Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oooorany

pobilam kochanke meza,grozi mi wiezienie

Polecane posty

Gość Autorko idź sie znowu
upij...moze znów narozrabiasz?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee topik zszedł na psy
a tak fajnie pisali na poprzednich stronach szczery, stanowczy i zołza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooorany
czy ja napisałam,ze NIE WIDZĘ WINY W MEŻU????!!!! WIDZE,NIE ZWALAM NA TA DZIWKE!TO JEST jego wina...dobrze wiedzial,ze niewybaczyla bym mu zdrady...a skoro to robił to znaczy ze nie zalezalo mu na nas....A SPRAWA ROZWODOWA bedzie niedlugo....chce zdazyc przed tamtą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obuchem w łeb
Zdradzającego skoorwiela wyrzuca się z domu i z życia bo jest goownem- normalna kobieta się go brzydzi. A wszystkim kochanicom powinno się pyski obijać i wtedy by się bały dawać doopy zajętym facetom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooorany
masz racje...BRZYDZE sie nim...nigdy nie dotknela bym go za to co zrobil....nie chce go znac... synka tez bym najchetniej zabrala najdalej od tego łachmyty....ale to niemozliwe;( nie rozumiem kobiet jak mogą wybaczyc zdradę... niedopojecia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooorany
wiesz nie przyjeła bym od niego paczki....nie potrzebuję go do niczego....kpij sobie z innej osoby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooorany
Ciezko mi na sercu jakos ;( ale nie z powodu tego,ze zrobiłam krzywdę szmacie....czuje sie ponizona,czuje sie nikim ;( przez kogos z kim dzieliłam swoje zycie....dlakogo urodziłam wspaniałe dziecko....czemu życie plata nam takie figle ;( czemu przez to ze zostałam skrzywdzona,rozdarta na strzepy...ponioslo mnie zrobiłam coś co wiekszosc osob by zrobiła to samo (lecz nie kazdy sie przyzna)...teraz czekaja mnie dwie sprawy w sadzie.....czeka mnie wielka niewiadoma.....DOBRZE,ZE MOGĘ chociaz liczyc na moja mamcie ;( jest ze mna... i zaopiekuje sie wrazie co moim małym skarbem wrazie czego...bo to ON jest najwazniejszy i o niego najbardziej sie boje ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooorany
naprawde.nie chce zeby komus przytrafiło sie to co mnie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooorany
JEŚLI ktos z was mysli,ze to prowokacja jakaś ..to sie myli...niepotrafila bym wymyslec czegos takiego...wogole po co by mi to było.nierozumiem was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajak_____
Nie martw sie. Weź adwokata, wybronisz się z tego, o wiezieniu zapomnij - nie pojdziesz jesli nie mialas nigdy to czynienia z prawem. Spotkaj sie z adwokatem konieczniei jak najszybciej, on ci przedstawi mozliwe opcje i napewno sie uspokoisz. Powodzenia, dbaj o siebie i dziecko, zajmij sie czyms by nie myslec o tym palancie. i o tym co Ci zrobił. Niedlugo bedzie po sprawie, i jednej i drugiej, to wszystko minie i zaczniesz wracac do równowagi i ulożysz sobie życie na nowo. Zycze Ci wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooorany
coz moge powiedziec...dziekuje CI za slowa otuchy...chciala bym zasnac na miesiac-obudzic sie i zeby bylo po wszystkim ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooorany
jade z synkiem do rodzinki na mazury....moze zapomne na chwile o tym koszmarze ;( gdyby jakas dobra duszyczka zechciala ze mna porozmawiac,to wracam w poniedzialek i zapraszam mile osoby...POZDRAWIAM TYCH CO MNIE ROZUMIEJA I SA ZE MNA.....dObRaNoC ;) ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mąż będzie złośliwy
to wystapi do sądu o przyznanie mu opieki nad dzieckiem. Argumenty ma mocne - matka, która po alkoholu dopuszcza się ciężkiego przestępstwa (a takim jest pobicie kogoś tak, że znalazl się w szpitalu) a więc zawsze istnieje ryzyko, że kiedy po jakiejś imprezie i paru drinkach zdenerwuje ją dziecko, to też znajdzie się na urazówce. Na dodatek mamusia - kryminalistka, z wyrokiem za pobicie pod wplywem alkoholu.... toż to patologia czystej wody Przemoc jest zawsze przemocą. Nie wolno jej stosować bezkarnie, chyba, że naprawdę jest niezbędna ( obrona konieczna) O jakim afekcie mówicie? Po prostu baba się nawaliła i zczęła ją ułańska fantazja roznosić bo przez nadmiar wódy straciła kontrolę nad swoim zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Jejku kobieto trzeba mmiec swoj honor! i co tym uzyskalas, ze napadlas na kobiete? ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ok pobiłaś kochankę bo kochałaś tego bydlaka teraz mam pytanie-gdzie twój mąż ma rozum?gdzie ta baba miała rozum pakując się w czyjeś życie?niepotrzebnie cię poniosło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooo
takim co pchają się do lóżka żonatym facetom - wpierdol się należy bezapelacyjnie powinna byc instytucja, ktora takie dziwki smagala bym batem, zeby zony nie musialy sie "upokarzac" i tykac takiego gowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu tylko one
Czy zdradzających mężów miałaby smagać batem ta sama instytucja czy może oni tej karze nie podlegają w twoich urojeniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu tylko one
bewitched nie bluźnij bo cię batem będą smagać;-) Pan mąż jest ok, trza go pożałować bo padł biedny ofiarą jakiejś sekutnicy. Dobra żona zrozumie (słynne "facet to facet...") a kochance za krzywdy swoje i mężusia (bo on biiidny tez skrzywdzony, taki omotany noooo) pójdzie dawać wpierdol. No bo po co "dawała"? Jakby ona nie dawała to on by nigdy przenigdy nie wziął bo przcież ślubną kocha. A tak, to ona dziwka dala, no to chlopina co mial zrbić??? No wziął... ale on dobry jest, on musiał, bo ona dawała , czyli jej wina.O!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooo
a czemu tylko one: a czemu dorabiasz uszy, że mąż nie jest winien ? dziada spakowac, wystawic za drzwi btw\:rozumiem że sama dupy dajesz żonatemu skoro tak czci kochanek bronisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu tylko one
To źle rozumiesz słoneczko;-) Jestem zbyt wartościową osobą, żeby się rozmieniać na drobne jako kochanka jakiegoś niewyżytego kombinatora. Nie bronię niczyjej czci (tekstu pisanego TEŻ nie rozumiesz) a tylko zwracam uwagę, że w 'wyroku" pominięto głównego sprawcę a skupiono się na "współwinnym". Ech po co pisać .... i tak zrozumiesz po swojemu, więc daję spokój. Dyskusja z osóbkami twojego pokroju to jak dyskusja ze ścianą -ten sam poziom zrozumienia bo wasze poglądy są jak beton - ot przykład - ktoś myśli inaczej niż ja, to NA PEWNO jest kochanką:D PS; Nie czujesz się jakoś..... niezręcznie używając takiego ordynarnego wyrażenia jak "dawanie dupy"? Obrzydliwe, menelskie i bardzo niekobiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno stało sie :( ale kochanica ma nauczke i mąż też (mógł to przewidzieć jak żona temperamentna nie) szkoda,że kobitke poniosło no ale po fakcie oby ja łagodniej potraktowali (jeśli to prawda a nie prowokacja) batem mnie chyba smagać nie będą oboje(mąż i kochanka ) byli chyba świadomi tego co robią ;) a ten wpierdol mógł byc bardziej do przewidzenia przez męża niż kochanice jak już ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooo
Obrzydliwie, menelskie, haha, no to rozbawiłaś mnie, nie wiedziałam że rozmawiam z pudlem francuskim, och tylko nie pomdlej tu z oburzenia wartościowa dziecino ;) Nie, nie czuję się niezręczne, lubię soczyste określenia, które dosadnie przedstawiają sprawy jakimi są Widzisz - ja wg ciebie nie rozumim tekstu, a ty kontekstu biedaczko. Wiec przeczytaj temat topiku, kierunek rozmowy i pomyśl jeszcze raz mała mądralko. Dzięki za poprawienie mi humorku z rana :))) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooo
otóż to bewitched, otoż to.. ładnie napisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i zawsze szczery ma racje
nie cofniemy zdarzenia a jeśli to prawda trzymajmy kciuki a nawet klepmy zdrowaśki za autorkę co by ją łagodniej potraktowano sama stała się katem z ofiary(że się tak wyrażę) ostro zareagowała bo została skrzywdzona przez mężusia(głownie on mógłby się zastanowić nad tym co robi a to babsko obce co rozłożyło nogi...za wczasu kopnąć w d...)miejmy nadzieje że kochanica ma odpowiednią traumę a mąż wyrzuty sumienia za to co zrobił,gdyby nie on żona nie zmasakrowałaby kochanicy powinien żone przeprosić i jeszcze się za nią wstawic na rozprawie... kończmy z tym tematem racja a za autorkę trzymajmy kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooorany
oooooooooooooooo- jestes pierdolnieta widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooorany
witam.... widze,ze ktos sie podszył.....NO TAK CO TU WIECEJ PISAC NA TYM FORUM.....W niczym mi to chyba niepomoze ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×