Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cdrfegtryhjyu

pomocy

Polecane posty

Gość cdrfegtryhjyu

Jestem dzisiaj mega zdesperowana. Mam 18 lat, klasa maturalna a nie wiem co chciałabym robić. Wiem że nie jestem jedyna z takimi dylematami ale moze podsuniecie mi jakieś ciekawe pomysły i rozwiazania. Jestem na profilu mat fiz, bardzo dobrze mowie po angielsku, ogolnie mozna powiedziec ze mam zdolnosci jezykowe, i uczenie sie jezykow nie sprawia mi duzych trudnosci, a nauka angielskiehgo jest dla mnie satysfakcjonujaca. Umiem rowniez rysowac, dlatego myslalam o archotekturze, od niedawna chodze na kurs rysunkowy. Uswiadomilam sobie wtedy z enie umiem nic, dzisiaj chcac zrobic prace domowe z kursu, chwycilam olowek w reke i nie wiedzialam jak zaczac, po ostatnich upomnieniach " to nie tak" " tutaj zle" nie wiem jak sie do tgeo zabrac, mecyz mnie to i plakac mi sie chcialo jak probowalam naszkicowac cos tylko po to by to pozniej zmazac. Nie wiem, czy jest sens pchac sie na archiotekrue, tym bardziej ze bedzie to kosztem godzin cwiczen rysowania, co i tak nie da mi gwarancjo powodzenia na egzaminie. Moze powinnam cos w keirunku jezykowym? Z frugiej jednak strony politechinka w czasach dziejszych wydaje sie byc jak najbardzije trafnym wyborem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A znasz teraz na tyle dobrze angielski, że dostałabyś się na studia? Bo jeśli tak, to nie musisz się aż tyle do niego przykładać, więc możesz poświęcić czas na rysowanie i po prostu zdawać potem i na architekturę, i na jakąś filologię czy co tam chcesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fregrtfregrt
ze niby dwa na raz?! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×