pić bez żadnych obaw. Ja piję, jak mam smaka na piwko, szczególnie w ciepłe dni w ogrodzie. Jabłuszkowe jest wyjątkowo smaczne. Powyżej ktoś wkleił link do sklepu bezalkoholowe.com - jest tam pyszne wino przyjazne dla ciężarnych, 0,0% alkoholu :) Nie są to tanie rzeczy, ale raz na jakiś czas warto sobie sprawić taką przyjemność. FAS to niebezpieczna choroba dzieciątka, dlatego z alkoholu rezygnuję w 100%, piwo typu Radler które zawierają tyle samo alkohoku co kefir, raz na jakis czas chyba nie zaszkodzi, ale żeby nie kusić losu, naprawdę polecam Bavarię, jest pycha i stuprocentowo 0,0% (zauważcie że na tego typu piwach nie ma ostrzeżenia dla kobiet w ciąży :) Bo tam NIE MA alkoholu. To samo tyczy się Warski Radler 0,0 w niebieskiej puszce. Jest to lemoniada o smaku piwa) dziękuję za uwagę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie piłam, bo nie przepadam za smakiem piwa ale znam mnóstwo kobiet, które w ciąży chodziły jak gdyby były ze skorupki a w ciąży miały problemy i z dziećmi tez tzn ze zdrowiem dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×