Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Żurawinowapanna

Doradzcie mi, świeży związek-On jedzie do Tunezji z pracy z szefostwem jak zar

Polecane posty

Gość Żurawinowapanna

eagować?? POZNALIŚMY SIĘ POD KONIEC CZERWCA, OD TAMTEJ PORY JESTEŚMY RAZEM, BYLIŚMY WSPOLNIE NA URLOPIE, JEDNAK TO JEST ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, WIDUJEMY SIĘ TAK CZESTO JAK TO MOZLIWE,KOCHAMY SIE... ON MI POWIEDZIAL, ZE JEDZIE W PAZDZIERNIKU NA "FUNDOWANĄ" WYCIECZKE DO TUNEZJI Z SZEFOSTWEM.TA WYCIECZKA MIALA BYC NAJPIERW W TERMINIE URLOPU I DEKLAROWAL SIE ZE NIE JEDZIE,WOLI SPEDZIC TEN CZAS ZE MNA, ALE SZEFOSTWO PRZESUNELO TERMIN ( SZEFOSTWO 2 KOBIETY I MEZCZYZNA) I JEST NA PADZIERNIK. NIE BARDZO MI SIE TO PODOBA, JEDNAK NASZ ZWIAZEK JEST BARDZO ŚWIEZY, CZY MOGE MU POWIEDZIEĆ CO MYSLE NA TEN TEMAT ? OCZYWISCIE JESLI ZNOW POINFORMUJE MNIE O TYM WYJEZDZIE. JESTEM O NIEGO ZAZDROSNA TO NATURALNE, I NIE PODOBA MI SIĘ TEN POMYSŁ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawlyam sie ostatnio
zdradzi Cie, a my poczekamy tutaj, aż nam o tym opowiesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żurawinowapanna
no takie rady napewno mi pomogą ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On pojedzie i tylko od niego zależy czy Cie zdradzi czy nie :) a tak w ogóle to delikatnie mu powiedz że Ci się ten pomysł nie podoba ale jednoczesnie zaznacz że on i tak zrobi co uważa za stosowne i chyba tyle.. co możesz więcej zrobić? Przeciez mu nie zabronisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żurawinowapanna
Regres- a Ty bys chcial/chciala zeby Twoj partner jechal na taka eskapade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żurawinowapanna
Ania1311- dziekuje, oczywiscie masz racje, powiem delikatnie ze nie podoba mi się, wogole mam zastrzezenia do jego szefowej ktorej On sie podoba. Nie postawie mu ultimatum "nie jedz bo nie podoba mi sie to" powiem mu tylko ze nie podoba mi sie ze jedzie na wycieczke bo bede zazdrosna i boje sie o niego, poza tym spytam co on by czul gdybym ja jechala z kolegami na wycieczke bez niego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia78
regres , lubię twoje wypowiedzi ! , do autorki , ktoś tu miał rację , to czy cię zdradzi zależy tylko od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żurawinowapanna
Oczywiscie to zalezy od niego, ale chodzi mi czy na tak świezym etapie związku mam prawo powiedzieć co o tym sądze i w jaki sposob to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwia78
delikatnie mu powiedz o swoich wątpliwościach , ale nie urzadzaj mu scen zazdrości , nie zamęczaj go swoimi obawami , z wyczuciem i delikatnie , przygotuj sie do tej rozmowy spokojnie, tak mi sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jesteście parą to powinnaś mu uczciwie powiedzieć że Cię coś niepokoi.. ja od początku tak robię i źle na tym nie wychodze... Na pewno jednego musisz unikać - tonu oskarżycielskiego... bo ludzie bywają przekorni i z natury nie lubią zakazów :) A jak dokładnie masz mu to powiedzieć to trudno stwierdzić bo trzeba kogoś trochę znać żeby wiedzieć jak "go podejść" żeby nie osoiągnąć niepożądanych skutków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres- a Ty bys chcial/chciala zeby Twoj partner jechal na taka eskapade?" powiem tak ... moja partnerka była 2 razy na takim wyjezdzie i wróciła bardzo zadowolona , do tego mega opalona i wypoczęta :) to nie jest problem ze on wyjezdza na firmowy spęd ...:D problem lezy w tobie ... że cie to męczy i pamietaj wyjazd wyjazdowi nie równy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzie sie dzialo oj bedzie
orgia bedzie, 2 baby i 2 facetow.... to tak jak delegacja, ale w czworke:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym spytam co on by czul gdybym ja jechala z kolegami na wycieczke bez niego...." czyli klinujemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie to zalezy od niego, ale chodzi mi czy na tak świezym etapie związku mam prawo powiedzieć co o tym sądze i w jaki sposob to zrobić?" powiedziecć zawsze masz prawo a nawet obowiązek rozmawiać i wysuwac swoje opinie na ten temat ... ale nie masz prawa egzekwować od niego podjęcia decyzji o odrzuceniu propozycji wyjazdu ... to jest wyjazd pracowniczy więc musisz wziać pod uwagę fakt że szefostwo raczej nie przyjmuje odmów w takich kwestiach ... no i przede wszystkim najwazniejsze ... ZAUFANIE ... jesli je masz do niego , fakt przetrwania bez niego tych kilku dni chyba raczej jest tutaj naturalna i osiągalną kwestią ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żurawinowapanna
Macie racje macie, oczywiscie ! jak bedzie chcial to zdradzi badz nie od niego to zalezy... ze takie wyjazdy są fajne... Wasza rada- powiedziec mu spokojnie co mnie boli... widzicie, chodzi o to, ze jestesmy SWIEZYM ZWIAZKIEM I SZALENIE MI NA NIM ZALEZY! I DLATEGO TAK "PANIKUJE" Gdybysmy byli dluzej razem, i miala bym go przy sobie bylo by inaczej ale coz.. tak pozostaje mi sie mu delikatnie "wyzalić" gdy przyjdzie czas i poinformuje mnie o wyjezdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żurawinowapanna
Regres- bardzo madrze piszesz.. ZAUFANIE. czy je mam? Musze je mieć, bo nasz zwiazek jest NARAZIE na odleglosc, i musze mu ufac bo inaczej bym zwariowala... jednak wiecie jak to jest.. wyjazd urlop, luz i relaksik.. rozluzniona atmosfera sprzyja roznym glupim rzeczom. oczywiscie tak nie musi byc i pewnie nie bedzie (obt) ale zawsze jest ta obawa i zazdrosc... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche nie kumam znacie sie 3 mce facet chce jechac na wakacje do tunezji bo mu szefostwo stawia i ma nie jechac bo ty sie boisz, jasne mozes powiedziec ze boisz sie ze ak sam pojedzie to jescze mu wpadnie cos głupiego do łba, ja jednak bym mu specjanie nie zabraniała...bo jezeli ma ochote to jechac powinnien, ty tez bys pewnie pojechałą na jego miejscu!!, jak sie taka okazja nadza to szkoda rezygnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczera dziewczyna - widzisz, ja wygrałam w pracy w konkursie wyjazd na tydzien, ale zrezygnowałam i oddałam koleżance, bo jakoś nie bawiło mnie wyjeżdżanie samej w TAKIE miejsce, gdzie lód zimny a kobitki gorące ;) co innego delegacja,a co innego wakacje, które moim zdaniem powinno spędzać się razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żurawinowapanna
Bezzębna_łachudra- niezle, powiem mu "kochany no to super, ja już sobie wyobrazam co tam sie bedzie działo... " ciekawe co mi odpowie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrada za zdrada na kafeteriii
dziwne, zeby na wyjezdzie nie bylo luzu..... chyba po to tam jada, a jak sie zachowa twoj facet - to juz co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem czy ja bym zrezygnowała z takie wyjazdu, raczej nie sadze, i chyba nie wymagałabym tego samego od innych zwazywszy ze w tunezji jeszcze nie byłam;) nie wiem cezko okreslic, znam siebie ii nie rzucam sie na na obcych kolesi, heh a tym bardziej tunezyjczyków:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żurawinowapanna
"lód zimny a kobitki gorące" - niezle wyrazenie, tez uzyje go w moich delikatnych argumentach. Podzielam Twoje zdanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczera dziewczyna - ale tu nie chodzi o zdrade i obawe ze zdradzi, nie wiesz jak jest w "ciepłych krajach"?? morze, plaza, pot, słońce, buzujace w powietrzu hormony? w takie miejsca jeździ się albo po romans albo zabiera romans ze sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żurawinowapanna
Bezzębna łachudra- świetne masz te argumenty... ale napawają mnie obawą i strachem o mojego mężczyzne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żurawinowapanna
Szczera dziewczyna- sposobność a SPOSOBNOSC nie jest sobie rowna ! OSZALEJE przez tego moego faceta.... chyba w zamian wybiore sie do znajomych na impreze i nie omieszkam go poinformowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×