Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marzena Stefańska

Znalazłam pódelka pogrzionego przes jaszczompa !!! o

Przez Gość Marzena Stefańska, w Dyskusja ogólna

Polecane posty

Gość Marzena Stefańska   

Gość Marzena Stefańska
Napisano

Nie wiem co robic! Wpadłam w panike! Jaszczomp odleciał ale widac slady pogryzienia na pódelku. On ledwo zyje zrobilam mu kanapki z pasztetem, zjadl dwie to chyba nie jest najgozej. Co ja mam robic???

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość   

Gość
Napisano
jestes pewna, ze to nie byla kóna?:classic_cool:

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość A powiedz no mi   

Gość A powiedz no mi
Napisano
czy ten jaszczomp był brónatno-bronzowy?? Bo dzisiaj mi uciek z klatki, był roztrzensiony i nie wiem gdzie polecił!!

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Marzena Stefańska   

Gość Marzena Stefańska
Napisano
To nie była kóna bo jaszczomp miał pomalowane paznokcie na rurzowo i zostawił slady na ciele pódelka!!! To straszne!!! Nie moge sie pozbierac! Co mam robic? Moze nacierac go spirytusem? Czy zrobic mu jeszcze wiecej kanapek z pasztetem?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość   

Gość
Napisano
niechcem byc nie mila ale on hyba ómże.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Marzena Stefańska   

Gość Marzena Stefańska
Napisano
Niestety jaszczompa nie widzialam. A twuj mial pomalowane paznokcie na rurzowo?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość a ja to pamiętam   

Gość a ja to pamiętam
Napisano
juz kiedys była ta sama bajka- pies i jaszczomb

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość crazy nut26   

Gość crazy nut26
Napisano
ja mysle rze lepsze bendom kanapki z salcesonem...biedny pódelek :(...a morze zanieś go do weteryniaża

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Marzena Stefańska   

Gość Marzena Stefańska
Napisano
Nieeeeeeeeeeee!!! Tylko nie tooo!!!! pódelek jest taki pjekny i mondry!!! :( nie moze ómrzec! Dzwonilam jusz do lekaza laryngologa przyjedzie za 15 minót.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość A powiedz no mi   

Gość A powiedz no mi
Napisano
nie wiem on lubiał się malować i podbierał mi nieraz szmiłkę i malował dziub, ale lakier?? Niek no ja go dorwem

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość blę26   

Gość blę26
Napisano
gupia nie do laryngologo tylko do weteryniarza...to on jest lekażę od zwieżont..

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość   

Gość
Napisano
nieh mu lepiej pszepisze dobre lekarstfo, dopilnój tego. ja idem jesc ókrajińskom zópe, bedem puźniej. czszymajcie sie!:(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Marzena Stefańska   

Gość Marzena Stefańska
Napisano
Byl pszed chwilom lekasz i pszepisal pódelkowi rutinoscorbin. troche mnie uspokojil i powiedzial zebym wiencej nie robila mu kanapek z pasztetem bo bendzie wymiotowal:( wienc zrobie mu jajecznice na kaszance

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość fwerfxvcxcvc   

Gość fwerfxvcxcvc
Napisano
Co to jest "jaszczomp"? Bo już od zmysłów odchodzę... :classic_cool:

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość fwerfxvcxcvc   

Gość fwerfxvcxcvc
Napisano
Zdzira- UWIELBIAM CIĘ:D Tesz idem jeźć zupee:p

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Marzena Stefańska   

Gość Marzena Stefańska
Napisano
Jaszczomp jest okrótnym ptakiem ktury porwal i zagryzl pódelka prawie na smierc !!!! :(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość fwerfxvcxcvc   

Gość fwerfxvcxcvc
Napisano
Dalej nie wiem,co to jaszczomp, ale mam nadzieję,że Zdzira mi wytlumaczy:D

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Marzena Stefańska   

Gość Marzena Stefańska
Napisano
Tak wytłómaczy Ci!!! Kazdy tutaj zna jaszczompa !!! :o

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość hehe pamietam   

Gość hehe pamietam
Napisano
jak ten jaszczomb dowalił kiedys do okna... to były czasy

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Marzena Stefańska   

Gość Marzena Stefańska
Napisano
Jaszczomp jest okrótny i tszeba pszed nim óciekac!!!! :( pódelek zasnoł na kocu z owczej wełny. nie zjadl mojej jajecznocy na kaszance:( zaczynam sie martwic. pszeciesz morze sie odwodnic!!!! :(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość jakajaka   

Gość jakajaka
Napisano
jaszczomp to taki mały kosmita co porywa niedobre pódelki

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość jakajaka   

Gość jakajaka
Napisano
a może rosołku by zjadł

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość fwerfxvcxcvc   

Gość fwerfxvcxcvc
Napisano
Nie wiem, nie wiem. Jusz od zmysłuf othodze pszes tego jaszczompa. Tera okazóje sie rze okna gryzie. Toc to mósi byc potfur straszny.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość jakajaka   

Gość jakajaka
Napisano
zaknij sie w domu i nikogo nie wpuszczaj,zadzwoń po straż pozarna może go złapia i bedzie spokój

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Marzena Stefańska   

Gość Marzena Stefańska
Napisano
Matkoooo !!! Jestem zdrózgotana!!! chcialam zrobic rosuł ale pódelek na widok kóry zaczal óciekac i piszczec:( morze powinnam pujsc z nim do psychologa? Wszystko pszes tego jaszczompa!!!! zamykajcie okna bo jaszczomp jest na wolnosci!!!

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość psidetektyw   

Gość psidetektyw
Napisano
hailie połączcie siły moze być znowu :D

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Marzena Stefańska   

Gość Marzena Stefańska
Napisano
muj pódelek jest w gorszym stanie, lekasz powiedzial rze mam mó nie dawac pasztetu ale co ja mam mó dac jak mam w loduwce tylko 5 kilo pasztetu??? pomuuuuuszcie prosze:(

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość sarlinee   

Gość sarlinee
Napisano
Ty lepij idż do ginekłologa z pódelkiem, bo cóś mi tu śmierzi. Pło co by jaszczomp paznokcie malłował... To łoczywiste - aszeby uwieźść ofiare a płotem sie z niom sado- maszo zabawiść

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Dyskusja ogólna
×