Czy każda ładna, atrakcyjna dziewczyna choć raz się puściła?

jestem bardzo ładna i nie puściłam się- co do stwierdzenia , że ładna i przystojny zawsze mają więcej partnerek/partnerow - to zależy czy stawiają na ilość czy na jakość - ja stawiam na jakość i nawet jak się podobam większości facetom to nie umawiam się znimi wszystkimi tylko z takimi którzy mi odpowiadają - szukam czegoś poważnego, na stałe - oferuję atrakcyjność fizyczną, inteligencję, wierność, samodzielność i niezależność i oczekuję tego samego - nie można tylko brać - trzeba też mieć coś do zaoferowania i umieć pójść na kompromis

taka jak ty bym chcial :)

co do wagi to oboje mamy taka przemiane materii nie odchudam sie a waze 47 kg przay 165zcm oboje kolacje o 21 jemy :) takze taka natura nasza co puszczania sie ja bym w 5 zwiazkach 6 to moj maz:) a jeden to zachcianka:)

co miala nawet 1 "zachcianke" jest skreslona

"trzeba dodac 3 a facet pomnozyc razy 3" ale komu to imponuje? bo mi niekoniecznie uśmiechałby się fakt, iż mój facet miał przede mną tuzin partnerek...

ale ja sam jestem prawiczkiem

nigdy się nie puściłam ;)

imponuje? mowie jakie sa realia

to nie są realia, tylko patolka :D

kto co lubi ja bym pierewszego na meza nie wziela za nic!

prawiczka tez nie bo by mogl chciec sprawdzic jak jest z inna po latach malzenstwa...

miliarderem?

za nic!

ale niedziewice to kobiety gorszej kategorii :D

albo loda w toalecie zrobila

popieram cie, madrze piszesz, no ale na kafe glownie kurwy siedza

wypraszam sobie :)

wiekszosc rozne grzechy popelnila

ja trzymałam cnotę bardzo długo - do ponad 20 i nie żałuję potem "nadrobiłam" zaległości i ....też nie żałuję... wszystko zależy czy z uczuciem czy bez wkuurwia mnie to, że każdy facet (raczej dupek) chciałby co noc nowe damskie ciało w łóżku obracać, ale dziewczynę na stałe - "swoją" mieć cnotliwą. Spierrdalajcie do przedszkola i to też się spieszcie!

ja jestem prawiczkiem. zone chce miec cnotliwa, ale tez zaliczam zadnych dziewczyn nie chce

dobrze - dopóki masz 17 - 19 lat - pożyjesz jajka cię zaswędzą - zmienisz zdanie

wole miec ladna zone, niz puszczac sie z wieloma brzydulami. starczy mi jedna partnerka, ale taka ze kumple sie bede slinic i mi zazdroscic

ja jestem atrakcyjna -obiektywnie to pisze.... i inteligentna, w sensie takim ,ze ok nie pojadłam wszystkich rozumów ale cos soba reprezentuje jesli mowimy o wiedzy, zainteresowaniach, szkolach, zawodzie itd... i nie puscilam sie nigdy. i nie mam zamiaru oczywiscie. co wiecej:) jestem w zwiazku z pierwszym facetem z jakim zaczelam cos powaznego od 8 lat i nie mam zamiaru go zmieniac, a on swiata poza mna nie widzi. takze jak widac da sie i nie ma co generalizowac. mimo, ze "okazji" bylo wbrod, bo mezczyzni nie sa obojetni wobec mojej osoby, tzn przepraszam - wobec mojego WYGLADU, bo poznac mnie tacy nie maja szans:)

tez tak uwazam!

popieram oferme

"wole miec ladna zone, niz puszczac sie z wieloma brzydulami. starczy mi jedna partnerka, ale taka ze kumple sie bede slinic i mi zazdroscic" co pierdolisz kretynie? z takim sposobem rozumowania i formułowania myśli nie masz szans na żadną!

"starczy" to ci grozi - uwiąd chyba, że to literówka i ci stErczy, a przez to myśli masz nieuczesane i bredzisz jak potłuczony!

widzisz, ja nie potrzebuje w zyciu wiele kobiet. starczy mi jedna, ale wymarzona i atrakcyjna. stawiam na jakosc, nie na ilosc :)