Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja pomogę ci na

zauwazyłam coś u mamusiek

Polecane posty

Ja pomogę...a zastanawiasz się czy takie 7-mioletnie dziecko będzie chcialo mieć mamuśkę pod 50-tkę? Jak taka matka będzie na wywiadówce wygladać? ŚWIADOME póxne macierzyństwo ok, ale ze wszystkimi konsekwencjami...a Ty sobie chcesz lalkę zafundować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dogadywanie sie i sposob
bycia matki nie zalezy od wieku, tylko od charakteru. Kazdy rodzi, kiedy mu pasuje, jeden wczesniej, drugi pozniej. Ja mialam starszych rodzicow , z ktorymi znakomicie sie dogadywalam, raczej mi ich zazdrodzczono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na
No tak mozna wstydzic się starej matki jak fajtycznie wygląda na staruszkę w chustce na głowie, bez makijazu, bez zafarbowanych włosów, taka zapuszczona, wielka i gruba. Kobiety w wieku 50 lat nawet wyglądają często lepiej niz te 30stki zapuszczone. Kobieta powinna dbac o siebie, chodzić do fryzjera, dbac o odzież, a nie chodzić w spódnicach zakładanych pod cycki(bo brak jest talii). Trzeba czasami włozyć jakąś biżuterię, podmalowaćoko, poperfumowac się. Trzeba dbac a wtedy nie jest się obiektem do wysmiewania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja planuję pierwsze dziecko w wieku 24 lat. I za 2-3 lata kolejne dziecko. A z tymi wyjazdami i rozwojem osobistym - to chyba żart! Czy na prawdę czulibyście się ograniczeni posiadaniem dzieci? Kwestia organizacji. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na
starsi rodzice mają więcej czasu dla dzieci, tez to zaobserwowałam (ciocia, znajome). Moja mama sama rodziła mnie w eiku 20 lat i nie znała sie na wychowaniu nawet, popełniała duzo błędów jak sama mówiła, nie rozrózniała płaczu, nie wiedziała jak reagowac na pewne zachowania, jak wychowywac itp. Teraz starsze kobiety maja czas na świadome rodzicielstwo, maja czas na poradniki,....mają etam młodości za sobą i ich celemteraz jest posiadanie potomstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie generalizuj
POprzedniczka ma racje... nie ma na to terorii czy matka jest stara czy mloda i tak zawsze beda dokuczac i nie tylko dzieci,ale i starsi... Kiedys bylam na oddziale dzieciecym ;/ i kobieta wypelnia mi ten formularz i pyta: wykształcenie(albo zatrudnienie juz nie pamietam): ja mowie studentka- a ona : eee to bezzawodu , zaoczne sie nie licza i wpisuje a ja mowie: Pani ale to dzienne! A ona : i tak nie skonczy pani to nie ma co sie chwalic.... Niestety za rok czasu znowu było mi dane tam przebywac i pech chcial ze ta sama kobieta przeprowadza ze mna wywiad: pada pytanie o wykształcenie(albo zatrudnienie) a ja mowie aa widzi pani wlasnie bronie sie za miesiac, to moze juz pani tam wpisac wyzsze mgr... a ona dobrze wpisze... a ja do niej- widzi pani jednak jest sie czym chwalic... i baba zglupiala, bo pozniej jej inne babki opowiedzialy ta historie sprzed roku... tak wiec wydaje mi sie ze nie ma co generalizowac... DZIECI TO CUD! I TO W KAZDYM WIEKU! I Z TEGO TRZEBA SIE CIESZYC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie generalizuj
MOJA Wypowiedz byla do wypowiedzi z pierwszej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie moja mama urodziła w wieku 34 lat, jestem drugim dzieckiem. Mówi, że doświadczenia nie nabiera się z wiekiem tylko z kolejnymi dziecmi. Mojego brata urodzila w wieku 26 lat - mlodziutka nie byla, a mimo to nie czula sie pewnie. Przy drugim jest latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirrka
ja tam bym źle sie czuła jako ,,stara mamuśka''wśród młodych mamusiek na wywiadówce....chyba że byłabym na tej wywiadówce jako młoda 40 letnia babcia:)Uważam że wszystko w życiu ma odpowiedni czas . Ale rodzić w wieku około 40 lat to już jest ryzyko że dziecko nie urodzi sie zdrowe i że Tobie sie coś stanie, ale to jest oczywiście twoje ryzyko -tylko żebyś niechcącynie skrzywdziła sowjego dziecka!!Niestety biologia rządzi się swoimi prawami i nic tego nie zmieni.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie generalizuj
halszka masz racje! Wszystko zalezy od organizacji... Mozna miec dziecko w wieku 20 lat i zupelnie sie do tego nie nadawac ale rownie dobrze mozna miec w wieku 30 i tezsie nie nadawac a mozna miec w wieku 20 i byc szczesliwa kochajaca i spelniona matka/kobieta robiaca "kariere" ( ogolnikowe i mode ostatnio slowo) i podobnie w wieku 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na
elwirka ty chyba jestes dzieckiem? tak? to nie będziemy dyskutować.Ty chcesz miec dziecko w młodości tylko dlatego by na wywiadówce nie mysleli ze jestes babcią. jestes puknięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirrka
ale to prawda że starsze kobiety lepiej radzą sobie z maluszkami....mają więcej cierpliwości dla swoich wnuków, więcej czasu są im w stanie poświęcić na organziowanie spacerków, pikników itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz na razie
boze kobieto. dziadek i babka wychowali swoje dzieci i teraz jeszcze musza odchowywac i organizowac wnukom pikniki aby rodzice tych dzieci mogli się wyszumiec? a nie mogli sie zza młodu wyszumieć? tylko teraz biedni dziadkowie zamiast odpoczywac, podleczyc się, i miec spokój to musza biegac za wnukami i organizowac im czas. Ty faktycznie jestes jak to ktos powiedział z lekka puknięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość friderika
starsza kobieta powinna miec czas dla dziecka a nie tak jak te gówniary podrzucać swoje rozkapryszone dzieci dziadkom. Biedni ci dziadkowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirrka
ja pomoge ci na........ ja wole mieć wcześniej dziecko bo w starszym wieku np. trudniej jest zajść w ciąże ,oraz jest ryzyko dla zdrowia dziecka i twojego zdrowia.Poza tym to mój czas....Robie jak Uważam . a Ty sobie zrób dziecko w wieku 40 lat jak chcesz i spadaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sytuacja mojej starszej koleżanki. Pierwsze dziecko urodziła w wieku 27 lat (lata starań). Udało się i na świecie pojawiła się wyczekiwana córeczka. Po trzech latach zdecydowali się na kolejne dziecko - koleżanka miała wykonywany zabieg "oczyszczania" (?). Już podczas operacji okazało się, że była niepotrzebna. Kolejna ciąża, druga córeczka. Koleżanka nie pracowała - zajomowała się dziecmi, wyslala do przedszkola i tworzyla im cieplarniany "dom". I udalo jej sie to tak genialnie, ze ja czasami lubie wpasc do niej..i po prostu popatrzec na to. Pozniej starsza poszla do szkoly (czyli kolezanka siedziala 7 lat w domu) a ona zaczela rozgladac sie za praca. Mówi - wszystko zorganizowalam! dzieci odchowane, wykształcenie mam, nic tylko teraz się realizowac zawodowo.. Popracowala pol roku - i musiala wrocic spowrotem do domu. Ciaza pojawila sie bez zabiegow, bez przygotowania. I bliźniaczki , na dodatek (świetne dzieci). Dzis bliźniaczki mają rok a mama pracuje. Dom nadal jest ciepły, pachnący ciastem. Ale już nie za wszelką cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na
oj widze ze elwirka się wkurzyła. zalezy jej na zrobieniu dziecka w młodości i podrzucaniu go schorowanym dziadkom. Gratulacje dla dziadków takiego babska w rodzinie. Jakos rodzą dzieci w wieku 40 lat i to pierwsze i dzieci rodzą się zdrowe. To w telewizji pokazuja jak zapijaczone dwudziestoparolatki biją dzieci, zostawiają je, albo rodzą chore. jakos te starsze matki nie sapijaczkami, dbają o dzieci, i dzieci są zdrowe ikochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma swój czas na dzieci - jeśli w wieku 40 lat będzie Ci odpowiadało rodzenie dzieci i pytanie o rady młodsze koleżanki - okay. Tych starszych nie zapytasz, bo już nie pamiętają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirrka
Ja nie napisałam że dzieci podrzuca sie dziadkom......tylko że dziadki mają więcej cierpliwości dla wnuków niż dla swoich dzieci.....no ale widocznie nie poptrafisz czytać ze zrozumieniem..................to że rodząc w późnym wieku dzieci, jest większe prawdopodobieństwo że dziecko urodzi sie chore to niestety prawda. I nie pisze że zawsze tak jest ,,tylko ze jest większe prawdopodobieństwo''!!! to tak żebyś zakumała o co chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirrka
Masakra nic napisać już niemożna chcecie to sobie róbcie dzieci po 40 . Ja w wieku 40 lat będę miała fajne odchowane nastolatki, a jak wyfruną z domu to trudno. Nie będe przeciez sama bo mam wspaniałego męża....... i napewnoo z nudów nie zrobimy sobie malucha.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na
nieprawda, nie mają więcej cierpliwości dziadkowie. To sa często ludzie , którzy są chorzy i nie mają siły latac za brzdącem. No ale skoro dziecko zostało im podrzucone musza się nim zaopiekowac. Nie chodzi o cierpliwośc ale o refleks, który jest juz mniejszy.A co do twojego małzeństwa. Poczekamy za kilka lat czy to samo powiesz, bo byc moze będziesz juz zgorzkniałą rozwódką z takim charakterkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość friderika
Co to za bzdura,że jak się rodzi później to jest jakieś prawdopodobieństwo urodzenia chorego. Owszem jest jak jest w rodzinie dziedziczna choroba np rak, down, ale jak dziedzicznej choroby nie ma to dziecko moze urodzić się nawet geniuszem. Nawet 18 sto latka (znajoma) urodziła z wodogłowiem dziecko bo (nie była to akurat choroba dziedziczna tylko genetyczna). Choroba genetyczna bierze się w momencie zapłodnienia (on i ona) jakas wada . Choroba dziedziczna natomiast jest z pokolenia napokolenie. tak więc moze urodzić stara i młoda dziecko z chorobą genetyczną jak przy zapłodnieniu jest cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcsaf
ja pomogę ci na.........ty pewnie jestes taką zgorzkniałą rozwódką ....albo starą panną......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirrka
Moja mama która jest babcią akurt uważa że ma duuużo więcej cierpliwości dla swoich wnuków .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirrka
ja pomogę Ci na.....co ty z tym podrzucaniem ?sama tak robisz ?Ja akuurat mam możliwość sama zajmować się swoim dzieckiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zawsze jest tako ze ktos dopiero poziej chce miec dziecko czesto nie moze.. moj kolega po 5 latach stal sie ojcem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm...no nie wiem..pierwsza corke urodzilam jako 21 letnia dziewczyna, teraz mam 36 lat i 5,5 miesieczna druga corke:). Mozecie wierzyc lub nie, ale dopiero teraz naprawde moge docenic uroki macierzynstwa, wiecej we mnie spokoju, pewnosci siebie no i w 100% wiem czego chce, to nie to samo co w wieku 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirrka
Masz oczwywiście racje nie zawsze tak jest ale starszy wiek nie pomaga kobiecie tylko przeszkadza niekiedy płodność spada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umieram z płaczu
elwirka błagam wez juz nic nie pisz bo jestes dziwną osobą z dziwnym podejściem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomogę ci na
alicja- własnie o to chodzi. Druga sprawa fajnie teraz móc zajmowac się dzidziusiem prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×