Mam 16 lat i planujemy z chłopakiem dziecko.

Planujemy gdzieś w przyszłym roku dziecko. Oczywiście ja będę dalej się uczyła itd. Bardzo chcemy mieć dzidziusia:) Poprzedzam pytania.. jestem odpowiedzialna, wiem, że macierzyństwo to nie tylko przyjemności, ale również mnóstwo obowiązków. Mam siostrzeńca, który już teraz ma 4 lata i codziennie się jakoś nim opiekuję, bawię itd. Więc jestem przygotowana od tej strony. Wyszaleć się też nie muszę. Nie ciągnie mnie jakoś na dyskoteki czy do klubów. W związku z tym uważacie, że dam radę?

Ciebie i to dzieko. Pewnie Twoi rodzice :o

skoro masz 16 lat i decydujesz się na dziecko, to znaczy, że nie jesteś odpowiedzialna. Durna prowokacja.

Nie rodzice. Mój chłopak zarabia. Będziemy mieszkać w jego mieszkaniu. Skończę szkołę, zrobię studium kosmetyczne i planuję otworzyć zakład kosmetyczny, jak nabiorę jakiegoś doświadczenia w ty, zawodzie. No i później to już oboje będziemy zarabiali. A rodzice też na pewno nam jakoś pomogą.

poczekaj dwa lata :) pierwszy facet? .. nie warto za duza odpowiedzialnosc

-100000/10 i do tego ziewam

Niech zgadne... Chodzisz do zawodowki?

To nie jest prowokacja. Chcę skończyć szkołę i wiem, że poradzę sobie.

Nie, chodzę do liceum ogólnokształcącego.

jestes pierdolnieta gdybys byla odpowiedzialna nie zrobila byc sobie dziecka z jakim gnojkiem,ktory pewnie i tak cie zostawi

Czteroletni siostrzeniec - marne doświadczenie uwierz mi. W wieku 16 lat już wiesz, że będziesz kosmetyczką? Kochana - tyle dróg sobie zamykasz swoim wąskim myśleniem.. Skąd taka mała ambicja?

mawronka - Tak właśnie planujemy za rok/półtorej.. Może to będzie dla niektórych komiczne, ale jesteśmy razem 3,5 roku.. chociaż na początku to był luźny "związek"ale chcemy jeszcze z rok poczekać, żeby się upewnić niejako, czy nic nam się nie odmieni:)

boze jakie plany dziecko ty sie z ty facetem rozstaniesz i jeszcze kiedys bedziesz sie smiala,ze mialas takie gowno w glowie

W sumie dobrze pomyślane, jeśli twoje dziecko pójdzie kiedyś w twoje ślady, to w wieku 32 lat zostaniesz babcią. Będziesz jeszcze młoda i będziesz mogła pomóc przy wnuku :D :D :D W sumie 16-letnia matka i 32-letnia babka to nic nowego. W średniowieczu to było normalne:D

Jestem młodsza od ciebie o 2 lata i mądrzejsza mam już p;lany na przyszłość porządne i a nie marnowanie życia, zmierzam skończyć gimnazjum, liceum i studia 2 kierunki prawo i medycyna i dopiero po studiach wyjść za mąż i ok. 30 mieć dzieci

półtorej ? Czego ? Nie rozumiem...

a Twoj chlopak ile ma lat?

Ludzie ale dlaczego po mnie jedziecie? Interesuję się kosmetologią to coś złego? Czyli jakbym skończyła LO i poszła na to studium i nie miała dziecka to by było okej, tak?

wiesz ze jezlei urodzisz dziecko to nie wrocisz do nauki przez 3 - 4 lata a 4 letnie dziecko to nie jest niemowle ktore trzeba non stop przewijac i byc z nim 24h na dobe

Natalio - po prostu mamy inne systemy wartości. Ja pójdę do pracy, jak skończę szkoły i będę szczęśliwą mamusią. Brzydulo, chłopak ma 21 lat, ale też jak na swój wiek jest bardzo odpowiedzialny, wiem, potrafi zajmować się dziećmi, kocha je.

nie idzie się na studium tylko do studium ;) a poza tym dzieci jeszcze zdążysz mieć,najpierw zajmij się szkołą i poczekaj choćby do 18stki a potem pomyślisz o dzieciach,jeszcze całe życie przed tobą więc po co się aż tak spieszyć......

Lola ja w Twoim wieku bylam juz matka ale wtedy to bylo chyba cos o czym nie marzylam

Boże ludzie zauważnie ze to jest rprowakacja w ciągu tych dwóch dni były 4 takie tematy ze dziewczyna ma 16 chlopak 21 i chca dzieck oto jest nic innego niz prowokacja nie marnujcie czasu na pisanie tutaj widzisz autorko jestes pojebana a ja nie to nas rozni

Z moim siostrzeńcem jestem odkąd się urodził. Zajmuję się nim od pierwszych chwil życia. Przewijałam go, karmiłam butelką. Ja naprawdę sobie zdaję sprawę, że macierzyństwo to nie tylko przyjemność..

kiedy mialam 16lat nie wyobrazalam sobie ze moglabym nie miec dziecka... opiekowalam sie dziecmi sasiadek i kuzynek. oczywiscie w ciaze nie zaszlam ...i bardzo dobrze, teraz mam 29 lat i nie wyobrazam sobie bym miala miec dziecko, bym choc tego chciala .... tak obiektywnie, to pwiem ci, ze przynajmniej bedziesz dorastac z tym dzieckiem ;) na szalenstwa tez przyjdzie czas, bedziesz kolo 30tki kiedy twoje dziecko bedzie nastolatkiem, jak zadbasz o dobry kontakt to bedziecie bardziej przyjaciolmi niz matka-dziecko w typowej relacji przecietnych rodzin, a 30tka to nie koniec zycia, takze zawodowego jak i prywatnego ;) dziewczyny w takim wieku wpadaja i musza jakos wychowywac, ty jak zaciazysz dowiesz sie 'na wlasne zyczenie' jak to jets. rob co chcesz to twoje zycie, nikt za ciebie nie umrze to nie powinien ci mowic jak masz zyc

Sinanju troche pokrecilas:P To masz dziecko czy nie:)

co tobi ( mniej wiecej) i ile zaraba?

a ile teraz zarabiasz? Jakie masz mieszkanie? Pokój dla dziecka? Jesteś chora, poradź się psychiatry, bo dziecko to nie tylko przewijanie, karmienie itd. To przede wszystkim duży wydatek pieniężny przez wiele lat.

Dziewczyno, ty najpierw skoncz sobie ta szkole, a potem mysl o dzieciach. Co zrobisz, jak ten twoj idealny chlopak cie zostawi? Z czego utrzymasz dziecko? Jaki dasz mu przyklad? Bedziesz zyc z pomocy panstwa i rodziny? Nie byloby ci wstyd? Wiesz, zwykle niedowartosciowane dziewczyny z prowincji marza w tym wieku o dziecku, bo dzieki niemu maja nadzieje byc kims- dorosla kobieta, matka, oddana zona (macie slub?). Jak sie nie ma innych perspektyw na przyszlosc, to sie rodzi dzieci w nastoletnim wieku.

Jaka prowokacja?:O we wszystkim widzicie prowokacje. To NIE JEST prowokacja. I to mój pierwszy temat na kafeterii o dziecku. Zresztą nie musisz mi wierzyć, nikt Cię do tego nie zmusza. Mamy inny system wartości, nie jestem "pojebana" jak to powiedziałaś. Brzydula - a jak teraz jest, z perspektywy czasu? Z góry dziękuję serdecznie za odpowiedź:)