Wstyd za siostre.

Witajcie. Przejde od razu do rzeczy: Moja siostra zachowuje sie jakby miała chorobe psychiczną. Moze dam przykłady. Zaczeło sie tak: Codziennie o 19.00 idzie przed TV i klikając na pilota spisuje godziny, co chwila. I tak przez 10 minut. W chacie wojna bo nie mozna TV ogladac, mama juz nic nie mowi, bo to ją przerosło, a ona patrzy sie w czas na telewizorze w ekranik w godziną i wciska ten guzik po 20 razy i liczy jakies sekundy i to zapisuje co minute na jakies karteczki, gadajac przy tym do siebie. To trwało poł roku. Juz z tym skonczyła. Teraz codziennie łazi po chacie i gapi sie w okna po jakies 20 sekund, robiąc przy tym jakies dziwne uniki i akrobacje, a jak juz mnie tym wkurzy i wybuchne jakims krzykiem, no bo ile mozna patrzec sie w okno i dookoła drzwi to mowi mi ze w domu są pozakładane podsluchy.... To trwa juz ROK !! takie zachowanie. W nocy nie spi tylko łazi i w łazience czy kuchni grzebie w śmieciach, tzn segreguje je i zapisuje cos na swoich karteczkach, jakies takie pierdoły, np: 14.09.2009 - znalazłam puidełko od kawy sztuk 1, waciki do uszu sztuk 3, itp itd. I tak dzien w dzien. Spi w dzien jak jest po nocce, bo pracuje, ale generalnie to łazi, niczegow domu nie robi, tylko gapi sie okna i siedzi i pisze takie pierdoły na karteczkach ze wole tego nie czytac bo sie od razu denerwuje. NIe spomne ze jak ona z kims rozmawia to sie 15x powtarza zaczynajac w polowie zdanie od początku. No mama nie ma sił, do psychologa ona isc nie chce, bo twierdzi ze jest zdrowa, a ja nie wiem gdzie mam szukac pomocy ? Mam dziewczyne i mi za siostre WSTYD !. Najgorsze jest to ze czasami zachowuje sie normalnie ! Ona nie udaje bo to za długo trwa. Co zrobic? Ma 28lat i nie ma zadnego chlopaka i nigdy nie miala, ale to chyba nie tutaj problem. Nikt jej nie bił ani nic, normalne zycie....... ja nie rozumiem.

obawiam sie ze Twoja siostra ma schizofrenie i tu juz nie pomoze psycholog tylko psychiatra, i nie ma sie czego wstdyzic choroba jak kazda inna.

ciężka sprawa:) bardzo to tajemnicze co robi twoja siostra, może ona sie przejmuje ekologią i dlatego segreguje śmieci??

to musi byc jakaś choroba ... shizofrenia czy jakies inne gówno

to chyba nie shizofrenia, a urojenia, ale bez psychiatry się nie obejdzie. Im szybciej zacznie leczenie tym lepiej

Dziwi mnie podejście twojej mamy.Twoja siostra jest chora i koniecznie musi się leczyć.Niema tu wytłumaczenia ,że ona niechce. Zacznijcie od konsultacji z lekarzem bez siosrty ,opisując mu objawy , dalej niech dziala lekarz.

Ale do jakiego lekarza udac sie po porade? Ona ma 28lat i nie pojdzie do psychiatry to wiem pewne. Pomimo jej zachowania ona jest cholernie cwana i przebiegła. Ale ja cos z tym musze zrobic, chocby po to zeby ona mnie nie denerwowała swoim zachowaniem.

!!! co do tego nie ma zadnych watpliwosci!!! podales typowe objawy!! te dziwne zachowania i fakt, ze nie spi po nocach. schizofrenicy potrafia nie spac tygodniami. poczytaj cos o schizofrenii. ez lekarza sie nie obejdzie. musi przyjmowac leki. schizofrenia nie jest uleczalna, ale przyjmowanie lekow lagodzi objawy.

autorko jakie to miłe:) siostra ma problemy psychiczne a tobie jest wstyd:) wzruszające:)

czytaj ze zrozumieniem. "autorka" to facet. a wstydzi sie, bo nie rozumie! point!

Mam kumpele, która miała tak samo..te dziwne zachowania i w ogóle w końcu się ogarneli i postanowili psychiatre do domu przyprowadzić, chociaż prywatne wizyty ponoć dużo kosztuje..psychiatra wtedy ma sie zachowywac jak znajomy, siostra nie wie o tym, że to lekarz, a w tym czasie on patrzy na jej zachowanie. obserwuję ją i jakoś pomaga..

sadu rodzinnego o ubezwlasnowolnienie. wtedy mozna ja umiescic na sile w psychiatryku i leczyc. bo nawet jak przydzie psychiatra do domu, to czy bedzie podawal i pilnowal czy polknela dokladnie tabletke?

poprawiam się autorze * resztę wypowiedzi podtrzymuje:)

Az tak zle z nią nie jest. Tabletki bedzie jadła ak juz jej cos lekarz zapisze. Mysle ze to bardzo na szczęscie łagodne stadium. Nic trzeba bedzie nagrać ją aparatem i pokazac lekarzowi. Bo ona na pewno nie pojdzie. Uwaza ze jest normalna, i ba, kiedys jak specjalnie wziałem aparat i ją chcialem nagrac to od razu przestała tak sie zachowywac. Mało tego jak jej powiem ze ma isc sie leczyc bo jest chora psychicznie to nagle tez jakby sie ogarneła. Ale poczytam o tej shizofremii. Dzieki za rady. A IKE - odpusc sobie takie teksty, naprawde 0 obiektywizmu z twojej strony, tym bardziej znajomosci tematu.

Mało tego ona np przepisuje zeszyty z podstawówki i sredniej i np jak jej jakas literka nie wyjdzie albo sie pomyli to nie skreśli, tylko cała karte wyrwie i pisze jeszcze raz. A jak za duzo będów narobi to caly zeszyt w piec i od nowa pisze. Jak robi zakupy to pieniądze ma w portfelu tak wygładzone ze zelazkim bym tak nie sprasował i najgorsze jest to, ze jak ekspedientka jej wyda np 20zł to chocby była niewiadomo jaka kolejka ona przez 2 minuty bedzie to 20zł prostowac, narozniki i prasowac w rękach, az nie bedzie proste i pooglada je z 15 razy i dopiero włozy do portfela poprawiając ją w nim 5 razy. I niech mi ktos powie ze to nie jest powód do wstydu. Jestesmy uwazani za normalnych ogólnie, ale moja siora psuj etn wizerunek i jeszcze troche i ją wezmą na języki... Ma wyjsc do pracy, jest za 5minut dziewiąta a ona leci z dołu do góry sprawdzic czy w łazience w oknie nie ma podsluchu. No to sie w głowie nie miesci....

Ja rowniez musze stwierdzic,że Twoja siostra wymaga leczenia. Jej zachowanie to juz obled. Skoro Ty nie dotrzesz do sostry to moze popros osobe, ktora jest autorytetem Twojej siostry o rozmowe z nia? Musisz cos zrobic, bo w koncu i wy oszalejecie. Bez watpienia psychiatra musi ja zbadac, porozmawiac z nia itd- on napewno pomoze. Moze okaze sie,ze to nie schizofrenia ale jakies inne zaburzenie. A mial ktos w Twojej rodzinie schizofrenie? Co do wstydu- zyjemy w takim a nie innym kraju, gdzie ludzie bardzo czesto osoby takie spychają na margines gdyz uwazaja je za nienormalnych. Nie pomysla,ze to moze byc choroba tylko oceniaja czlowieka. Trzymaj sie i nie ma sie czego wstydzic. To inni niech robia sobie kompleksy, problemy,a Ty z rodzina robcie swoje. Trzxymaj sie!

W rodzinie nikt nie był psychiczny. Raczej był bardzo cwany, a dokladnie babcia. Jak cos jej sie nie podobało, to potrafiła wyjsc i ryczec przed sąsiadami jak to ona ma zle itp itd - typowa aktorka, ale to taki typ. nikt nie był świrnięty.

to nie jest powód do wstydu choroba jak kazda inna wstyd to chyba z powodu waszej bezradności

z taka pogarda o osobach z chorobami psychicznymi? nigdy nie wiesz, na co ty zachorujesz, wiecej pokory, autorze :O twoja siostra ewidentnie potrzebuje pomocy, nie sluchaj medrcow z kafeterii diagnozujacych "shizofreMie" (w jakim to w ogole jezyku?), tylko sprobuj przekonac siostre, zeby wybrala sie do lekarza - najlepiej pojdz razem z nia, oczywiscie nie zmuszaj jej, ale powiedz, ze martwicie sie o nia i jej zdrowie. domyslam sie, ze mieszkasz w malej miejscowosci/na wsi, gdzie jest dosyc specyficzna mentalnosc mieszkancow, ale tu chodzi o twoja siostre, chlopie, jej jest potrzebna specjalistyczna pomoc medyczna, a nie "wstyd za nia". myslisz, ze to jej wina, ze zachorowala?