CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

kaktusowata dzięki mam nadzieje powiem szczerze duża nadzieje że to prawda i sie powtórzy taki sam test tylko z mocniejsza 2 kreska a wyszła wam dziewczynki taka bardzo słabiutka kreseczka i byłyście w ciaży?

nieważne, czy słabiutka, ważne że jest :) - po prostu poziom beta HCG, hormonu, który ten test wykrywa jest jeszcze dość niski - im bardziej zaawansowana ciąża, tym wyższy. Ale on szybko przyrasta - jak zrobisz test za dwa-trzy dni, no i najlepiej rano, to kreska będzie wyraźniejsza. Albo też możesz pójść na badanie poziomu tego hormonu z krwi - wtedy będziesz miała pewność. W każdym razie jeżeli są dwie kreski na pewno jesteś w ciąży, w tę stronę ten test się nie myli... moje gratulacje :)!

w takim razie ja tez juz musze zaczac sie cieszyc choc troche trzymam na dystans zeby nie rozczarowac sie kolejny raz. Boje sie ze cos nie ok bedzie bo teraz zlapala mnie jakas choroba strasznie kicham prycham kaszle i wszystkie te dolegliwosci. Okresu juz nie mam tydzien takze nadzieja jest i ta mala bardzo slaba druga kreseczka tez mnie umacnia w nadzieji ;) juz nie moge sie doczekac kiedy bede pewna ze to ciaza.

nick/wiek...... . ...................... ..cykl.........@ Kika/25....... ..............................6 taka jedna co bardzo chce/24.........1..........ok 20.09 Bunia27/28........... .. ..................12 kasiao43/28........... ....................1...........16.10 Mamba Wamba/27........................6....... ...ok.21.10 Roobaczek 86/23........................11..........ok 18.10 DoMiNiSiA85/23............ ..............6..........ok.22.10 blanca30/30........... ...................6..............30.10 agnieszkam/24.............................7..........ok. 25.10 oliwiajulka/32...............................1.......... 19.10 dwie kreseczki nick (wiek)............................cykl......... .....termin alakolo (31).............................2........... ......31.05. (wg USG) kaktusowata (28).....................1............... ..06.06.(wg USG) kruszynka173 (24)....................3................. 7.06 Monia Uk (29)..........................1.....................? PanienkaMakowa (27)...............13.................13. 06. (z kalkulatora) Chiken(27).............................3................ . ........? izp(22)................................7................ .........13.06 slonko21(?)..............................1.............. ...........16.06. Fantasia1983(?)........................2................ ...........19.06. Istniejaca Nadzieja (20) ..................4........................22.06.2010

kasinska30 dzięki za słowa pełne nadziei bardzo chciała bym sie wpisać do tej tabelki z dwiema kreseczkami ale poczekam do poniedziałku kiedy mam dostać @ wtedy zrobię jeszcze jeden żeby sie upewnic ale mysle że sie nic nie zmieni

trzymajcie kciuki jutro ok. godz. 13:45 - mam wtedy wizytę u gina i mam nadzieję USG :)!

dziewczyny, nie wiecie przypadkiem co można jeść żeby włosy nie wypadały? ja jadłam skrzyp ale teraz nie jem bo nie wiem czy mogę... a kurczę zawsze mi pomagał a do ślubu chciałabym mięć jako takie włosy (mam teraz długie do pasa i chciałabym mieć rozpuszczone), później mogę zaczekać do porodu i dopiero wtedy wezmę się za siebie :)

nick/wiek...... . ...................... ..cykl.........@ Kika/25....... ..............................6 taka jedna co bardzo chce/24.........1..........ok 20.09 Bunia27/28........... .. ..................12 kasiao43/28........... ....................1...........16.10 Mamba Wamba/27........................6....... ...ok.21.10 Roobaczek 86/23........................11..........ok 18.10 DoMiNiSiA85/23............ ..............6..........ok.22.10 blanca30/30........... ...................6..............30.10 agnieszkam/24.............................7..........ok. 25.10 oliwiajulka/32...............................1.......... 19.10 dwie kreseczki nick (wiek)............................cykl......... .....termin alakolo (31).............................2........... ......31.05. (wg USG) kaktusowata (28).....................1............... ..06.06.(wg USG) kruszynka173 (24)....................3................. 7.06 Monia Uk (29)..........................1.....................? PanienkaMakowa (27)...............13.................13. 06. (z kalkulatora) Chiken(27).............................3................ . ........? izp(22)................................7................ .........13.06 slonko21(?)..............................1.............. ...........16.06. Fantasia1983(?)........................2................ ...........19.06. Istniejaca Nadzieja (20) ..................4........................22.06.2010 Kasinska30........................................................... dopisałam Kasinska30 bo brakowało jej w tabelce:)

oliwiajulka moje gratulacje!!! ja tez miałam przy na teście strasznie bladą kreseczke, a jednak jestem :)

kasinska30 daj znać co było widać na usg, bo ja idę jutro :)

kruszynka - nic się nie martw, bo jak masz termin na 7.06 to twoja ciąża jest tylko tydzień młodsza niż moja, więc na pewno będzie widać i maleństwo i serduszko :) pozdrawiam :)

słuchajcie właśnie się zastanawiam kiedy należy powiedzieć pracodawcy o ciąży ??

Ja powtórzyłam test dziś rano i znów wyszła blada kreska tyle, że mocniejsza ciut niż dwa dni temu... Czy moze któraś z Was moze mi podpowiedzieć, bo zaczynam się niepokoić, czy moze to normalne, że w 34 dniu cyklu nie ma jeszcze wyraźnej drugiej kreski tylko taka bladzizna... A do lekarza przepisałam się dopiero na 23.X bo stwierdziłam, ze jeśli jestem w ciąży to wolę zeby od samego początku prowadził mnie dobry i polecony lekarz... I jeszcze jedno pytanko może ktoś orientuje się gdzie w Legionowie mogę zrobić betę? Buziaki i miłego dnia.

kruszynko, ja od razu powiedziałam i mam spokój, zresztą przed moimi dziewczynami z pokoju w pracy i tak nic się nie ukryje :) a tak to kibicowały mi jak robiłam test i później betę... i oglądały zdjęcia mojego maleństwa z usg :) no i teraz jak jestem na L4 to nikt się nie czepia bo wiadomo początki bywają różne... ale na szczęście mam super szefową i w ogóle dziewczyny w dziale więc nie miałam takiego problemu :) ale tak myślę że im szybciej się powie tym lepiej, musisz mieć tylko zaświadczenie od lekarza - mi dał na początku 8 tygodnia jak byłam u niego po L4 :)

no własnie mi lekarz powiedział że on takiego zaświadczenia nie wystawia.... że po prostu mówie i tyle... no juz sama nie wiem.. ja niestyty wiem że jak tylko powiem to zaraz będą krzywe spojrzenia i obgadywanie za plecami :( a o szefie nie wspomne, bo nawet go nigdy nie widziałam na oczy a on wychodzi z założenia że każda młoda dziweczyna to po to zaczyna prace żeby zaraz dzieci rodzić... i własnie nie wiem czy mam ciąże zgłosić do kadr, czy do swojego kierownika, czy jeszcze do kogoś innego?? powiem szczerze że strasznie się tego wszystkiego boje :(

fantazja ja też robiłam 2 testy i obydwa były blade. najlepiej iść na badanie z krwi..

hej! kruszynka - dziwny ten lekarz, przecież wystarczy, że napisze, że jesteś w ciąży(pewnie też który tydzień albo datę przewidywanego porodu), przystawi pieczątkę i się podpisze, nie rozumiem, co to dla niego za problem. A takiego zaświadczenia na pewno potrzebujesz, przecież każda kobieta może powiedzieć, że jest w ciąży... Jak nie jesteś na zwolnieniu lekarskim to może to nie ma aż takiego znaczenia, ale jakbyś była, to musisz zanieść takie zaświadczenie do kadr, bo na L4 należy Ci się100% wynagrodzenia, a nie jak normalnie 80%.

no to będe musiała z nią jeszcze porozmawiać i tak planuje powiedzieć ok 3 miesiąca, a zwolnienia raczej nie planuje

Cześć dziewczyny! Jak ja Wam zazdroszczę że macie już swoje upragnione fasolki :) a jednocześnie się z Wami bardzo cieszę! Mnie to chyba nigdy nie spotka. Przez tą pogode mam strasznego doła! Mam potworne wyrzuty sumienia, bo nie wytrzymałam i dziś rano zrobiłam test (Bobo Test strumieniowy) i wyszedł negatywnie :( niby ma wykrywać 2-3 dniową ciążę (teoretycznie). Ale sobie tak myśle że może to jeszcze za wcześnie, dziś jest mój 28 dc przy 30-32 dniowych cyklach. Hmm pewnie znowu nic z tego.

ale jestes niecierpliwa robaczku :) no ale mam nadzieje że jednak @ nie przyjdzie do Ciebie .....

ojej kruszynka, to widzę że masz w firmie inną sytuację niż ja... jejku, jak ja nie lubię jak w pracy "krzywo patrzą" jak dziewczyna zachodzi w ciążę... przecież to normalne, każdy ma oprócz pracy też życie prywatne... a szef co? też nie ma dzieci? grrrr.... ja mam w sumie już trochę lat za sobą (jestem najstarsza tu z Was :D) i to dopiero pierwsze dziecko, ale tak mi się życie potoczyło... najpierw 10 lat w jednym facetem, jednak z nim jakoś nie chciałam mieć nawet ślubu, a co dopiero dziecka, bałam się po prostu - patrząc z perspektywy czasu uważam że dobrze się stało - no i teraz poznałam M. i nic a nic się nie boję :) no i pracuję w mojej firmie już 7 rok to też inaczej patrzą - ale u nas generalnie kobiety w ciąży nie mają problemów z tego powodu :)

jak najbardziej ma swoje dzieci... ale wiesz on nie musiał iść na macieżyński;) ja w swojej firmie pracuje trosxke ponad rok no i najgorsze ze mam umowe na czas okreslony do 30 listopada 2011.. wiec już wiem ze nie bede mial przedluzonej :(

a dlaczego nie przedłużą? nie planujesz wrócić do pracy? posiedzisz w domu pół roku i wrócisz... nawet za ciebie pracodawca nie płaci wtedy tylko ZUS, więc tak dużo "firma nie straci"... swoją drogą jeżeli wiesz że tak będzie to współczuję... serio.

tzn wydaje mi sie ze nie przedłużą bo bedą sie bali że zaraz będe chciała zajść w drugą ciąże i wogole, a po za tym na moje zastępstwo beda musieli kogos znaleźc i wogole... no nie wiem mam nadzieje że się myle

Kruszynka173 - u mnie podobna sytuacja - umowę mam na czas określony do lutego 2010 i raczej nie mam co liczyć, że mi przedłużą zwłaszcza "w dobie kryzysu" tak zwanego... Szkoda bo pracę lubię całkiem i nie byłoby tak źle tu wrócić... Co do bety to planuję w sobotę bo w tygodniu (tam gdzie chcę iść) robią badanie tylko w godzinach rannych kiedy to w pracy przesiaduję... także dam znać w poniedziałek jak wynik będzie ;)

Witam. Jestem tu całkiem nowa mam 28 lat i staram się o dzidzię ponad rok i jestem już zdesperowana a mój mąż załamany choć tego nie pokazuje ale ja to czuję, staram się go pocieszać ale widzę że to nie skutkuje co miesiąc rozczarowanie

Wkradłam się tak nie pytając czy mogę do WAS dołączyć......

zapraszamy :)

Kwiatuszkowa Emi - to możemy sobie podać ręce. Ja już też prawie rok staram się o dzidzie ale jak narazie nic z tego nie wyszło :( No jeszcze nie wiem jak w tym cyklu do @ mam mieć ok 18-19.10. Mam nadzieje że to już ostatni nasz cykl starań a @ nie przyjdzie i zobacze te II kreseczki na teście. Musze jeszcze wytrzymać te 3-4 dni. Napisz coś więcej o sobie, jak to u Ciebie wygląda.

WIELKIE DZIĘKI za przyjęcie mnie do grona staraczek u mnie wyglądało to tak. Jakieś półtora roku temu zaczeliśmy się starać o dzidzię bo jesteśmy już na swoim. Minęło około 7 mies. starań i nic, wyczytaliśmy że do roku to normalne, praca nie trafianie w dni ale w kwietniu tego roku zaczeliśmy się martwić, że nic z tego nie wychodzi. Poszłam więc do lekarza a wcześniej się nie badałam pod tym względem. Pogadaliśmy pobadał mnie profilaktycznie, powiedział że wszystko w należytym porządeczku i przepisał mi lek na wzmożoną owulacje ,,CLOSTILBEGYT,, brałam go przez 4 mies. i nic po wybraniu tego leku poszłam na wizytę i powiedział że muszę zrobić badania za 2 mies. po odstawieniu leku ok pomyślałam. Ale koleżanka poradziła mi żebym poszła do innego. Kobieta u której byłam była w szoku że mi nie zrobił żadnych badań tylko od razu przepisał ten lek. Zrobiła mi badania usg do pochwowe i okazało się że nie mam jajeczka w 14 dniu. Teraz robiłam wszystkie badania LH i te inne w poniedziałek idę na wizytę. I tak to u mnie wygląda.