Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja pomogę ci na

zauwazyłam coś u mamusiek

Polecane posty

Gość ja pomogę ci na
fcsaf -dlaczego stara panna czy rozwódka? zapomniałas na jakim forum jestes? boze dlaczego w tobie tyle jadu elwirko- bo jestes elwirka prawda dziecinko? pozatym kłamiesz ze bedziesz miała zza młodu dziecko a teraz pisałas ze juz masz dziecko. Nie ma sensu z tobą rozmawiac. Nie ruszam gówna bo smierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wręcz odwrotnie, pierwsze dziecko urodziłam w wieku 22 lata, a drugie 35 i stwierdzam, że teraz mam mniej czasu i cierpliwości niż kiedyś i łatwiej ustępuję dla świętego spokoju i nie mogłam iść na wychowawczy, jak kiedyś bo bałam sie stracić pracę późne macierzyństwo jest przereklamowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na
rafinka ale jakbys rodziła pierwsze dziecko w wieku 35 lat to tak bys nie pisała. Poprostu masz porównanie do pierwszego. My czekamy na pierwsze z wielką niecierpliwością. Nie wyglądamy na stare, chodzimy(bynajmniej ja) zadbane, pachnące, świadome macierzyństwa, w szafce poukładane ubranka, wszystko przygotowane, ksiązki wyczytane, fryzjer zajął się włosami, kosmetyczka paznokciami, jestem po maseczkach , skóra jest słonecznie złota, odzywiona.Mam czas na dbanie i zawsze go wygospodaruje. Nie bigam na uczelnię już..bedę zadbaną super mamą. dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierwsze dzieco urodzilam majac 23 lata, drugie dzieco majac 25 lat... wiecej na razie nie planuje, choc wiem ze ocham dzieci i gdy bedzie nas na to stac to moge wpasc na tai pomysl, aby miec kolejne dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musiaaa
a ja zauważyła, ze właśnie młode matki mają zaraz jedno po drugim dwoje-troje dzieci, bo one, co tam, rodzice im pomagają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi no właśnie, a Ty nie masz porównania, a piszesz :) a co to znaczy świadome macierzyństwa? bo wiesz, ja byłam świadoma 20 lat temu też tym bardziej, że miałam 15 lat młodszego brata, którym się zajmowałam dużo i napatrzyłam się trochę, co to znaczy urodzić dziecko koło 40 już wtedy wiedzialam, że żaden miód :D zapytam tak tylko, czy do pracy nie zamierzasz biegać kiedyś? bo ja właśnie dzisiaj biegłam rano mały nie chciał wstawać, potem nie chciał się ubierać, jak się ubrał, to mu się zachciało kupę i się rozebrał, żeby zrobić, bo w przedszkolu nie lubi a ja już byłam spóźniona pół godziny, jak go już zapakowałam do samochodu i zawiozłam do przedszkola, to najpierw nie było gdzie zaparkować i jeździłam jak popierdzielona a potem on nie chciał mnie puścić bo była pani której nie lubi :D w rezultacie spóźniłam sie prawie godzinę i bylam spocona jak mysz kościelna a zła, że... :O kiedyś jakoś miałam więcej cierpliwości i byłam bardziej stanowcza, eeeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiaa, a niby jak pomagają? bo jak ja urodziłam, to moja mama miała 47 lat i pracowała, wiesz? dlaczego uważa się, że młodym matkom rodzice wychowują dzieci? niby jak? toż mają 40 parę lat i pracują! to starszym wychowują, bo są na emeryturze... ja musiałam jeszcze mamie pomagać przy bracie, bo nie chciał w półinternacie siedzieć to musiałam latac po niego do szkoły z wózkiem, gotować obiad, pomagac w lekcjach... i chodzić na wywiadówki, bo czasem były w takich godzinach, że mama z pracy nie mogła się urwać a tata często wyjeżdżał w delegację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie generalizuj
Rafinka brawo~! zdrowy poglad i madre slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, bo wścieka mnie takie myślenie ja byłam młoda to poszłam na wychowawczy bo miałam w nosie, wiedziałam, że w tym wieku zawsze znajdę pracę ale jak rodziłam późno, to się bałam, bo pełno młodych czeka a przez 3 lata człowiek kompletnie wypada z zawodu niestety dzieckiem zajmował się mój mąż i mama trochę :D bez łaski, rewanż za wychowanie jej dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafinkooo
jesteś fajną mądrą kobietą...tymczasem inne tutaj się wypowiadające (nie wszystkie, więc nie naskakujcie) są pustymi tępakami albo jadowitymi żmijami... friderika- akurat Zespół Downa, a nie "down" to nie jest wyłącznie choroba dziedziczna...zacytuję: "Dziecko z wadami wrodzonymi określanymi mianem zespołu Downa może przyjść na świat w każdej rodzinie, niezależnie od uwarunkowań socjalnych, ekonomicznych, rasowych i kulturowych. Obarczanie się wyrzutami sumienia przez rodziców (głównie przez matki) jest bezpodstawne i niepotrzebne, albowiem przyczyna niewłaściwego podziału w komórce jajowej lub plemniku, w wyniku którego dochodzi do powstania zespołu Downa nie została do tej pory poznana" a jeśli chodzi o późną ciążę to kompletnie nie masz racji, więc zanim coś napiszesz to się dokształć: "Wady genetyczne – ryzyko późnej ciąży Przyjmuje się, że u kobiet przed 20 rokiem życia ryzyko powikłań ciąży oraz możliwość wystąpienia wad genetycznych płodu jest minimalne. Kobiety po 35 roku życia decydujące się na dziecko automatycznie znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka i niezbędna jest u nich profilaktyka przed prokreacyjna oraz badania prenatalne. Anomalie chromosomalne Najczęstsze nieprawidłowości wynikających z wad chromosomalnych, to: zespół Downa – trisomia chromosomu 21, zespół Edwarda (trisomia chromosomu 18), zespół Patau (trisomia chromosomu 13). predyspozycje do występowania poważnych wad serca, inne wady powodujące niezdolność płodu do życia. Warto mieć na uwadze fakt, że ryzyko wystąpienia wad wzrasta, jeśli biologiczny ojciec jest po 55 roku życia. Wykrycie wad płodu Testy prenatalne takie jak amniopunkcja czy biopsja kosmówki, pozwalają wykryć nieprawidłowości genetyczne we wczesnej ciąży. Od 8 tygodnia ciąży wykonuje się badanie USG (ultrasonograficzne), które pozwalają wykryć między innymi zespół Downa. Bezpieczna ciąża Kobiety po 35 roku życia zanim zdecydują się zajść w ciążę powinny skonsultować się ze specjalistą, który ma doświadczenie w prowadzeniu przypadków późnego macierzyństwa. Pomimo powiększającego się z wiekiem ryzyka urodzenia dziecka z wadami genetycznymi nawet kobieta w wieku 40 lat ma 86% szansy na urodzenie zdrowego dziecka. Biorąc pod uwagę fakt, że korzystamy z danych historycznych (przynajmniej 5 – 6 letnich), to obecnie szanse są jeszcze kilka procent wyższe."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda
oj Rafinko, w każdej regule są wyjątki, ty może inaczej podchodziłaś do życia, nie przeczę, ja np, też inaczej podchodzę do życia, mam jedno dziecko i nie chcę mieć więcej, bo mamy z mężem 3,5 ty. i nie scat nas, wystarczy jak my sami jako dzieci klepaliśmy biedę. No ale niestety jest taka prawda, że grą większości młode matki fundują sobie po kilkoro dzieci jedno za drugim nie mając gdzie mieszkać, nie mając za co żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to autorka jest pierdyknieta
bo cche dziecko po 40 tylko dlatego zeby sie nie nudzic, normalni ludzie maja jakies pasje i zainteresowania, znajomych ale ona umie tylko bachory robic, no gratulacje po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na
po pierwsze nie chce dziecka po 40 bo ja dniach rodze i jestem tuz po 30stce, chce drugie miec przed 40stką. Nie mozesz pisac ze jestem pierdyknięta bo chyba to zle o tobie swiadczy. ja wyszalałm sie zza młodu i teraz mogepoświęcic się macierzyństwu. Tu natomiast rodząc zza młodu -pamietaj włazisz w kupy i pieluchy i jeszcze na stare lata zatęsknisz za szaleństwem którego nie bedziesz miała, a ja to juz miałam i mam zdecydowanie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na
rafinko ten problem co ty miałas z synem ma kazda matka nie tylko stara ale i młoda. dziecko chce kupę, a to nie magdzie zaparkowac, z tonie chce wejsc do przedszkola. kazda matrka straci nerwy przy tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość friderika
cytat: albowiem przyczyna niewłaściwego podziału w komórce jajowej lub plemniku, w wyniku którego dochodzi do powstania zespołu Downa nie została do tej pory poznana" czyli jednak genetyczna choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no właśnie pisałam to do dziewczyny, która cieszy się, ze nie musi biegać na uczelnię :D dziwne, że każda po 30-stce myśli, że odchowa przez 3 lata w nienagannym makijażu, pięknie ubierze noworodka i będzie dumnie spacerowała z modnym wózeczkiem a dzieciątko będzie słodko spało hahahahahahahahaha po pierwsze noworodek wygięty w łuk za cholere nie chce zaprezentować pięknie ubranek, zawsze mu coś spada, zawija się a jak jest już wszystko ok, to na pewno sobie coś obrzyga :D albo ewentualnie na mamusię mu się uleje ;) a generalnie jest śpiący i drze trąbę zanim wyjdzie na dwór, tak, ze mama nie ma czasu dokończyć nawet połowy planowanego makijażu ;) dobrze, jeśli ma czas się porządnie ubrać, to zależy od jej psychicznej odporności na spacerze po 15 minutach mama przysiada na ławce, bo ile można łazić i wtedy okazuje się, że dziecko ma to w dupie, ono chce jeździć :D no więc mama kłusuje 2 godziny po różnych trasach i stwiedza, ,ze do tego sportu najlepiej nadają się jednak adidasy szpilki odpadają :D potem nagle dziceko się budzi i stwierdza, ze jest okropnie głodne!!! natychmiast!!!! jeśli jest zima, to cycki odpadają, więc mama kłusuje do domu z wyjącym przybytkiem, żeby dac mu o co prosi jak już się w tym domu znajdzie to rzuca buty w kąt, wózek w drugi i zatyka głodną paszczę :D przy okazji zerka w lustro i stwierdza, że jest potargana od biegu, spódnica jej się przekrzywiła no i szczerze powiedziawszy nieco śmierdzi, bo się spociła uprawiając szybki galop po czym zasypia razem z dzieckiem mając w dupie, ze trzeba ugotować obiad, zrobić pranie, powiesić je, zając się młodszym dzieckiem, psem i cokolwiek jeszcze ma na stanie posiadania hahahahahah słoneczna skóra na pewno jej w tym wszystkim bardzo pomoże :D:D:D normalnie tak wygląda rzeczywistość, przynajmniej moje pierwsze dziecko takie było i całe szczęście, ze miałam 22 lata, bo koło 40 to już bym nie zdzierżyła no drugie okazało się aniołem i też za to Bogu dziękuję no ale nie każdy ma takie szczęscie, o nie.... hahahah dawno się tak nie ubawiłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do frideriki
sama nie wiesz co piszesz...a więc Ci przypomnę: " 13:04 [zgłoś do usunięcia] friderika Co to za bzdura,że jak się rodzi później to jest jakieś prawdopodobieństwo urodzenia chorego. Owszem jest jak jest w rodzinie dziedziczna choroba np rak, down, ale jak dziedzicznej choroby nie ma to dziecko moze urodzić się nawet geniuszem." -po pierwsze tak jak wyjaśniłam późna ciąża niesie ze sobą ryzyko chorób dziecka -po drugie Zespół Downa to nie choroba dziedziczna, a właśnie genetyczna, więc sama sobie zaprzeczasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehe
ja pierniczę, taka przemądrzała, próbowała być wszechwiedząca, a wychodzi na to, że się sama mota w tym co pisze...friderika czytaj i pisz ze zrozumieniem jeśli chcesz nam coś przekazać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia88-84
Nie zgodze sie z tym. Nie zauwazylam takiego zjawiska. urodzilam majac 19 lat coreczke ktora ma dzisiaj 3 lata od stycznia bedziwmy sie starac sie o druga dzidzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doookładnie
autorka próbuje wrzucić wszystkich do jednego wora, uogólnia i uczepiła się zjawiska zachodzącego w jej otoczeniu...ale zaraz, zaraz, nie wszędzie wszystko jest takie same...ja znam kilkadzięsiąt młodych matek, które mają już po dwoje dzieci i stać je na ich utrzymanie, to są same brednie...znam też kilka kobiet po 30stce, a nawet powiedziałabym 40stki, które mają dzieci nie bynajmniej z chęci posiadania, ale raczej z wpadki i wiadomo, że kochają, wychowują, dbają o to maleństwo, a nawet gdyby chciały zajść w późną ciążę, to na pewno nie dlatego, by dziecko służyło jako przedmiot, jako zabawka, bo z tego co piszesz na początku autorko dziecko miałoby zająć Twój czas, wyrwać Cię z nudy, sprawić byś nie była sama...a spytam, gdzie mąż, gdzie przyjaciele, gdzie rozrywka, hobby, zabawa, praca, że uważasz, że w kwiecie wieku pozostanie Ci siąść w fotelu i czekać aż przyjdzie do Ciebie któreś z dzieci? dziwne podejście...Moja mama ma 45 lat, ma wspaniałego,kochającego męża, ma koleżanki, ma pracę, ma własne zainteresowania, nie musi czekać sama w domu aż z łaski swojej któręś z dzieci przyjdzie i ją odwiedzi...a jeśli boisz się takiego życia i dziecko ma Ci posłużyć za zabawę to kup sobie psa, bo dziecko nie jest po to, by sobie nim umilać czas...Jesteśmy stworzeni po to, by dawać życie, by podtrzymywać rozwój naszej cywilizacji, takie było pierwotne założenie, a nie po to, by sobie dzieci robić, by nam się nie nudziło...to tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×