Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nobody is perfect

poznalam kolesia, którego pasją są motocykle

Polecane posty

Gość nobody is perfect

Ja mam 28, on 31. Powiedzcie mi zanim zacznę się nim interesować - czy motocykliści to lekkoduchy? Nie chcę nikogo obrażać ale tak się zastanawiam, czy takie osoby to tylko motor i motor ... Nie że jestem z góry uprzedzona ale obserwuję mojego sąsiada, 34 lata i tylko motor i motor. Ma kobitę, pracę ale jakoś się zastanawiam, czy ta pasja przeslania inne rzeczy. Może tu glupoty pisze ale może ktoś się wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już motocykliści chyba tak mają, że motor najważniejszy. Ja spotykam się od 9 m-cy z chłopakiem który jeżdzi motorem i muszę przyznać ze nie raz wybrał motor zamiast mnie. Tylko z tą różnicą że on ma 23 lata a nie 31. jest jeszcze trochę "dzieciakowaty". U Ciebie może być zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nobody is perfect
dlatego się zastanawiam ... nie wiem, czym jeździ, nie znam się, jakimś takim śmigaczem, kawasaki chyba czy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro ścigaczem to pospiesz
się z jakąś decyzją, bo możesz nie zdąrzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj go poznać jako człowieka. Pewnie ma świra na tle swojej maszyny, jak wszyscy motocykliści ;) (ja to w pełni rozumiem ;) )...a tak poza tym-hobby jak hobby, ja tam lubię facetów z pasją...nie wiem, jakie masz wyobrażenie o motocyklistach, bo wieeele mitów już słyszałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiście nie chciałabym sie spotykać z facetem ktory jeździ motorem... mam uprzedzenia i to ogromne. Poznaj tego faceta - jesli boisz sie o to, czy bedzie wolał Ciebie od motoru... zobaczysz to w krótkim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdf
bylam rok z facetem który kochał motocykl i przeszkadzało mi to. Ja nie podniecam się motocyklami, nie chcialam uczestniczyć w jego hobby. A on np. jeździł na kilkudniowe zloty (sam, bo ja nie chcialam), sam potem opowiadał że są tam np. wybory miss mokrego podkuszulka, tony piwa itd... Zapowiedział również że będzie jeździł na zloty nawet gdy będziemy mieli małe dziecko. Tak więc ja uwazam że do niego pasowałaby dziewczyna która również kocha motocyklem i bedzie jeździłą z nim, natomiast ja byłam z zupelnie innej bajki. Poza tym był normlanym odpowiedzialnym człowiekiem - raczej poważny typ, poważna praca itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężka sprawa. Sam jestem zapalonym motocyklistą i powiem szczerze , ze nie wyobrazam sobie np zeby jakas kobieta postawiła mi ultimatum ona albo ściagacz. Tzn wyobrazam-wybrałbym scigacza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona23lat
Uwielbiam motocykle i facetów z motocyklami też. Ale musisz go poznać. Warto. Niekoniecznie dlatego, że ma taka a nie inną pasje. Ale jak go nie poznasz to sie nigdy nie przekonasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Auto moto
A ja jestem kobietą, która uwielbia motoryzację i w pełni rozumiem hobby Twojego chłopaka. Może na zloty nie jeżdżę, ale na wszystkie możliwe "imprezy" i wyścigi tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też i nie wiem, co teraz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0078
Też sobie kup motocykl, jeśli cię to pociąga. Tutaj https://samochodyio.pl/motocykle masz giełdę motocyklową. Jest tam wiele różnych modeli. Ceny są naprawdę zróżnicowane, więc z powodzeniem znajdziesz coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzielę pasję motocyklową z moim chłopakiem :) Jeździmy sobie obydwoje, razem i osobno. Wydaję mi się, że to chyba najlepszy sposób na bycie z motocyklista - być motocyklistką również. Faceci mają bzika na punkcie swoich maszyn i wiele kobiet tego nie rozumie, a szkoda, bo to piękna pasja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi nie szkoda,ale zgadzam się ze powinien jezdzic z taką co lubi,a nie on jeździ a ta zła ,bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×