Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość N e s k a

siostra buntuje córkę

Polecane posty

Gość N e s k a

Mam 35 lat a siostra 25, Różnimy się jak woda i olej. Ja jestem niską szatynką, mam nadwagę mała ale jednak i nie jestem zbyt piękna. Ona ma piękne blond długie włosy i piękne ciało, po słubie jest niecałe 3 miesiące. Moja 16 letnia córka kiedy zaczęła dorastać poprosiłam siostrę żeby porozmawiała z nią o tych sprawach to było jak miała 12 lat tuż przed pierwszą miesiączką bo wiadomo że lepiej będzie jej się rozmawiało z młodą ciocią niż z mamą, teraz niadawno znów poprosiłam siostre tym razem żeby porozmawiała o seksie i zabezpieczeniach. Nie wiedziałam że Ona jest taka nienormalna powiedziała mojej córke że od 16 można robić to legalnie, nawet jej powiedziała jakie tabletki sa najlepsze no normalnie ręcę mi opadły i się pokłóciłysmy... Ale ja chyba trochę przesadziłam jak ją przeprosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbhymnk
tzreba bylo sie nie wyslugiwac siostra poza tym patrzac na wiek kiedy corka sie poczela moze lepiej ze ebdzie wiedziec o zabezpieczeniach pewnie wiecej niz ty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N e s k a
Poprostu wiem że córa uwielbia siostre nawet zamiast ciociu mówi jej po imieniu i stweirdziłam że taka rozmowa z nią będzie mniej krępująca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwyczajnie ja przepros. Powiedz, ze cie ponioslo, wlasciwie nie tego od niej oczekiwalas. Kazda matka wyobraza sobie, ze jej corka jest dziewicza i taka pozostanie az do slubu. Przykro jest patrzec, jak dziecko dorasta i sie uaktywnia seksualnie, bo dla matki wszystko to dzieje sie za szybko. Wiesz, twoja siostra zapewne odpowiedziala na pytania twojej corki. To znaczy, ze twoja corka sie tym inetresuje i chciala to wszystko wiedziec, czy juz prawnie moze i jak sie zabezpieczyc. Lepiej tak, niz zeby miala zajsc w niechciana ciaze. A swoja droga, czego sie spodziewalas po tej rozmowie o seksie? Co twoja siostra mialaby opowiedziec twojej corce????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N e s k a
nie wiem co ale nie myślałam że od razu będzie chciała skuteczne tabletki... Możecie mi nie wierzyć ale dziewicą byłam aż do ślubu. Moja siostra ma zbyt lekceważące podejście do życia i nie chce aby córka też takie miała a bardzo się zmieniła po przyjexnie z wakacji (była z siostra i jej mężem 2 tygodnie nad morzem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, ja rowniez czekalam do slubu i tego samego oczekiwalabym od mojej corki. No ale nic na sile. Mysle, ze powinnas przestac wyslugiwac sie siostra, bo chodzi tu o powazne tematy i w tej kwestii ty powinnas decydowac, czego twoja corka powinna sie dowiedziec. A wlasciwie to ona ma juz 16 lat, wiec pewnie wiekszosc wie, a rozmowa o tabletkach to juz byla kropka nad I. Dla mnie jako matki byloby wazne, zebym to ja przeprowadzala z corka rozmowe o seksie i dojrzewaniu, bo przez to wytwarza sie pewna wiez i zaufanie. Moja sasiadka pozwolila swojej 13-letniej corce brac tabletki anty, bo po rozmowie z nia stwierdzila, ze to juz czas- dziewczyna miala chlopaka i juz chciala zaczac zycie seksualne. To juz jest przypadek ekstremalny. I nie o takiego typu zrozumienie dziecka chodzi. To ty wychowujesz, nie siostra i nie sasiadka, ani nikt inny. Tylko ty. Mysle, ze twojej corce towja siostra imponuje, bo jest starsza, prowadzi ciekawe zycie i jest otwarta na potrzeby twojej corki. Twoje pouczenia niestety nic nie dadza. Jedyne co mozesz zrobic, to budowac mocna wiez z corka, okazywac zrozumienie, spedzac z nia czas, zrobcie sobie od czasu do czasu babski wieczor lub weekend. Jak sie z nia zaprzyjaznisz, latwiej ci bedzie do niej dotrzec i pokazac ktoredy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N e s k a
Taka jest prawda że córka nigdy mi się nie zwierzała jak wracała ze szkoły w kiepskim humorze to od razu wykręcała numer do siostry, zawsze była jedynaczką z mężem bardzo ja rozpieszczalismy jak miała 10 lar urodził się syn wtedy ona przestała sie dobrze zachowawywać. Też myślę że ona jej imponuje nawet słyszałam w złości "żałuje że nie jesteś taka jak ona" było mi przykro ale się przyzwyczaiłam już do drugiego miejsca. Z tą kropką nad I to naet i dobrze że siostra poleciła jej skuteczne tabletki bo jak ma juz zacząć współżycie to chociaż "specjalistka" jej doradziła. Nie wiem dlaczego ale i tak mam żal i chyba będę miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszzcze nie ejst za pozno, zeby odbudowac wiez z corka. Ja mysle, ze ona ma do ciebie zal o to, ze ja odsunelas na bok po narodzinach synka. Na pewno zrobilas to mimowolnie- pewnie tak po prostu wyszlo. Ale nie wolno zapominac o potrzebach starszego dziecka. Radz ci dobrze- sprobuj odzyskac milosc i zaufanie swojej corki. Pokaz, ze ci na niej zalezy, przelam jakos lody. I nigdy wiecej nie wysluguj sie siostra. A jesli pewne tematy sa dla ciebie niezreczne, to przynjamniej obgadaj wczesniej, czego oczekujesz w ramach pomocy od siostry. Bo jesli tego nie uscislisz, to nie dziw sie, ze siostra robi tak, jak uwaza. Zastanow sie, czy gdyby ta rozmowa sie nie odbyla, twoja corka czekalaby z seksem do slubu? Zapewne nie, skoro juz teraz ja to interesuje. Z drugiej strony: bedac w jej wieku bylam swiecie przekonana, ze kazda 18-latka ma swoj pierwszy raz za soba i dla mnie bylo oczywiste, ze ze mna bedzie tak samo. Wiec jesli interesowalam sie tymi sprawami, to bylo to "na zapas". Ale wiedzy swojej nie wykorzystalam. Jesli martwisz sie o corke, to przeprowadz z nia rozmowe o seksie tak, jak ty sobie to wyobrazilas. W trakcie tej rozmowy bedziesz mogla wyprostowac teorie twojej siostry. Tylko nie mow, ze sie wstydzisz lub boisz reakcji corki. Jesli ci na niej zalezy, to przemysl to, przygotuj grunt pod rozmowe, stworz dobra atmosfere i zapytaj ja, czy chciala by cos wiedziec lub jak to jest w jej klasie (zeby od razu nie przepytywac jej samej). A siostra... nie miej jej tego za zle. myslala, ze o to ci chodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikiiiiiiiiiii
zalosne pisac ze juz sie z tym pogodzilas poprostu zabierz jej telefon i te tabletki, zakaz widywania sie z twoja siostra i probuj odzyskac corke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N e s k a
Już próbowałam z nią rozmawiac. Powiedziała że wszytsko co chce wiedzieć to wie i nie ma ochoty rozmawiać o tym ze swoją starą dosłownie tak mi powiedziała. Sądze że może i by było to możliwe gdyby wogóle nie gadała z moją siostrą. Córka jak zauwazyłam próbuje ją naśladować zaczęła nawet ubierać się podobnie, styl bycia a przecież nie powiem że nie może się z nią spotykać bo powie że chyba nienormalna jestem, zanacze jeszcze że siostra ani jej mąż dzieci nie mają z tego co wiem nie śpieszy im się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno teraz prostowac bledy z przeszlosci. W trudnym okresie dojrzewania zostawilas corke na pastwe losu (tudziez wlasnej siostry), bo bylas zajeta malym synkiem. W miedzyczasie corka zaczela radzic sobie bez ciebie, nie ma do ciebie zaufania i po prostu wstydzi sie rozmow na ten temat. Wiec albo dasz sobie spokoj i skreslisz corke (i bedziesz sie goraco modlic, ze wszystko bylo dobrze), albo wezmiesz sprawe w swoje rece i bedziesz walczyc o corke. Widze, ze jedna rozmowa nic nie zmieni. Polecam wspolny wyjazd- bez meza i synka. Pokaz, ze stac cie na tolerancje, zrozumienie i ze z toba tez mozna fajnie spedzic czas. Nie pouczaj corki ani nie probuj obrzydzic jej twojej siostry- efekt bedzie przeciwny od zamierzanego. Mozesz pogadac z siostra na temat swoich priorytetow wychowawczych i poprosic, zeby cie wspierala na tej dordze, a nie dzialala kontraproduktywnie. Mozesz ja nawet poprosic, zeby przez jakis czas nie spotykala sie z twoja corka, zebys ty miala szansa zbudowac wiez z nia i zeby nie wyszlo, ze to ty zabraniasz corce kontaktow z ciotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N e s k a
Dzięki Aga za rady bo jesteś jedyną osobą która pisze :) Z siostrą rozmawiałam, powiedziała że ona się nie będzie mieszać czyli że keidy córa będzie dzwonić ona znia pogada i kiedy będzie się chciała spotkać to sie spotka więc wcale mi to nie pomogło. Ostro się pokłóciłyśmy bez przekleństw się nie obyło. Wyjaz dobry pomysł, w następny weekend odpada bo mamy wesele kuzyki niestety będą kolejne popisy, nawet nie chce się zastanawiać jakie... Więc po tym ślubie wezmę ją na jakiś wyjazd na miasto tylko ja i Ona, i tak nie będzie sie cieszyć. To nie jest tak że nie interesowałam się nią wręcz przeciwnie im bardziej chciałam się do niej zbliżyć tym Ona bardziej sie oddalała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrgfdsgsgr
Ja nie rozumiem takiego podejścia w stylu: "ja czekałam z seksem do ślubu, to oczekuję, że moja córka też". :o Z tego co mi wiadomo to matka i córka to dwie odrębne jednostki i chyba w tak intymnej sprawie matka nie ma tu nic do gadania?! Oczywiście pomijam ekstremalne sytuacje, że 14 się bzyka, ale 16, 17 to nie jest nic strasznego :o To córki cipa, a nie matki, nie wiem więc, czemu matka chciałaby o niej decydować?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N e s k a
bo to potem matka wychowuje dziecko w razie wpadku a córka tym samym rujnuje sobie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do twojej siostry, to rozumiem ja, ze nie chce odrzucic twojej corki. Popros ja zatem o to, zeby sama nie wychodzila z inicjatywa spotkan i wyjazdow. Jesli corka zadzwoni do niej lub przyjdzie, to ok. Ale ona sama niech nie proponuje. Niech przynajmniej tyle ci obieca. Co do twojej corki, to mysle, ze jeden wyjazd na zakupy wiele nie zmieni. Myslalam raczej o dluzszym wyjezdzie. Nie musi to byc od razu. Moze wybierzecie sie na narty jak spadnie snieg? Zawsze to lepiej jest sie do siebie zblizyc, jak sie robi wspolnie cos, co obojgu sprawia radosc. A tak, to proponowalabym kino. Po kinie jest zawsze o czym rozmawiac. Mozna isc jeszzce na lody czy cos w tym stylu. Tylko oczywiscie nie narzucaj jej niczego- zaproponuj, powiedz, ze bardzo bys chciala z nia isc, bo masz np. 2 bilety i na jakis ulubiony film i ona byla pierwsza osoba, o ktorej pomyslalas, zeby z toba szla. Przez jakis czas nie probuj rozmawiac o seksie. Skoncentruj sie mocno na budowaniu wiezi. Jak corka odzyska zaufanie do ciebie, to sama ci powie, jak sprawy stoja, co zamierza i co za nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrgfdsgsgr
neska - i właśnie dlatego trzeba rozmawiać o antykoncepcji! Żeby nie było wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N e s k a
Aga naprawe twoje rady są jak u psychologa i to był komplement :) Ale co do spotkac to w większości córka chce się spotkać, jeżeli chodzi o telefon to codziennie potrafi do niej dzwonić. Myślę że rady są dobre, ale do kina już jak miała 14 lat usłyszałam że to wstyd iść z mamą do kina i na ten sam film poszła z koleżankami. Kiedy chce ją gdzieś zabrać mówi "to wiocha ze starą łazić" to nie wytrzymałam i zapytałam czy z ciocią to nie wiocha powiedziała że to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N e s k a
obawiam sie jeszcze tego wesela żeby nie przyszło jej nic głupiego do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) niby jak u psychologa, a sposobu na twoja corke brak.... Skoro twoja siostra ma az taki wplyw na twoja corke, to powinnas maglowac siostre. Zamiast sie z nia klocic, wybierz sie najpierw z nia gdzies i w spokojnej, milej atmosferze wytlumacz, o co ci chodzi. Niech wie, ze czujesz sie fatalnie, bo wlasna corka sie od ciebie oddala. Opowiedz jej o swoich uczuciach, zaapeluj do solidarnosci siostrzanej, popros, zeby sie wczula w twoja sytuacje. Przeciez ona kiedys tez bedzie miec byc moze dziecko. Niech ona sie postawi w twojej sytuacji i wyobrazi sobie, jak sama sie poczuje, jak wlasne dziecko bedzie robic co mu sie bedzie podobalo. Jej wlasna corka moze kiedys za rada jakiejs milej sasiadki lub twojej wlasnej corki, ktora bedzie wtedy w odpowiednim wieku (!), zostac uswiadomiona w bardzo mlodym wieku i wlasnie jako 13-latka moze oswiadczyc mamie, ze chce tabletek, bo ciocia/sasiadka jej polecila. Niech ta twoja siostra sobie wyobrazi, jak by sie z tym czula. I czy nie mialaby np. tobie za zle, jakbys uswiadamiala jej corke wbrew jej woli. Co do corki- taki wiek... Zbuntowana, przekonana o wlasnej przebojowosci, wydaje jej sie ze swiat zwojuje, imponuje jej byle co... W tym wypadku pomoze tylko zrozumienie i wziecie jej na cos, co w jej oczach jest atrakcyjne. Skoro nie da sie do siebie zblizyc, to moze kochaj ja na odleglosc i czuwaj. Obserwuj ja dokladnie- pewnie przyjdzie kiedys taki moment- takie okienko, ktore sie na chwile otworzy i przez ktore bedziesz mogla do niej dotrzec. Tylko zebys tego momentu nie przegapila... Pracuj nad siostra. Skoro nie mozesz dotrzec do corki bezposrednio, to trzeba isc na okolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N e s k a
SIostra pomogła mi już wiele razy kiedy córka stwierdziła że nie chce jej się uczyć i dostawała jedynki to moje słowa miała gdzieś. Wystarczyła jedna krótka rozmowa z siostrą i od razu piątki były. Masz rację spróbuje i tak a jutro będę miała okazję. Ale nie sądze aby do przyszłej soboty coś sie zmieniło a to wesele trochę mnie porzeraża nie wiem dlaczego nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N e s k a
BO na poprzednim weselu kilka miesięcy temu własnie u siostry córka czuła się zbyt dorosła. Kilka razy musiałam jej zwrócić uwagę jeżeli chodzi o alkochol zgodziłam się tylko na kieliszek szampana nic więcej co mi wypomina do dzisiaj. Jej taniec przypominał taniec kobiety lekkich obyczajów a dlaczego to zachowanie? Bo siostra się troche upiła i zaczęła się glupio zachowywać poprostu ona za bardzo ja nasladuje, za bardz ochce być aka jak ona, a nie powiem siostzre ze ma przestać się bawic na weselu bo daje zły przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie zrobisz. Niech sie upije, skoro jest taka dorosla. A ty nagraj ja aparatem, jak sie bedzie kretynsko zachowywala. Po weselu wrzuc ten filmik razem z wszystkimi zdjeciami weselnymi na komputer do jednego pliku i zapros corke do ogladniecia pamiatek z wesela. Zostaw ja sama. Niech pobedzie sama z wlasnym blazenstwem. Rozumiem twoja troske oraz obawe przed rekacja rodziny. Moj brat dosc wypil na weselu kuzyna, a sam byl wtedy jeszcze niepoelnoletni. Po weselu babka i ciotki jezyki sobie strzepily, jaki to alkoholik u nas nie rosnie. Matce przykro jest sluchac takich komentarzy na temat wlasnego dziecka, ale w tym wieku niestety juz nie zabornisz. A jak zabronisz, to jeszzce pogorszysz sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N e s k a
Aga jeśli Cię będzie to interesować napiszę jak przebiegła rozmowa z siostrą :) Dzisiaj synek ma urodzinki więc będzie okazja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczka1233
Moim zdaniem powinnaś zabronić kontakty córki z twoją siostrą bo to jest trochę głupia sutuacja którą trzeba zakończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menelgame
No w sumie pomarańcza ma rację zero kontaktów z ciotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seesi
Jestem rówieśniczką twojej córki. Nie wiem czy zainteresuje cię opinia nastolatki... Ale wypowiem się na ten temat. Jeśli w tej chwili zabronisz jej kontaktów z twoją siostrą wyjdziesz na "starą złą babę", która nie rozumie swojej córki. Udowodnisz jej, że twoja siostra jest taka "FAJNA" i dorosła, i dlatego jej nie wolno się z nią kontaktować. Poza tym... co ci to da ? Uważasz, ze upilnujesz jej ? Nie ma szans... Moja rada jest następująca: zbliż się do córki, pokaż jej, że nie jesteś "stara i nie na czasie", postaraj się traktować ją poważnie, jak dorosłą ( nawet jeśli ona swym zachowaniem tego nie pokazuje), powiedz, że liczysz na jej odpowiedzialność i pokazuj jej to! Niech wie, że odpowiada za swoje czyny,że skoro chce się zachowywać jak dorosła to musi być odpowiedzialna. Co się tyczy seksu... Ja jestem dziewicą, ale nie mam zamiaru czekać do ślubu. W dzisiejszych czasach mało kto to robi... Jestem niewierząca więc nie mam problemu dotyczącego wiary. To, że ty czekałaś do ślubu o niczym nie świadczy. Decyzja należy do twojej córki, powiedz jej co myślisz na ten temat. Mów o możliwości wpadki, o tym, że powinna czekać na właściwego mężczyznę. Ale nie zabraniaj jej, decyzja należy do niej. Jeśli położysz na niej odpowiedzialność, zacznie być odpowiedzialna. Poza tym... wcale nie jesteś dużo starsza od swojej córki. Różnica wieku naprawdę nie jest kolosalna. Moja matka ma 39 lat, ale traktuje mnie jak przyjaciółkę. Mogę przyjść do niej z każdym problemem, chodzimy razem do kina i co najważniejsze, jestem z nią szczera! A dzieje się tak ponieważ jej ufam i wiem, że ona zrozumie mnie, nawet jeśli coś się jej nie spodoba, nie będzie mi zabraniać tych rzeczy, tylko wytłumaczy i poradzi, a ostatecznie decyzja będzie moja. Życzę powodzenia ! Co najważniejsze, nie bądź jej wrogiem i nie obrzydzaj jej ciotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 latka
Jestem w wieku twojej siostry i naprawdę nie wyobrażam sobie żeby polecać tabletki anty 16 latce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwazam ze powinnas zaakceptowac to ze twoja corka nie zwierza sie tobie tylko twojej siostrze, ona ja traktuje jak przyjaciolke, z nia sie widocznie lepiej dogaduje i nie mozesz miec jej tego za zle. to tak samo jak by zwierzala sie kolezance z klasy, tez mialabys jej za zle ze to nie tobie sie zwierza a kolezance? nie mozna tak. kazdy z nas ma prawo do wyboru przyjaciol. zabraniajac jej spotkan z twoja siostra pozbawisz ja przyjaciolki a przez to ona odsunie sie od ciebie jeszcze bardziej.twoja siostra powiedziala jej o tym ze majac 16 lat prawnie moze uprawiac juz seks, przeciez w tym nie ma nic zlego. powiedziala jej prawde. natomiast polecajac jej tabletki antykoncepcyjne nie naklaniala jej do tego zeby juz zaczela. bardzo dobrze ze przy rozmowie o seksie wspomniala tez o antykoncepcji. twoja corka nei zacznie wspolzyc bo rozmawiala o tym z ciotka. jak by chciala zaczac to zrobilaby to bez rozmowy z twoja ciocia. jak ja bylam w jej wieku ze mna rozmawiala o tym mama i tez mi mowila o tabletkach antykoncepcyjnych i powiedziala ze jak ja sie na to zdecyduje to zebym tego przed nia nie ukrywala, ze ona mi niczego nie zabroni ale przed tym warto wybrac sie do ginekologa. no i wspolzyc zaczelam w wieku 19 lat, jak znalazlam tego wlasciwego faceta i bylam pewna ze to jemu chce sie oddac wiec jak widac rozmowa o seksie i antykoncepcji w zaden sposob nie wplnela na moja decyzje. sprobuj zrozumiec ze w tej rozmowie naprawde nie ma nic zlego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×