Czy picie energetycznych napojów jest szkodliwe?

a moje cisnienie wynosi przewaznie 85/60 i puls ok 80 :D czuje zapach smierci :D

jest szkodliwe, nie ze wzgledu na kofeine. W niektorych krajach te napoje dostepne sa tylko w aptekach i w malych ilosciach. Nie umrze sie od tego, ale nie ma dobrego wplywu jesli jest naduzywane i stos codziennie

pytajnik sprawdz czy nie masz problemów gęstoscia krwi.

kurcze, wsytraszyliście mnie :( a ja piję litr dziennie - mimo że jest na oapkowaniach napisac że maksymalna dzienna dawka to 250 ml

Teraz sprawdziłem i faktycznie czasem sercem lekko zabije a czasem mocno załomocze :o Jutro Rano mówię Tacie aby też tego nie pił bo Ojca "nauczyłem" też to pić. A On ma problemy z nadciśnieniem :o

nie pijcie tego, ja przeholowałam w czasie sesji z redbullem i nikomu nie polecam podobnych "atrakcji". przeholowałam - to nie znaczy, ze wypiłam litr czy dwa, ale wystarczyły 2-3 puszki + 2 nieprzespane noce zeby ten szit zrobił swoje - ciśnienie zawałowe i uczucie jak na haju.

Ta Carrfurowska jest w takiej butelce srebnej z napisem "1"

Już wiek jak opisać ten dziwny ból. Raczej jak by coś "stało" na sercu. Taki ciężar :o

bleh - troche mam za duzo plytek, delikatnie przekraczam norme ale to zapewne od antykoncepcji. wczesniej mialam plytki w normie a cisnienie odkad pamietam mam takie niskie.

ja jak pierwszy raz mialam isc do pracy na inwentaryzacje to kupilam sobie w polo jakis napoj energetyzujacy i tak przez cala noc to prawie litr wypilam a nastepnego dnia czulam sie jakby mnie dopadl kac gigant :/ nigdy wiecej..

No dobra Wy po jednym razie mieliście problemy. A ja pije codziennie jeden litr od czerwca. Non-stop! Jak nałóg to działa :o Jak by Ci czegos brakowało.

ten Twój nałóg może bardzo sybko Ci zdrowie zniszczyć. nie miej złudzeń, że redbull, tiger, burn czy inny szit energetyzujacy na bazie tauryny, kofeiny, czy podobnego świństwa pozostaje obojętny wobec Twojego organizmu. jako młody, zdrowy człowiek nie powinieneś mieć żadnych bólów w klatce piersiowej. juz masz odpowiedź...

te napoje zawieraja chyba kofeine nie? a kofeina to tak troche moze uzalezniac tzn przyzwyczaja sie organizm do niej. daj sobie spokoj z tymi tanimi napojami, zainwestuj lepiej w jakis dobry sok a najlepiej w wode mineralna :D

Tam jest Tauryna też. Czyli co lepiej do lekarza się wybrać i rzucić to cholerstwo? Heh ciekawe jestem jak to wpływa na moje 0,5mm dwa kamienie w nerkach. Btw. Czasami chodze na siłownie. Myślałem o odżywkach (NIE STERYDY) jakie macie zdanie o nich?

ty to chyba lubisz chemie co? :D

No wiesz Tata jest chemikiem :D

no tauryna właśnie szkodzi. idź do lekarza, a najpierw odstaw to świństwo.

pytajnik, to najwidoczniej taka Twoja uroda;) jestem juz przewrazliwiona na tym punkcie. a co do odzywek, to mysle ze takie dobrze dobrane z białka i protein sa ok

tata chemik i nie powiedzial ci ze napoje energetyczne szkodza? :D no ale do rzeczy. na twoim miejscu dalabym sobie spokoj z odzywkami. po co sie truc.

bleh - lekarze tez tak mowia :) ja sie ogolnie czuje bardzo dobrze, niskie cisnienie mi w niczym nie przeszkadza, no moze poza tym ze lubie sobie pospac :D

U mnie słuchajcie ze spaniem jest dziwna rzecz. Bym spał i spał dlatego dużo tego pije. Śpię 10 godzin i nadal mi się chce spać :o

tez tak czasami mam :) tylko ze ja na takie okolicznosci stosuje dobra kawke a nie chemiczne napoje :P a moze teraz uzaleznilbys sie od czegos innego? odstaw te chemikalia i zacznij pic soki naturalne :D

Tyle, że ja kawy nie lubię (chodzi o zapach i smak :o) stąd zaczęło się od energetyków

Serducho mniej pobolewa jak odstawiłem butelkę do lodówki. Dzis z rana znów będzie mnie korcić :o

wylej do zlewu to cie nie bedzie korcic. albo wypij to co masz i obiecaj sobie ze to ostatnia butelka i staraj sie juz wiecej nie przynosic tego dziadostwa do domu.

Tyle, że tych butelek jak policzyłem jest cztery (Dwa moje Dwa Taty) Takie tata zapasy zrobił wczoraj :D

studenciak - dokładnie! Ja się dziwnie czuję gdy nie kupię sobie napoju ener., mam smaka, czegoś mi brakuje, marze o tym żeby sie tego napic! Dosłownie -jak nałóg. Tez piję dziennie litr, od jakichś 3 mscy. :O Może to faktycznie uzaleznia

"a się dziwnie czuję gdy nie kupię sobie napoju ener., mam smaka, czegoś mi brakuje, marze o tym żeby sie tego napic!" normalne uzależnienie jak powiedzmy z colą ale jak przetrzymasz z 2 miesiące to potem o ile sienei napijesz to luzzzzz

Jak z cola? To już rozumiem czemu moja przyjaciółka codziennie musi wypic colę. Mówi że MUSI, bo inaczej nie wytrzyma. Ale myślałam że po prostu tak lubi ten smak. Ja nie przepadam za kawą (nie lubię posmaku w ustach potem, jest wstrętny), a jako że często chodze śpiąca - zaczęłam pić napoje ener. Zasmakowały mi, traktowałam je jak zwykłą oranżadkę - pyszny smak, kwaskowaty, orzeźwiające.

Dobranoc