Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Żona beznadziejnego męża

Mam beznadziejnego męża

Polecane posty

Gość tak poza tym mąci coś
sama już chyba widzi, że to wszystko jej wina, tylko głupio jej się przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona beznadziejnego męża
Do czego ty chcesz od nas - idiotyczny ten tekst "święty człowiek". Jeśli jesteś kobietą, to chętnie Ci oddam mojego męża. Ciekawe ile z nim wytrzymasz, bo mnie to nawet moja rodzina nie podejrzewała o taką cierpliwość, co mi już powiedzieli rodzice, siostra i jej narzeczony. I wszyscy się dziwią, że jeszcze z nim jestem, bo od wieków jest naburmuszony do mnie i do wszystkich na około.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co za niego wyszłaś
nie rozumiem - zmusił cię ktoś? Za takiego naburmuszonego... A może jesteś z tych co myślą, że po slubie wszystko się zmienia jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, oczywiście na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona beznadziejnego męża
Do tak poza tym mąci coś - och tak, przejrzałeś/aś mnie. Żal za dupę ściska na takie teksty. Jasne, lubię być ofiarą... Boże... A tak w ogóle to jestem tym mężem, tylko tak sobie piszę. Pełno tłumoków i tyle. Temat skończony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam soe z przedmowca
autorka lubi być ofiarą. beznadzieja to jest twoje życie i od ciebie zalezy co z nim zrobisz. poza tym nie masz znajomych, nie masz hobby, nie masz pasji, nie masz pomysłow na spedzanie czasu (tak, tak pojechalabys do powsina, ale nie jedziesz, bo... nie)... i jeszcze masz pretensje do meza bo on najwyraźniej się bawi i zyje lepiej niż ty - robi co chce, ma swoją rodzine, prace, hobby - komputer, ma ciebie - sex, sprzatanie, gotowanie i dziecko - jest po prostu madrzejszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peepeloskaa
wiesz w czym tkwi problem? w tym ze ty nie pracujesz i on uwaza ze powinnas robic wszystko w domu BO NIE PRACUJESZ:o a on zmeczony chce odpoczywac a nie gdzies jezdzic i dlatego tez ci nie pomaga chociaz nie rozumie ze praca przy dziecku to tez ciezka robota i sprzatanie i wychowywanie. Typowy facet ktory mysli ze jak pracuje i przynosi kase to juz nic od niego wymagac nie mozna:o Mojaa rada znajdz prace jak najszybciej sie da bo bedziesz takim pomiotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona beznadziejnego męża
Wyszłam za niego, bo go kochałam i nie dopuszczałam do siebie myśli, że ciągle będzie beznadziejnym leniem, którego nic nie cieszy. A to,że go nie cieszyło przed ślubem zwalałam na to,że ma pieprzniętą matkę, która zatruwała mu życie. Szczerze mówiąc, to zwyczajnie mnie oszukał, bo po prostu ma taki charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka jest pajacem
najpierw sie skarzy ze ma beznadziejnego meza ale ani gonie rzuci, ani nic nie zrobi z tym, nie znajdzie sobie zadnej rozrywki sama, nigdzie sama nie pojedzie i jeszcze narzka, bo ludzie jej powiedzieli zeby sie wziela za siebie. moze jestes jednym z tych leniwych, roztytych babiszonow, co to nagle okazalo sie, ze nie sa i juz nie beda ksiezniczkami tylko zwyklymi kobietami? masz jedno dziecko, nie pracujesz, masz mieszkanie - fak! i jeszcze narzekasz, ze sie nudzisz???? olaboga, wez sie za siebie zamiast marudzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja powiem wam jeszcze tylko jedno. obie strony sa winne. moja ex nie chciala sie spotykac z moim znajomymi, ciagle zmeczona, nie chce tego, nie lubi tamtego, chetnie ale kiedy indziej, zrob to ale jednoczesnie to, czyli wychodzilo na to ze nic nie robilem, wiec sie nudzila ciagle i marudzila. a mi nawet smieci nie chcialo sie wyniesc maja ex-ex za to ciagle wpadala na jakies dziwne pomysly. ja w wiekszosci wszystko realizowalem. tez wpadalem na pomysl to sie zgadzala i robilismy to.. rozpadlo sie z innych powodow. teraz mam dziewczyne z ktora jest roznie ale bardziej na ok.. wiec nie mowcie ze to tylko wina fceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona beznadziejnego męża
peepeloskaa - trochę przesadziłaś. Mam pracę. Jestem na macierzyńskim, niedługo idę na wychowawczy. Mam 4 miesięczne dziecko, nie zamierzam go oddawać do żłobka czy pod opiekę komuś obcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama się oszukałaś
skor już wiesz gdzie tkwi problem - to polowa drogi do sukcesu za tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona beznadziejnego męża
Do autorka jest pajacem - sorry, ale pajacem to może być ktoś, kto pisze coś takiego, jak Ty. Jest mi źle z takim facetem, chciałam się wygadać, nie mam ochoty opowiadać o tym znajomym. Nie napisałam tu po to,żeby mnie zjechali tacy,jak Ty. W ogóle żałuję,że tu napisałam, bo ci ,co tu dają "dobre rady" potrafią tylko każdego równać z ziemią, nie znając go. Nie czytam już tych głupot,idę z dzieckiem na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw go nie
szkoda ci zycia? jak nic nie zmienisz, bedziesz tylko coraz bardziej biadolic i staniesz sie zla na caly swiat prukwa. jestes za mloda na to, zrob cos ze soba i swoim zyciem zamiast jeczec, bo zarzucasz mezowi ze marudzi a ty nic innego nie robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam to i naprawde nie dobrze mi sie robi ..................ty sama niewiesz czego chcesz .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka jest pajacem
Widzisz, ludzie Ci najpierw spokojnie radzili, mówili, co zrobić, ale ty się obrażałaś. No, to masz - jak spokojnie nie dociera, to trzeba ci łopatologicznie. Jakby nikt się tobą nie przejmował, to by nikt nie pisał, więc trochę doceń, że ktoś próbuje ci jednak pomóc. Czasem najlepsze rady to krytyka - z której coś wyciągniesz dla siebie pozytywnego a nie głaskanie po główce, które nic nie zmieni. Ty nie chcesz niczego zmieniać, ty chcesz, żeby się dziewczyny nad tobą użaliły, co? I co ci z tego przyjdzie? Nadal będziesz tkwiła nieszczęśliwa koło faceta, którego nie kochasz? Zrób coś ze swoim życiem! Albo nie rób nic, ale się nie użalaj nad sobą, bo ludzie mają poważniejsze kłopoty i zmartwienia niż zapyziała mężatka, co ma za dużo wolnego czasu i wymyśla, że się nudzi a jej mąż jest beznadziejny. Sama jesteś beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem tego samego zdania BRAWOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę cię dobijać, ale faceci się nie zmieniają a jak już to na gorsze. Współczuję ci, ja też mam nie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miauczy ale nic nic
ona i tak nic nie zrobi bo tak jest wygodniej.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam w nia wierze
moze jeszcze pare obiadkow u tesciow i pare przeplakanych nocy i sie baba obudzi, bo to nie jest normalne zeby tkwic w gownie i tylko jeczec. koncu bedzie miec dosc i odejdzie, da sobie szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny leniwy
babsztyl mąż zapierdala w robocie a ta z dupskiem roztyłym po dzieciaku fochy strzela może mąż ma dosyć widoku Twojego tłustego dupska i rozciągniętej pochwy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jęczaca marta
albo on odejdzie do mniej marudzacej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech sama sie wezmnie za ugotowanie obiadku , a nie do tesciowej jechac ...............jaka ona jest marudna szkoda naprawde gadac . Niech lepiej uwaza bo jak bedzie tak marudzila to FACET zawinie sie do drugiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie to rady ludzie
daja autorce topkiu ? bo jakos nie doczytłama jeszcze :O Tylko albo na nia najezdzacie, albo wmawiacie, ze sam jest sobie winna. po 1 powiedz mezowi, ze rezygnujesz na jakis czas z czestych wizyt u jego rodziców po 2 sama wymyśl jakies ciekawe menu na obiad niedzielny i powiedz mezowi , ze to masz w planach na niedzielny obiad u WAS w domu . Jezeli wspomni cos o obiedzie u rodziców, powiedz mu , ze tym razem zjecie u siebie i nie patrz na to jaką mine zrobi tylko powiedz to na tyle stanowczo , zeby zrozumial ze planow nie zmienisz po 3 zorganizuj sobie gdzies wyjscie w jakies popołudnie, zwyczajnie się ubierz i powiedz ze wychodzisz, naszykuj ewentualnie jakies jedzenie dla dziecka , pokaz mu co gdzie jest i wyjdx . Nawet jakbys miala przesiedziec 2 godziny przed domem na łwce , bądx stanowcza. Dziecku się nic nie stanie a Ty znowu postawisz na swoim po 4 nie patarz na niego , tylko sobie posprzątaj , przygotuj coś na ząbek i zapros znajomych nie oowiac mu o tym . A potem powiesz mu ze mialaby byc to niespodzinka po 5 w ktoars z niedziel zapakuj dziecko siebie i popros np o zwiezienie Was do łazienek ( o nich wspomnialas) na spacer. Wszystko rob stanowczo i stawiaj go przed faktem dokonanym. Niech sie focha , obraza , nie ustepuj. Jka nie bedzie chcial Was zawiezc samochodem ładuj sie w autobus i jedz, olej wszystko i jedx i rob tak ze wszystkim .moze w koncu sie obudzi i da mu to do myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przede wszystkim stan sie
samodzielna. nie ma nic gorszego niz uzaleznienie od kogos, kogo nawet nie lubisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najwazniejsz kto jej dal takie prawo tak zle o jego matce pisac i jeszcze ja wyzywac .......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a jakie to rady ludzie
wszystko co napisałaś ludzie już wcześniej jej napisali, więc nie gadaj, ze nikt jej nic nie radził - a ty się objawiasz z radami jak jakaś gwiazda psychologii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie wszystkie te rady
były już, nic nowego... Ale autorka nie ma zamiaru nic zrobić. A ja zaraz założę topik "Mam zajebistego męża".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eluuss
BOZE !! Dajcie wkoncu spokuj dziewczynie ja JA naprawde rozumiem, to nie jest nasza (kobiet) wina ze tacy sa faceci i to nie jest JEJ wina ze jej facet tak sie zachowuje do autorki jestes napewno super kobietka, szczerze Ci wspolczuje meza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam zajebistego męża
załóż! :D przynajmniej coś pozytywnego a nie tylko narzekanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×