Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość zmartiwona tym jestemmmm

Moj facet ciagle pozycza odmenie kase.

Polecane posty

Pożycza od Ciebie bo Ty mu dajesz. Jakbys tego nie robiła pewnie zaciągłąby długi u innych. Ja rozumiem pozyczyć jak to jest coś ważnego, gdyby nie miał jak opłacic mieszkania, nie miał co jesc ale jesli on mieszka z rodzicami, zamiast oszczedzac to wydaje kase nie wiadomo na co to powinnas cos z tym zrobic. A co jesli Ty zaczniesz zbierac na cos waznego? i nagle on przykleci, bo biedny, bo nie moze sobie czegoś tam kupic... i co? dasz mu wszystko? To moze zacznij mu mowić, ze nie masz pieniędzy? ze wydałaś wszystko na to czy na tamto, ze nic Ci nie zostalo, ze nie masz z czego pożyczyć? Facetowi brak chyba klasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahahhaa nigdy by mi nie przyszło do głowy by decydować na co ma wydawać kasę mój mąż. Decydujemy wspólnie- zawsze razem. jak oboje jesteśmy z czymś na "tak" to działamy. a czytac umiesz gitara?, specjalnie nawet napisalem maz w ten sposob - MAZ - to nie to samo co chlopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
nie chłopak czytając Was zaczynam się wstydzić, że jestem kobietą. Zawsze uważałam się za osobę inteligentną i myślącą, a teraz dowiedziałam się, że rządzi mną natura i że w moich genach jest wpisana naiwność i skłonność do poświęceń?? NIE, nie zgadzam się! nie chłopak, nie o Tobie w tym fragmencie mowa! Ty reprezentujesz typ kobiety ze skłonnością do histerii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chłopak
nie chłopak, nie o Tobie w tym fragmencie mowa! Ty reprezentujesz typ kobiety ze skłonnością do histerii Dziękuję, od razu mi lepiej :) ja mieszkam z moim chłopakiem, razem zarabiamy, mamy swoje osobne konta i tak co miesiąc każdy oddaje część naszej wypłaty na wspólne sprawy: jedzenie, rachunki etc. Część odkładamy na konto oszczędnościowe na dom, a resztę każdy wydaje na swoje przyjemności. I tak miesiąc temu ja pożyczyłam chłopakowi kase na nowy wymarzony tel, a w tym miesiącu on mi pożyczył na nowe buty, bo brakło mi 100 zł. Ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby go rozliczać z kasy i instruować na co może wydać pieniądze, a na co nie, bo nie jest mu potrzebne do szczęścia. A jeżeli nie miałabym kasy, to po prostu bym mu nie pożyczyła. (piszę to już chyba 3 raz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chłopak
I błagam Was, nie dorabiajcie żadnej filozofii do wydawania kasy, nie każdy komu jej brakuje jest hazardzistą, alkoholikiem czy narkomanem, życie jest drogie i pieniądze bardzo szybko się rozchodzą na zwykłe, podstawowe sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
ja mieszkam z moim chłopakiem, razem zarabiamy, mamy swoje osobne konta i tak co miesiąc każdy oddaje część naszej wypłaty na wspólne sprawy: jedzenie, rachunki etc. Część odkładamy na konto oszczędnościowe na dom, a resztę każdy wydaje na swoje przyjemności. I tak miesiąc temu ja pożyczyłam chłopakowi kase na nowy wymarzony tel, a w tym miesiącu on mi pożyczył na nowe buty , bo brakło mi 100 zł. Ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby go rozliczać z kasy i instruować na co może wydać pieniądze , a na co nie, bo nie jest mu potrzebne do szczęścia i tak właśnie powinien wyglądać partnerski związek w kwestiach finansowych. Zasady są jasne,ustaliliście je wspólnie i oboje ich przestrzegacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialabym jeszcze jego utrzymywac. x Wolałabyś być utrzymanką skrenusie co? Ale egoistka i materialistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"hjhjhjgihfgfghg 2009.09.15 a jestem nauczona oszczędzania a on tylko orginalne rzeczy". Tu masz odpowiedź. Winni są jego rodzice. Zamiast dać mu miłość, to dawali mu pieniądze jako ekwiwalent uczuć. To nie jego wina, że taki jest, nie potrafi gospodarować pieniędzmi. Rodzice którzy nie mają uczuć, rzucają dzieciom pieniądze i wydaje im się, że przez to stają się dobrymi rodzicami. A tak naprawdę robią krzywdę, bo potem taka osoba sobie z tym nie radzi w dorosłym życiu. A to jest i tak najmniej poważny problem, skoro miał takich rodziców. Potrzebna mu koniecznie terapia dla osób ddd. Tobie też, bo skoro go wybrałaś, to sama też jesteś z takiego domu. Tylko u Was zamiast rozrzutności było drugie ekstremum - ścibolenie pieniędzy. A zdrowe relacje mają wszystkiego pośrodku. Jeśli nic oboje z tym nie zrobicie, wszywstkie Wasze związki się rozpadną, a Waszym dzieciom zniszczycie życie. Jeśli jesteś choć trochę mądra, to idźcie oboje na terapię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze Szczery Przeczytałam cały wątek, ale najbardziej zaciekawiły mnie twoje wpisy. Mam wrażenie, że gdyby temat został założony przez faceta a nie kobietę, to byś stawał w obronie autora, mówiąc, że posiadanie baby, która nie potrafi gospodarować pieniędzy, jest totalną beznadzieją. Strasznie mało obiektywny jesteś i cięty na kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać że facet nie ma tupetu... to on powinien pokazać ci, że jest stabilny i opiekowac się tobą. Daj sobie z nim spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miala podobnie jak mieszkalam z moim bylym. Choc mial wiecej pieniedzy ode mnie to i tak wczesniej mu sie konczyly. Zawsze kupowal najdrozsze rzeczy w sklepach z pozniej nie mial za co placic rachunkow i ja musialam za niego placic. Teraz mu po prostu mowie ze nie mam kasy i tyle.Niech sie nauczy troche oszczedzania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet mieszka z rodzicami i pracuje, a wychodzicie gdzieś razem tylko jak Ty płacisz i jeszcze od Ciebie pożycza? Hehehe ciekawe ile ma jeszcze takich naiwnych sponsorek jak Ty ;-) Otwórz oczy kobieto i kopnij naciągacza w ... w co tam chcesz ;-) Znajdź normalnego chłopa z jajami, a nie ciotkę co wydaje kasę na strojenie się, hehhe co za agent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 8 latach chyba kogoś znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie odpisze. Pewnie nazaciągała chwilówek, żeby go utrzymać i teraz siedzi w pierdlu, bo nie dała rady spłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×