Wściekła na teściów

Nie robisz tego z zazdrosci? No wybacz, a jak inaczej określić twoje fochy? Kto inny potrafił by to olać. Co ci u lucha tak na tym zależy?

Nie napisałam że mi na tym zależy ale jeśli dziadek bierze jednego wnuka do zoo to powinien również zabrać reszta . Z prezentami powinien postepowac podobnie i kupic prezent w tej samej cenie , tym bardziej że teść ma na to pieniądze .

Nie ma "powinien". Nie rozumiesz? Dlaczego powinien? W idealnym świecie wszystkie dzieci są tak samo kochane. W tym świecie ludzie mają swoje sympatię i antypatię, tyle. A tym masz fochy, pretensje i jesteś zazdrosna.

chłopcem

Czyli powinny widziec to że ich kuzyn jest lepiej traktowany od nich ? myślicie że moje dzieci tego nie czują , napewno nie jest to dla nich przyjemne !! Jak widzą że ich kuzyn ciągle wraca po spacerze z dziadkiem z jakimś wielkim i drogim prezentem :(

no i co z tego że jest chłopcem ? wszystkie dzieci powinny być traktowane jednakowo ! No moja teściowa traktuje wszystkie jednakowo bo nie chce żadnego dziecka widzieć ale teść moim córkom kupi co najwyżej jakieś czekoladki a tamtemu wnukowi kupuje zabawki

Co z tobą kobieto nie tak odezwał się ten co jest faworyzowany masz racje cos tu jest nie tak ...hmm a moze rodzice tych "lepszych" wnuków skladają sie na prezenty dla dzieci razem z dziadkami ...sama tak robię z moja mamą tzn. kupujemy cos droższego płacąc na pół a reszcie w umówionych granicach i tyle.

Może dziadek wynagradza mu brak ojca w domu? A Ty zawsze sprawdzasz cenę na prezentach?

a sama nie umiesz im wytłumaczyć,że prezenty nie są w życiu najważniejsze??? mój teść potrafił się chwalić do mojej córki,że kupiłdrogi prezent jej kuzynowi a jej nawet lizaka nie kupił.i co mam się z tego powodu pociąć??? owszem nie jest to przyjemne ale córka wie ze każdy ma swoje prawa w tym także do faworyzowania innych. dodam tylko że moje dziecko jest młodsze i jakoś to rozumie:-)

Czy wy naprawde nie rozumiecie o co mi chodzi ? może i ma prawo faworyzowac wnuka ale nie powinien tego okazywac przy moich dzieciach !! Moje córkom kupuje co najwyżej czekoladki , raz w życiu kupił im po lalce ale tamtemu wnukowi zabawki kupuje bez przerwy :(

Doskonale Cię rozumiem bo ja też byłam gorsza wnuczką swojej Babci bo dziadka nie miałam.Pamiętj jednak że to postawa rodziców jest najważniejsza.Ja byłam oczkiem w głowie rodziców,którzy mimo wszystko utrzymywali dobre kontakty z babcią i nigdy nie zwrócili jej uwagi.Trochę mnie bolała postawa babci ale rodzice nie robili z tego problemu i było ok.Po prostu tak już jest.

dżizass. ale kretynka

każdy kogoś faworyzuje. a do pani w szkole też będziesz mieć żal ,że bardziej lubi inne dzieci i np częściej je chwali:-p pomyśl kobieto,że Twoje dzieci to nie pępki świata i im szybciej dowiedzą się jak wygląda świat tym lepiej dla nich

cholera jasna! aurorko! masz racje! nie powinno tak byc! ale co z tego?! nic nie mozesz zrobic!tesc ma prawo do takiego zachowania, Ty masz prawo czuc sie urazona... ale nie masz prawa zadac od kogokolwiek czegokolwiek, by Twoje dzieci nie czuly sie gorsze Twoim obowiazkiem jest odpowiednio je wychowywac - w tym rowniez wytlumaczyc sytuacje

Poza tym z podobną sytuacją będą się spotykać w całym swoim życiu ale jeśli będą miały poczucie własnej wartości będzie im lżej.Masz wspaniałe córki i tego się trzymaj a resztę olej.

A ja Ciebie autorko rozumiem. Ja byłam w podobnej sytuacji. Moje kuzynki zawsze były faworyzowane w dzieciństwie, dopóki nie zdawałam sobie z tego sprawy to było ok, ale jak podrosłam i zaczęłam to rozumieć to już był problem. Było mi przykro, że ja nigdy nic nie dostaję, że nie pamiętają o moich urodzinach czy gwiazdce. Mieszkałam z kuzynostwem i dziadkami w promieniu 5km, często ich odwiedzałam bo lubiałm tam bywać, ale do czasu...dostrzegłam co się dzieje i zaczęłam się odsuwać. Nie chodziło o kasę, ale o pamięć i wyróżnianie, czułam sie gorsza. Domyślam sie autorko, że chcesz uchronić córki przed podobną sytuacją. Nie pozostaje Ci nic innego jak pozostać tą mądrzejszą w całej sprawie - jeśli kiedyś zapytają dlaczego kuzyn dostaje droższe prezenty to właśnie Ty musisz im to jakoś sensownie wytłumaczyć. Teściom nic nie mów, to bez sensu. Mają prawo lubić bardziej wnuka, choć nie powinni tego okazywać tak jawnie, no cóż ich problem. Ty bądź mądrzejsza, nigdy nic nie wspominaj przy dzieciach.

Pani w szkole to nie dziadek , ja z mężem obie córki traktujemy jednakowo Czyli najwyraźniej jest to możliwe że nie wyroznia sie zadnego z dzieci !

to sa twoje dzieci a nie jego! jakie ty masz prawo decydowac co on powinien a co nie? chce to kupuje komu chce i za co chce. a tobie jak najmniej do tego by decydowac za niego! bedziesz miala swoje wnuki to bedziesz sama decydowac co powinnas a co nie!

Tylko jak ja mam to wyjaśnić swoim córkom ! tym bardziej że wiem iż teścia stać na to by wszystkim wnukom kupił prezent w tej samej cenie !!!!!!!!!!!!!

moja przyjaciółka słyszy od teściowej że już się nie może własnego wnuka doczekać. zaznaczam- ma już wnuka "ze strony" syna tylko córka jakoś nie ma dzieci. i co na to poradzisz? nic... młody nie dostaje prezentów (jest ich jedynym wnukiem) jak go zabierają gdzieś na wakacje to i tak musi za wszystko zapłacić i jeszcze mu dać kasę na "rozbrykanie" bo dziadkowie nawet loda nie kupią. tylko ona nie warczy o to ale tłumaczy młodemu, że czasem tak jest że ktoś nie umie uczuć okazywać

ma racje! jak można jedno dziecko kochać a drugie nie? :(

;)

a nie dziadka! to ty musisz jakos to wytlimaczyc! my z kuzynostwem nigdy nie patrzylismy kto i za ile co dostaje. szkoda mi tego dziadka.... dzieci sa twoje a nie jego. problem moze miec twoj maz i jego siostra, ale nie kuzwa ty. zajmij sie swoimi rozicami a nie tesciami. to sa jego dzieci czy twoje? kazdy ma wolny wybor co robi i jak.a jak sie nie podoba to rozwiedz sie z mezem najlepiej......

Niech tesc robi prezenty komu chce W koncu na starosc opieke bedzie musial mu zapewnis jego ukochany wnuczus ;) a twoje corki beda wolne od tego obowiazku ;)

mial do ciebie pretensje, ze nie pierzesz mu skarpetek, hehe

Czemu ona ma sie rozwodzic z mezem skoro zal ma glownie d tescia? do to tak samo jakby tesc a myslisz ze siostra jej meza to robi? :D

doskonale ją rozumiem :(

dzadek nie ma zydnych zobowiazac co do wnukow. zobowiazania maja tylko rodzice! daj temu czlowiekowyi zyc! byc moze pan starszy ma problem z dziewczynkami i jako mezczyzna- zdiadek ma wiekszosc slabosc do wnuka

po pierwsze: dzieci corki sa zawsze blizsze tesciom niz dzieci syna. Tak juz poprostu jest. Po drugie napisalas ze szwagierka sama wychowuje dzieci, wiec pewnie tesciowie probuja wynagrodzic im to ze nie maja ojca blisko.