Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość zmartiwona tym jestemmmm

Moj facet ciagle pozycza odmenie kase.

Polecane posty

Gość zmartiwona tym jestemmmm

Pracuje tak sama jak ja.I zarabia wiecej odemnie.Ja mieszkam sama wynajume stnacje i musi mi na wszystko starczyc( na oplaty+ jedzenie) i zawsze mi starcza do klejnej wyplaty.A on mieszka z rodzicami i juz tydzien po wyplacie on nie ma kasy i cche pozyczac.Owszem zawsze oddaje ale co z tego.Zastanawiam sie jagby wygladalo nasze zycie jagbysmy mieszkali razem.Mialabym jeszcze jego utrzymywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to kiedys nie pozycz
mu tej kasy i czekaj na reakcje. Skoro caly czas to robisz to jest przyzwyczajony, ze moze od Ciebie kase wyciagnac, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjhjgihfgfghg
może nie tak że pożycza , ale oglada sie na to zebym ja zawsze wszystko stawiała... zarabiamy tyle samo. ale on jest lekkiej kasy... kupuje wszystko co sie świeci i co jest najdrozsze. Ja jestem nauczona oszczędzania a on tylko orginalne rzeczy. Ostatnio chciał kupić kurtke za 800 zł. A potem co zero siana. A potem jak gdzieś wychodzimy to ja płace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartiwona tym jestemmmm
Dopiero od 2 miesiecy zaczal odemnie pozyczac.Nawet teraz napisal do mnie sms. bo jest w pracy czy jestem w stanie mu pozyczyc 200zł.Mam te 200zl ale juz mu nie pozycze, bo mam tego dosc.On na mnie nic niewydaje, nie kupuje mi nic.I niewiem co on z pieniedzmy robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupowanie drogich rzeczy to jedno a wydawanie kasy bez pomyślunku to co innego... i twój facet widać nie za bardzo myśli przy wydawaniu kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem bardzo
dobrze zrobisz jak mu nie pozyyczysz bo teraz to Cie traktuje jak dojna krowe. Nauczyl sie ze mamusia mu da i ma. A jak poszedl do pracy to juz mamusia nie daje, chociaz i tak go utrzymuje bo z nia mieszkka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy.ph
a na co on wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
to Twoja kasa i jeśli nie masz ochoty z jakiegokolwiek powodu mu pożyczać- masz swiete prawo odmówić mu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Twoja kasa i jeśli nie masz ochoty z jakiegokolwiek powodu mu pożyczać- masz swiete prawo odmówić mu! a jak pozyczylas to jego kasa i moze robic z nia co chce a ty nie powinnas mu do portfela zagladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz tez ciagle
pozycza ale od swojej mamy;/ szybko po wyplacie nie mamy juz kasy, prawda, ze mamy troche dlugow i po oddaniu wszystkich z wyplaty zostaje nam malo juz pieniedzy ale to nie sklania go, zeby troche oszczedzic tylko i tak kupuje same glupoity(do jedzenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartiwona tym jestemmmm
Tlyko ze moj ma dlugi.Sam sobie narobil.I teraz jest tak ze pozyczy odemnie kase zeby zaplacic za kredyt, przy nastepnej wyplacie musi mi oddac i znow kasy niema.I kolko sie kreci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
szczery, dziewczyna pisze, że problem nie w tym, że on nie oddaje pozyczek, ale ze wiecznie jest bez grosza. Ona za niego płaci w knajpach itd. a on z tego korzysta i uważa to za naturalne, bo w koncu musi kupić sobie najdroższą kurtke DLA SIEBIE. Dla niej jest wiecznie spłukany. Czy tak sie zachowuje zakochany po uszy facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartiwona tym jestemmmm
Moj ma takich rodzicow, ktorzy nigdy mu kasy nie dawali i niedaja dalej.A nawet mu nie pozycza 10zł.Moj tez wydanie kase na glupoty a tu kebaba zamowi a tu pizze i kasa na to idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozbraja mnie to, ze kobiety licza swoim facetom kase, naprawde rozbraja, co innego placic za faceta - to karygodne, a co innego liczyc jego kase i oceniac co powinien a czego nie powinien kupowac za swoje pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
autorko, dopóki mu pozyczasz dopóty wspierasz go w tym błędnym kole pożyczek. Chłopak ma pomieszane priorytety finansowe. Jęsli nie ma na rate kredytu a wydaje na błyskotki. Odetnij sie od tego. Nic dobrego z tego wyniknąc nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfghhjgjhjj
Powiem wam szczerze że bardzo go kocham, ale zaczynam sie bać tego związku. Ja jestem raczej z natury oszczędna - ale to nie znaczy nie nie lubie iśc w fajne miejsce cos zjeśc, czy do kina, czy nawet kupic sobie cos fajnego... Ale nie co drugi dzień. Mnie nie stac na to jego zresza też. Denerwuje mnie to ze to ja oszczedzam na sobie i prawie za wszystko płace bo on jest bez kasy po po wypłacie kupuje wszystko co sie świeci... I boje sie jak bedzie wygladała nasza przyszłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dert
"Moj tez wydanie kase na glupoty a tu kebaba zamowi a tu pizze i kasa na to idzie." no tak, bo najlepiej, zeby facet siedzial glodny, o suchym pysku, bo nawet na piwo szkoda kasy. A jeszcze lepiej by bylo, zeby wydawal na ciebie- randki, prezenciki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
która? sie wyjaśni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartiwona tym jestemmmm
Ale jak wie ze nie stac go na takie rzeczy.Jak mozna zrobic zeby tydzien po wyplacie nie miec kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfggfgfg
jesteśmy ze sobą 6 miesięcy. Nie licze mu kasy to jego siano... Chodzi mi o to ze mi tez zaczyna brakować do "pierwszego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
na facetów wiecznie bez kasy działa tylko jedno: nie pożyczać i płacić wyłącznie za siebie. Wkrótce znajda sobie nowego żywiciela i pójdą odsysac krew gdzie indziej, i krzyzyk im na drogę! Kobiety sadzą czesto, że skoro kochają to mają obowiązek pomagać tonącemu w długach facetowi. Z tym ze kochający facet nigdy by nie żerował na dobroci i naiwnosci kochającej go kobiety. więc powiem drukiem : ZA MIŁOŚĆ SIĘ NIE PŁACI. jesli sytuacja zmierza w kierunku : albo mi pożyczasz, albo afera, obraza, foch i żegnaj- pora pogonić dziada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartiwona tym jestemmmm
Ale ta sytuacja odbija sie na naszym zwiazku.On chodzi zły, zdenerwowany zamyka sie w sobie.Nie mozna nigdzie zarazm wyjsc czy pojechac.Bo mnie nie stac na to zeby jemu sponsorowac wszystko.On ciagle ma zablokowane konto w telefonie bo niema kasy zeby zaplacic rachunek za telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chłopak
A pomyśl inaczej, kiedy facet ma się wyszaleć jak nie teraz? Potem będzie miał rodzinę i skończą się gadżet i kurtki za 800 zł. Skoro kase Ci oddaje to nie problemu, pozwól mu poszaleć ale nie dokładaj do niego, nie chodźcie do restauracji skoro Was nie stać, przecież możecie spędzać czas inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfhgjfhgfh
no własnie mój jest w tym mistrzem... ja to ze swoich to kiedyś potrafiłam odłożyć, a teraz no sory ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×