Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lituania

Pytanie do facetów. Wasze zdanie.

Polecane posty

Mam do Was pytanie. Czy jeśli spotykacie się z dziewczyną,ale nie wyjawiacie jej uczuć,spędzacie z nią czas,uprawiacie seks,ale publicznie nie afiszujecie się z uczuciem (jeśli jest) do niej,to zależy Wam tylko na gratisowym seksie czy jak to wygląda? Mój "kolega" jest za granicą,ale przyjeżdża do Polski i wtedy się widujemy. Nie wiem,czy to się opłaca kontynuować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to proponuje Ci porozmawiać z nim poważnie jak przyjedzie. Jeśli oczywiście Ty oczekujesz czegoś więcej niż sexu bo jeśli Ci odpowiada to co jest to inna para kaloszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli spotyka się z tobą tylko
na seksik? Jesli ci odpowiada taki układ to kontynuuj. Dla mnie to nie do pomyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie próbowałam wczesniej już rozmawiać,lae to spełzło na niczym. Ja chyba (!) chciałabym czegoś więcej. Łączy nas pożądanie. Zabierał mnie też na spotkania,gdzie byli jego znajomi,ale to taka luźna relacja. Jak to wygląda z boku,skoro facet tak się zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad wy sie bierzecie
naprawde sie ludzisz, ze cokolwiek z tego bedzie? jestes panienka na seksik, a co sobie wyobrazalas? nawet nie potrafisz z nim porozmawiac o tym co was laczy i jakie macie oczekiwania, a ty sie ludzisz, ze jestes dla niego kims waznym? tym bardziej jak on nie interesuje sie tym czego ty oczekujesz po tym... "zwiazku" zreszta, jak on ma ciebie szanowac, skoro sama sie nie szanujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ my nie zawsze uprawaiamy seks! Dotychczas,w przeciąghu 8 miesięcy naszej znajomości był w Polsce 6 razy. Czyli nie mamy siebie na codzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluch
ja zapytam wprost jak długo się kurwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że tak
ja również jestem w tego typu "związku". Na początku ustaliliśmy reguły, i jest dobrze. Byliśmy kiedyś parą, ja nie chciałam być dłużej razem, on zaproponował seksik i tak zostało. Pewnie jak znajdziemy sobie innych partnerów to ten związek się zakończy. Nie uważam, żebym siebie nie szanowała. Mamy bardzo przyjacielski stosunek do siebie. A co do twojego tematu to ustal z nim jak to ma wyglądać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy nie widzisz jakiejś różnicy miedzy kurwieniem się,a tym,jak to w tym wypadku wyglada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pewnie,że tak"-> dokładnie. Ile mamy lat? Ja-25,on 31. Jesteśmy po długich związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluch
to klasyczne kurwienie nie chcę powiedzieć że robisz z siebie po prostu szmatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to rozumiem że nie chce on sie pchać w związek w którym byliście z sobą 6 x w okresie 8 m-cy Potraktuj to trochę na luzie i jak przyjedzie na stałe i będziecie ze sobą dłużej to się coś ustabilizuje Sadzę że ty tez nie traktuj to tak na serio a tylko na luziku dla przyjemności. Czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluch
i kurwij się dalej pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jakiś tam faacet"-to prawda. Nie można mówić o związku,widząc się tylko tyle razy. Poza tym,niektorzy idą ze sobą do lozka od razu. U mnie tak nie bylo. A kurwienie się,to dziewczynka na telefon,kiedy sobie facet ma ochotę,a my spotykamy sie,jemy obiady,wychodzimy do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluch
jesli nie jesteście małżeństwem to klasyczne kurwienie one też chodzą na obiady i do kina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem on ma rozrywkę jak jest w Polsce. A Ty marny skrawek nadziei. Jak dla mnie prawda jest taka, że jeśli chciałby związku to takowy by stworzył. Chociażby na odległość. Nie chcę źle wróżyć, ale wydaje mi się, że jak wróci do Polski na stałe, to odprawi Cię z kwitkiem. Nie wiem jaki jest, nie znam go, ale uważaj bo możesz poczuć się upokorzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nawet jak byś z nim poszła do łóżka na pierwszym spotkaniu to co??? Jest to głupie i wieśniacze traktowanie kobiet w ten sposób jak poprzedni dyskutant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredna suka-wiesz,ja myślę,ze jak poznam jakiegoś kon kretnego mężczyznę,to tą relację odstawię na bok. Nie pokazuję po sobie nadmiernych uczuć . Jestem właściciwe taka trochę chłodna. To w razie zapasu,żeby nie wyjść na idiotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jakiś tam facet" -> Ten człowiek,co się tak wypowiada,marnuje tu swój czas. Są oczywiście przypadki,że ludzie idą ze sobą do lozka na pierwszej randce i są ze sobą do konca zycia. Ja nie uwazam się za kurwę. Poprostu to taki luźna relacja. Moze nawet zahacza o związek. Przecież wszyscy ludzie uprawiają seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jakiś tam facet"-> wiesz,to może dziwne,ale na początku naszej relacji,on mówił,ze jestem jego kochaniem,ze takiej interesującej pod każdym względe jeszcze nie spotkał,ze nie odda mnie nikomu. Ja wtedy zaczęłam się angażować. Potem już było coraz mniej takich słów,a teraz już kontakt jest mniejszy (jak jest w Anglii). Sądzę,że to przez jego wyjazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluch
pozamałżeński seks to kurwienie możesz nazywać to jak chcesz ale to zwykłe kurwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio pokazałam mu smsa od kolegi. Napisał w nim,że życzy mi miłego wieczoru i to dziwne,ale myśli o mnie. Mój M. na to: "To Ty się z nim widujesz? Wiem,ze nawet gdbyś kogoś miała i tak byś tęskniła i spotykała się ze mną". Kategorycznie zaprzeczyłam,ale on stwierdził,ze wie swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jeszcze u facetów u kobiet chyba też zauroczenie spowodowane seksualościa partnerki przy długiej abstynencji Wówczas facet adoruje jej żeby z nią mieć seks a potem okazuje się że już ona nie jest taka atrakcyjna jak poprzednio i zaczyna delikatnie od niej odchodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No,już nie jest taki wylewny. Zresztą zupełnie inny,natomiast nadal nasze relacje są takie same,jak na poczatku. Tylko brakuje tych pięknych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×