Dlaczego kobiety robią sobie kuku i zakładają

balerinki? Przeciez noga w takim tworze wyglada niezgrabnie. W dodatku chodza tak jakby sie baly, ze te cuda im spadna??? Gdzie kobiety (w tym ja) ktore wrecz uwielbiaja szpileczki, koturenki, slupki...? Napatrzylam sie dzis na taka jedna kaleke i żal mi sie jej zrobilo :( Ot, takia mysl mi przyszla...

Musisz mieć zasrane życie, skoro Ciebie takie pierdoły przejmują.

ale masz problem :/

boto ch­ujowo wygląda :(

lepiej wygląda jak ktoś zasadzi szpileczki koturny czy te twoje słupeczki i idzie jak kaleka bo nie umie chodzić co :O

moim zdaniem te baleriny tez to beznadzieja zawsze sie z chlopakiem z tego smiejemy bez przesady jak dla dzieci buziki takie

Danny, to tajemnica :)

dodam ze chodzi sie w nich jak kaczka

widelec - jeszcze nie widzialam kobiety, ktora nie umie chodzic na obcasie :) A te balerinki to bym spalila :)

bo niektore kobiety maja dlugie nogi i nie potrzebuja obcasow non stop i po to aby nie robic dla niektorych konkurencji

niezdrowe i robią kuku nogom

na przykład ja nie umiem. I mam w poważaniu co sobie myślą o mnie inny jak idę w balerinach :O

a jeszcze ten model wyciety tak ze widac palce to totalny bład konstruktora. Mawronka, jak nie chce chodzic w szpilkach to zakladam trampki

wiec - i takie wlasnie laski mnie roz­pierdalają :D

Oto dupo czytasz zdanie kobiety, która nie umie chodzić na obcasach :) Nie umiem i nie chcę. Mam 180 cm wzrostu... Nie wyobrażam sobie siebie jeszcze w kilkocentymetrowych szpilkach :| Poza tym szpilki nie są dobre dla zdrówka :)

dobra dupa masz racje zreszta szpileczki to sa najladniejsze buciki i sie zgrabnie wyglada:] no ale trampek tez nienawidze:P

bez przesady baleriny noszą nawet gwiazdy

a bo to takie gwiazdy błahaha

dobieram buty do stroju

nie zawsze szpilka pasuje

Buty to buty. Są gusta i guściki. Jedni będą chodzić, drudzy nie... Nad czym tu dyskutować? :| Najlepiej byłoby gdyby panie w szpilkach uszanowały panie w balerinkach i na odwrót.

co to ?

Suka - ja tez nie jestem niska, ale nie wyobrazam bobie bezkształcić nog w balerinach.

chodzą w takich wsuwanych, dokładnie takich w jakich chodziła moja babka do lasu, nazywała to pepegi, albo meszty, coś jak baleriny, tylko miękkie i z gumką, to dopiero tragedia :D

ja szanuje panie w balerinkach :P Ale wole kolezanki w szpilkach

Tylko Cię nie rozumiem do końca. Bo szczerze powiedziawszy mnie jebie kto nosi baleriny, a kto nie. Kogo i po co ma to interesować? :|

:O

Suka, moze cie j­ebac, nic mi do tego :) Tak sobie napisalam co mysle :)

nie ma tu sie czego czepiac, jest to modne od kilku lat i przejdzie, pozniej moze wroci... tak to jest z moda. nie wazne, czy wygodne czy nie...

nie prawda, ze kazda noga wyglada ladnie w szpilkach, kobiety o mocno rozbudowanej lydce (umeisnionej) wygladaja fatalnie. do szpilki ladnie wygladaja szczuplej budowy nozki. jesli kobieta jest zgrabna to czy zalozy balerinki, czy flipflopy czy szpilki, bedzie ladnie wygladac pod warunkiem, ze nie koslawi butow ot co