Mojego psa pudelka porwał jaszczomp - pamiętacie ten temat?

jakie piesospony?

lódzie ratunku na pomoc! po ulicy lata banda jaszczombióf gotowyh zjeść mojego psa pudelka! Krfiorzercze jaszczombie połychają inne piesy jak smoki owieczki! co robić?

sjarke w bzuhu i nieh te jaszczembie zerzra ofce i wtedy jak w tej bajce o szegczyky dratefce co byl smok to jaszczembie padna tak jak smok paduł!!

bazienka co to są piesosempy? :D

tylko skont ja wesme pódelka wyphanego siarkom? bo na ofce to nie polecom, ofców jaszczombie nie jedzą, tylko psy pódelki.

Ódzielałam śe na tym to piku. Jag mokli go zkasofać?

Nie piesosmepy tylko pódelkojaszczompy. Chodzą słuchy, że jaszczomp wspułpracował z sempem.

ja tylko pamietam jeden temat ktory podchodzil pod czysta prowo i ile okazal sie na serio prowo :D brzmial tak "dziś przyjaciółka wyznała mi masakryczną prawdę..." kojarzycie to ?

Sprafdziłem w IPNie - Jaszczomp ciongle wspułpradzuje z sempem KGB, asz strah pomyźledź co teras knujom :O

Moderatorki powinny dostać po dópie za skasowanie takiego topiku Przecież ten temat był nawet w polecanych...Można było napisać książkę na jego podstawie,a tak,został bezpowrotnie utracony. Wstydźcie się!!!

oamietam ten temat, nie wiem czemu go usuneli plakalam ze smiechu jak go czytalam haha

I CO S PÓDELKIEM????????????????

A morze to facale nie był jaszczomb. Morze to był kojot. Czytałam na jakims popularno-naukowym portalu typu "bamboszek" rze piesa Dżesiki Simpson- wybitnej intelektualiski z Hameryki- porwał kojot właśnie, i rze pes we starciu z kojotem nie ma szansów na pszeżycie i na ocalenie jakiekolwiek w sęsie ogulnym. Pocieszajonce w tym fszystkim jezd to, że w takiej opcji dupelek nie cierpiałby zbytnio bo zostałby porzarty w tempie ekspress. Zastanufcie się nad tym.

to był kojot? warzne aby pódelek jakims códem ocalał! pzecierz on nie morze umzec no nie morze i jurz!!!!!!!!!!!

mnie nie strasz:o

A morze kojot połknoł go we całości?! I teras siedzi tam sam, we ciemnej ciemności niczym zbłonkany Dżepetto i jego wystrugany syn Pinokio we brzuchu wieloryba?! Jak on się musi tam czuć? Napewno cierpi! Ratujmy pudelka!

o nieeeeeeeeeeee co ty piszesz, o nieeeeeeeeeeeee

Lódzie jest PÓDELEK!!! jaszczomp pszelatywał koło mnie i tszymał pódelka w pysku!! opserwowałam go z daleka jak leciał nat choryzątem i wypuścił go!! idę szókać pódelka! Kto się zapisóje do grópy poszukifafczei?

szókajmy pódelka!!!!!!!!!!!!!!!

Jako założycielka topikełe, zarządzam natychmiastowe poszukiwania pudelka :D I zapisuję się do grupy poszukiwaczy

za mało osup, mósimy zebrać grupę poszukiwafczą z prawdziwego zdarzenia!

ja sie pishe!

dobra plan jest taki: wyrószamy jótro punkt szesnasta, co wy na to?

ja siem dopisójem do grópy poszókifafczei.. .weznem latarkie z nofymi bateryjami, co jom w tesku kópiłam, bo ciemno jósz

16.00 a czy to nie za puźno? Proponuję jutro z samego rana! O 8.00 napuźniej, bo teraz szybko się ciemni i 16.00 za puźno! A poszókiwania mogom zajońć durzo czasu!!

dobshe moshe byc szejsnasta, jakie stroje obowiązywujom?

a morze hodźmy teras!!!liczy siem karzda sekónda!!!

no dobra! to spotkamy się o 7 i wcześniej pujdziemy do bjedronki po draże na droge i latarki z promocji!

koniecznie struj batmana!