Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość thtj

pisze opowiadanie

Polecane posty

Gość thtj

Był rok Rok 2125 WIEŚ...ja byłam wówczas niczym nie wyróżniającą się 18 latnią dorastającą dziewczyną, córką pastora.Wychowywana byłam bardzo konserwatywnej religijnej rodzinie.Nie różniłam się niczym od dziewczyn w moim wieku poza jedną…. małą słabością, słabością do penisów do penisów Codziennie późnym wieczorem wymykałam się z domu do pobliskiego lasu by podglądać jak zatrzymujący się kierowcy i rolnicy robią w nim siku. Nigdy jednak nie miałam odwagi podejść bliżej. Jednak pewnego wieczoru przyuważył mnie ojciec.. Dnia 2 maja 2125 roku obiecałam sobie że to będzie ostnii mój wypad...i wtedy...moją uwagę przykuł penis przystojnego bruneta kierowcy tira.. Nie wiedziałam wtedy jeszcze, że od widoku tego penisa zacznie się moja przygoda życia Było nim coś niesamowitego…był inny niż wszystkie dotychczasowe oglądane przeze mnie penisy…Nie rozumiałam tylko dlaczego, tak bardzo mnie zafascynował,,,.. i w czym właściwie był inny.. Po tym incydencie tajemniczy penis śnił mi się co noc....żaden inny nie zrobił na mnie takiego wrażenie...Wyczekiwałam co środy z nadzięją że jeszcze kiedyś go zobaczę(zupełnie nie wiem czemu akurat co środy.. )i po miesiącu udając że zbieram grzyby…zobaczyłam go kolejny raz …tym razem już z bliska….okazało się że to co uważałam za penisa to był tylko kciuk…a prawdziwy penis był jeszcze większy…Wstydziłam się podejść bliżej i uciekłam..w stronę świerku…Tej nocy uświadomiłam sobie,że samo patrzenie przestało mi już wystarczać..pragnełam go dotknąć wziąć do ręki oglądać z bliska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Giermek
ile piła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×