Obmacywanie w autobusie

no ja mialem ostatnio taka sytuacje, w ktorej stalem nad ostatnim siedzeniem w busie (pojedynczym). siedziala tam kobieta ok 22-23 lata...w autobusie bylo ogolnie malo osob (3/4 miejsc siedzacych byly zajetych i nikt nie stal). mialem przejechac tylko 2 przystanki wiec sobie stanalem zaraz przy ostatnich drzwiach nad ta laska. autobus byl spozniony wiec jechal bardzo szybko a ze trasa byla kreta to caly czas zarzucalo raz w ta strone i raz w tamta. zauwazylem ze ta laska jakby nie bronila sie gdy napieralem na nia spodniami (niechcaco) a gdy ona napierala ramieniem na spodnie (autobus przechylony w druga strone) to jakby nie uciekala od tego naporu (mogla sie przykleic do szyby po lewej ale nie robila tego). za kolejnym razem gdy mnie na nia zarzucilo przytrzymalem troche lewa dlon na jej ramieniu na 2-3 sekundy i zauwazylem ze nie reaguje. po chwili wzialem reke do siebie a potem znow sprobowalem przejechac dlonia po ramieniu (miala na sobie zwykla bluzke) na 3-4 sekundy tym razem bez pomocy autobusu i znowu nie reagowala...wiec posunalem sie dalej i dotknalem jej w okolicach szyi...dalej nic wiec zjechalem nieco dalej reka nizej...i dalej nie reagowala...w koncu delikatnie chwycilem ja za piers (miala sredniej wielkosci biust, ale raczej maly niz duzy). niestety wtedy byl przystanek i pare osob wstalo i pare wysiadlo. na szczescie nikt nie wsiadl, wiec jak autobus ruszyl to znow chwycilem ja lekko za piers, tym razem cala dlonia i zaczalem ugniatac...ona NIC. nigdy bym nie podejrzewal siebie o cos takiego, ale penis mi stal jak pien wtedy i nie wiadomo dlaczego wsunalem dlon pod jej bluzke i pod stanik...przejechalem po sutkach, poczulem ze lekko stwardnialy, a ona dalej patrzyla sie nieruchomo w okno...wtedy juz na maxa podniecony chcialem sprawdzic czy jest mokra i chcialem jej wsadzic reke w spodnie z przodu...ale niestety to byl blad, gwaltonie wziela moja reke...potem juz nic nie probowalem.... ale sam fakt ze dotykalem jej piersi i sutkow pod bluzka to juz cos mysle...a dalej to moze powinieniem to inaczej rozgrac

to nie ja pisalem, to z innego forum...chcialem sie zapytac czy kobiety lubia takie akcje?

haha niezłe opowiadanie :D

a nie miała penisa przypadkiem? albo była martwa

Już wszystko się wyjaśniło. To była zakonnica po cywilnemu. :)

Ale bzdury....

To nie bzdury. Miałem podobnie miłą przygodę jak jechałem z krakowa do szczawnicy. To bylo kilkanaście lat temu. Laseczka siedziała po drugiej stronie, śliczne nóżki w mini i biała bluzeczka. Potem jak ubyło pasażerów przesiadła się na siedzenie przede mną. Oparłem dłoń niby nic o oparcie jej fotela na wysokości ramienia. Wiadomo że autobus kołysze więc dotykałem od czasu do czasu jej ramienia. Ale potem czułem że trzeba się dalej posunąć, lekko dotykałem palcami jej bok na wysokości piersi. A ona nic, tak jakby się nic nie działo. Potem już leciutko masowałem bok jej piersi, a ona jadła w tym czasie czipsy:) Byłem zbyt niedoświadczony i nie wykorzystałem jej podniecenia. Kobiety naprawdę nie mają nic przeciwko temu jak ktoś kto się MOŻE jej spodobać pozwala sobie na delikatne dotykanie. Tylko to musi być sympatyczne trochę nieśmiałe.

to był tranzystor ( transwestyta ) :D

pewno że podobałeś się jej i dlatego akceptowała Oczywiście w granicach jakiś zasad bo przecież łapanie za cipkę to już przesada i pozostaje w sferze fantazji młodych chłopaków

Nie ogladaj tyle pornosów to ci się nie będzie tak pierdzieliło i nie będziesz się musiał palować w kiblu

może to był kierowca :D ? http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,548456

Miałam podobną sytuację chłopak zaczął pieścić moje piersi a ze była zimą to po krótkiej chwili się zorientowałam jak się odwróciła to pokazał żebym była cicho, przestraszylam się na maksa i upiekłam bliżej kierowcy. Było to wieczorem bałam się z przystankunisc do domu. Po wyjściu zaczepilam dziewczynę która on przede mną też zaczepial. Moim zdaniem to chore. Mnie nie podniecilo tylko przestraszył. Od tamtego czasu nie jeżdżę autobusem i nie lubię jak ktoś podchodzi od tylu oprócz męża oczywiscie

Mnie bierze obrzydzenie jak jakiś typ się o mnie obetrze w autobusie...

szok, co za debil to podbił :D

Lekko to może i lubimy ale nigdy nie próbujcie mocnej bo ryzyko jest ogromne, jak chodzenie po linie nad przepaścią

Są jakieś chętne w Gliwicach na przygody autobusowe? Jeżdżę liniami 710 i 194 :)