Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieznamcie17

Uderzyl...

Polecane posty

Gość Kasia 542
I następne dwa lata się męczysz z tym problemem ? Szkoda mi Ciebie :( rozumiem w jakiej jesteś sytuacji, że Kochałaś być może nadal Kochasz, że nie chcesz go wyrzucać, bo nie ma gdzie mieszkać, nie zapewnił sobie żadnej przyszłości.. Musisz walczyć sama ze sobą i powiedzieć sobie: "NIE ! Nie mogę sobie pozwolić na zmarnowanie swojego życia! " Myślę, że możesz sobie ułożyć życie z kimś innym, na miłość nigdy nie jest na późno :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby bic trzeba
i to jest udowodnione. Tylko troche się im odpuści to juz im odbija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznamcie17
Kasia 542 dziekuje Ci za wsparcie. Czuje, ze jestem silna na tyle by skonczyc ten zwiazek raz na zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 542
Wszedł taki "mądry" na forum i baby bić trzeba ! Skoro jesteś takie zdania to może udaj sie na rozmowę z psychiatrą albo nie wiem co.. Do cholery ! Nie można wszystkiego załatwiać siłą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę ospuści
przecież ten człowiek jest chory, to furiat z napadami agresji! dziewczyno,uciekaj od niego jak najszybciej, póki nic was nie łączy! bo powoli wasz zwiazek staje sie patologią!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co psychitra to
tez naogól baba i w ramach solidarności jajników wygłosi jakąś pseudonaukowa teorie o unikaniu przemocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 542
Nie ma za co dziękować :) w końcu po to wchodzisz na to forum żeby ktoś Ci pomógł ;)) Skoro masz na tyle siły żeby to zrobić to zrób to, nawet dzisiaj :) rodzina Ci pomoże się pozbierać, chociaż nie wiem czy coś jeszcze do niego czujesz po tym co Ci zrobił Pozdrawiam ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszystko siłą ale
babie od czasu do czasu trzeba przylać, żeby jej się w głowie nie pomieszało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznamcie17
no teraz na prawde czuje sie lepiej. Myslalam, ze to moja wina, ale jednak nie... DZIEKI wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym biciem
to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bój się go wyrzucić
Poproś rodzinę o pomoc, skoro sama się boisz. Nie wstydź się przyznać im do błędu i że to oni mieli rację. Na pewno Ci pomogą to zorganizować. Jeśli dobrze rozumiem to nie mieszkacie w Polsce. Wiesz co, na Twoim miejscu to nawet bym wolała mu dać pieniądze na bilet do Polski, żeby tylko się wyniósł od razu. A jeśli ma pracę to niech se szuka lokum. Trzymaj się nie poddawaj ani nie zmieniaj zdania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym biciem
to żadna prowokacja, to szczera prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 542
Widzę, że jest tutaj jeden "mądry" który uważa, że przemocy należy używać.. A jeśli Ty byłbyś/byłabyś przedmiotem takiej przemocy, osobą którą mężczyzna pomiata, robi z nią co chce, bo kobieta jest za słaba żeby dać sobie z takim typem rady ! Wszystko da się jakoś wytłumaczyć na spokojnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym biciem
czyli uważasz, że przykładowo Twój ojciec może uderzyć Twoją mamę, albo Twój zięć będzie mógł uderzyć Twoją córkę tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn ze miłośc była w ciągu 1 roku... bo potem już Cie bił - i już wtedy powinnas kopnąc go w dupe. wiesz jak bedzie? nie wyrzucisz go bo on taki biedaczek i nie ma gdzie sie podziac... minie rok, dwa, pięć, urodzisz mu dziecko a on bedzie Cie lał za wszystko i skonczy sie na tym, ze reszte zycia bedziesz sie meczyc z psychopatą, bedziesz uciekac z dzieckiem bo bedziesz sie bała jego gniewu. To Twoj dom a nie jego. Spakuj go i każ mu sie wynosić. Jesli teraz tego nie zrobisz, nie zrobisz tego juz nigdy... no chyba ze Cie uderzy przy rodzinie i wtedt ktos go z chaty wywali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak zupa będzie za słona
to i ziec ma prawo przypierniczyc, a co...nie uważa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahahaha
to się uśmiałam... wiem, że to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FACET wie co mówi
Jeśli partner raz uderzył to choćby nie wiem jak Cie przepraszał to zrobi to po raz kolejny. Ja kobiety nigdy nie uderzyłem, nie wyzwałem, zawsze szanowałem, ale co z tego skoro moja partnerka polecial na mnie z łapkami 5 lat temu. I to nie tak jakby chciała pochlapac i sie wyplakać, tylko chciała zbić Rozumiesz? Ona szukała wyładowania, zbicia za wszelka cenę. SZOK! póxniej przepraszała, łakała i obiecywala, że nigdy tego nie zrobi i Co? Zrobiła to niedawno jeszcze raz. Wierz mi, to jest katastrofa. Dzieciaki patrzą jak ojciec sie broni przed matką, która sie na Ciebie rzuca z pięściami ... Nie moge sie z tego otrząsnąć nadal... Powiedział mi kolega, jakbys ja sprał, to może by sie otrząsneła. Ale dla mne to brak szacunku wobec drugiego człowieka. A mógłbym to zrobić bo przez kilka lat trenowałem sporty walki. Znam uderzenia 2 -3 i po krzyku, ale po co mi to? Gdzie jest szacunek?! Wierz mi, jeśli raz Cie uderzył z premedytacją tzn, że zrobił to przemyślanie., Sa ludzie, którzy nie maja argumentów słownych by z mądrzejszymi dyskutować, dlatego uciekają do użycia siły... Odpuść sobie wierz mi co piszę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 542
Po raz kolejny powtarzam ! Siła to nie jest dobry sposób na rozwiązywanie problemów.. Jak mój tata się ostro wkurzy to zdarza się mu mnie uderzyć..raz na sylwestra miałam szlaban wychodzenia z domu, wyszłam tylko żeby pooglądać fajerwerki..nagle dostałam telefon od taty, że mam natychmiast wracać do domu..wróciłam, gdy tylko usłyszał, że weszłam do domu zbiegł na dół i zatargał mnie na góre..zaczą mnie popychać, bić, krzyczec na mnie..moja matka na to wszystko patrzyła i siedziała na fotelu jakby nic się nie stało..jak już mu przeszłó, po rozwaleniu mojego telefonu komórkowego w drobny mak stałam pod oknem trzęsłam się cała..jak już pozwolili mi odejść do swojego pokoju płakałam bardzo długo w końcu oboje przyszli chcieli mnie przytulać...nie chciałam ich widzieć na oczy..chociaz to było kilka dobrych lat temu nadal mam do ojca uraz, nie chce żeby mnie dotykał, nie mam ochoty nawet się do niego odzywać.. Takie rzeczy zostaja na długo w psychice na bardzo długo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emancypantka nr 2
A ja się wypowiem wbrew obowiązującym obecnie opiniom, wypowiem się jako kobieta. I zdaję sobie sprawę, że zostanę zaraz rozjechana głównie przez przedstawicielki mojej własnej płci. Uważam mianowicie, że wcale nie jest rzeczą złą a nawet naganną, jeśli mężczyzna, w chwili potrzeby da babie w tyłek. Kobieta ma osobowość trochę dziecięcą. Więc przydaje jej się coś, co stawia ją do pionu, kiedy jej szajba odbija. A że czasami odbija, wiemy to wszystkie, miłe panie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 542
Nieznamcie17 A możesz nam powiedzieć w jakich odstępach czasowych Twój chłopak wyżywał się na Tobie fizycznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emancypantka nr 2 ależ oczywiscie ze powinien dac w pysk ale nie wtedy kiedy nie potrafi rozmawiać i problemy załatwia biciem :/ jesli panna stoi na srodku sklepu i drze pape ze chce ta sukienke za 1000 zł i ze on musi jej ją kupić, zaczyna sie turlac po podłodze to niech jej strzeli w twarz zeby sie uspokoiła... ale autorka takich przypadków nie podaje :/ i rozumiem strzelić leciutkiego liscia ale nie uderzyc, szarpac, popychac... ja sie dziwie autorce, bo osobiscie mam uraz do bicia z dzieciństwa. Ojciec jak to ojciec czasem dał mi w tyłek jak wrzeszczałam i krzyczałam i do teraz pamietam jego wzburzenie, złośc i nie mam ochoty tego samego oglądać u mojego faceta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia----
napisz jak juz sie z tym uporasz. wiem ze to trudne,ale ciesz sie ze nie zrobil ci dziecka,bo teraz moze tak zrobic jak mu oznajmilas ze nie chcesz go. ten czlowiek nie jest ciebie wart,chyba ze lubisz byc ponizana. badz silna,a zobaczysz ze za gora 2-3 miesiace bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszka w twoim domu, z twoimi rodzicami, tak? chyba slysza krzyki? jesli nie ty, to twoi rodzice powinni go wypedzic, a twoj ojciec jeszcze w pysk mu strzelic. autorko, wez sie w garsc i wywal tego damskiego boksera na bruk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznamcie17
na szczescie dziecka mi nie zrobil. Mam dopiero 18 lat!!! a uderzyl mnie w twarz chyba 3 raz. Nie pamietam kiedy drugi. Tak to sciskal, ponizal i wyzywal...:( kupil mi dzis kwiatki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bij mnie
dziewczyno uciekaj od niego gdzie sie da najdalej...moj tez swego czasu obiecywal prosil na kolanach abym dala mu szanse i nic a nic sie nie zmienilo kiedy uderzyl mnie tak mocno ze stracilam przytomnosc odeszlam ...teraz jestem szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×