Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frerregrte

Bzdura. Dwa słowa.

Polecane posty

Gość frerregrte

Czy często mówicie waszym facetom, że ich kochacie? Czy oni często mówią to Wam? Zauważyłam, że ja w porównaniu do mojego mężczyzny bardzo często wyznaję mu miłość a On odpowiada mi wtedy "ja ciebie też" Ale On sam mówi to zdecydowanie rzadziej ode mnie. W każdym razie chciałabym to słyszeć częściej, ale nie naciskam bo wiem że facetom trudniej to przychodzi. Nie naciskam również dlatego, że czuję jego miłość. Ja mam potrzebę mówienia mu że Go kocham, robię to nie tylko dla niego ale przede wszystkim dla samej siebie. Czy u Was jest podobnie? Nie chcę szukać dziury w całym, bo czuję się kochana, ale ciekawi mnie jak to jest u Was? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna anna
u nas jest zupełnie inaczej on bez przerwy mówi mi jak bardzo mnie kocha, mnie to już tak nudzi i męczy, że wyganiam go do drugiego pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
Współżyłam z kolibrem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
a Ty go kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna anna
kocham nie kocham, on jest fajny, zabawny, dobry w seksie, odpowiedzialny i na dodatek przystojny ale te gadki o miłości do końca życia przyprawiają mnie o mdłości, nie nazywam moich uczuć, mogę tylko powiedzieć, że jestem lojalna i gdy był poważnie chory byłam jedyną osobą (pomimo, że ma liczną rodzinę) która się nim zajmowała i załatwiała jego bardzo ważne sprawy on się chyba we mnie wtedy zakochał :D i ma to do dzisiaj nie mam zamiaru zmieniać faceta ale lubię dystans i wolność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukjhfg
marianna mam to samo! on ciagle wyznaje mi milosc az mnie to meczy juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frerregrte
kiedyś też tak miałam tyle że z innym facetem, byłam z nim z wygody, zdecydowanie go nie kochałam i kiedy on wyznawał mi miłość nie czułam się szczęśliwa, tylko miałam ochotę zniknąć żeby nie musieć podejmować tematu, czasem zmuszałam się żeby mu to powiedzieć choć było to nieprawdą, ale ten związek nie miał prawa przetrwać. Teraz jestem szczęśliwa, kocham i jestem kochana, czego więcej chcieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papapapapapapappapa
faceci nie potrafią mówić "kocham"i strasznie się męczą jak muszą to powiedzieć co nie znaczy ze nie kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×