CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

PaniekaMakowa wiec tokso robilam,progesteron ok-bo od poczatku tej ciazy bylam na podtrzymaniu, i w dniu poronienia robilam progesteron wyniki bede miec za kilka dni, robilam tez prolaktyne bo mi kazano, mam mała niedoczynnosc, biore letrox,moj partner tez ja ma,ale gin mowil ze az tak duzego znaczenia moze to nie miec, moze organizm nie byl gotowy w czerwu poronilam, i mialam lyzeczkowanie, mysle ze troszke moze za szybko, poza tym za duzo stresu, tak powiedzial gin, mam stresujaca prace, ktora przygniata mnie(pracuej zkobietami)ostatnio wiec troche przykrosci spotkalo mnie w pracy, poza tym genetyczn ok

wierze ze wreszcie Ci sie uda... i wiem ze dziecko to prawdziwy cud..!! i czasem medycznie tego sie nie da wytlumaczyc... u mnie teraz tak wlasnie jest... wiek ciazy jest calkiem inny niz termin owulacji ktora mi sie nie przesunela bo sam gin ja widzial... tez termin kiedy testy zaczely wychodzic dodatnie jest calkiem inny niz mozna by obliczyc po terminie tej wlasciwej owulacji... wszystko na opak.. dlatego wierze ze jezeli "Ten na gorze" postanowi ze juz pora to tak bedzie.. i trzeba czekac... bo i czasem medycyna sie myli.. bo przeciez sa liczne przypadki poczęc gdy medycyna byla bezsilna...

PanienkaMAkowa ma rację :) Mam znajomych: ona zespół policystycznych jajników, co podobno bardzo utrudnia zajście w ciążę(lekarz powiedział jej coś w stylu :"nie mogę powiedzieć, że nie może pani mieć dzieci, bo cuda się zdarzają"), on leniwe plemniki i w ogóle słaba jakość nasienia... trochę się starali, to prawda, ale... mają już 14 mies. córeczkę, a drugie to już poszło piorunem - rodzi w marcu zdaje się... Na zajście w ciążę podobno najlepszy wyjazd gdzieś do ciepłych krajów, słońce, relaks i dużo romantycznych przytulanek z ukochanym, mogą być po drinkach z parasolką ;). Ja w pierwszą ciążę zaszłam w Czechach, w pięknej górskiej miejscowości, w okolicach Sylwestra i niewykluczone że w stanie co najmniej podchmielenia... Polecam ha ha ha

dziewczyny :)

Witam Dziewczyny... Wczoraj byłam u gina, zbadał mnie i powiedział, że takie brązowe plamienie oznacza że to jakieś wcześniejsze zdarzenie i nie jest bardzo źle, gorzej by było gdyby było czerwone. Przepisał mi Duphaston i no-spe i kazał odpoczywać i w ogóle się oszczędzać, chciał mi dać zwolnienie, ale nie chcę żeby w pracy wyszło że jestem w ciąży więc zapytałam go czy mogę nie iść jeśli mam lekką pracę i zgodził się... Zamotałam. W każdym razie nie jest najlepiej ale i tragedii nie ma... Teraz mam mu dać znać w piątek czy coś się zmieniło i przyjść za półtora tygodnia to zaczniemy "ciążę" - czyli przepisze mi badania i usg bo mówi, że teraz za wcześnie jeszcze i zobaczymy tylko kropkę na ekranie... moze i racja. Miłego dnia i buziaki

PanienkaMakowa - dokładnie tak jak u Ciebie w 5 tyg i 3 dniu :) Dzięki dziewczyny jeszcze raz za wsparcie...

Ja mam wizytę dopiero w piątek i już nie mogę się doczekać ;) Beta wysoka, kreska jest. Jedno co mnie niepokoi to pobolewa mnie czasami brzuch, tak jak przy okresie :( zwłaszcza wieczorami.... Nie wiem czy tak ma być. Ktoś mnie ostatni ostraszył, że to bardzo zły znak, druga osoba, że spoko. No i bawią mnie kalkulatory w necie - na jednym wychodzi, że rozwiązanie będzie ok 20 czerwca, drugi, że 29....

Fantasia1983 a widzisz, mówiłam, że wszystko będzie ok! Ja też tak miałam i też mi powiedział, że najgorsze jest czerwone. Bardzo się cieszę, że możesz już być spokojna :) Jednak sądzę, że powinnaś skorzystać ze zwolnienia, które Ci oferował. Może i pracę masz lekką ale powinnaś teraz dużo leżeć, odpoczywać, wysypiać się... Póki co dla Ciebie Ja już mam schizy. @ się nie przyplątała ale w nocy śniło mi się jak trzy razy robiłam test i wyszły mi dwie kreski :-D Jak rano obudziłam się to od razu do łazienki po test ale w ostatniej chwili odłożyłam go ze strachu. Co będzie to będzie poczekam. Tak naprawdę wszystko okaże się albo dziś albo jutro. Co prawda nie wiem czy wszystko byłoby w terminie, bo w tym miesiącu po raz pierwszy brałam Duphaston i nie wiem czy reakcją organizmu nie byłoby np wydłużenie cyklu...

witam :) mysha nie bój się, jak już wcześniej pisałam ja też miałam takie bóle jak na @ - to macica się rozszerza i możesz czuć takie jakby skurcze... mnie też bolało najbardziej wieczorami i w nocy i wiem że może by to stresujące ale gin mnie uspokoił :) no i dołączam się do głosu koleżanek - te które dostały wstrętną @ zostańcie z nami :) pozdrawiam

Ja cały czas jestem z Wami i na bieżąco śledze wszystkie wypowiedzi :) Już drugi dzień męcze się z tą okropną @, jeszcze tylko 3 dni trzeba wytrzymać. Najgorsze jest to że trzeba się męczyć z tym w pracy :( Cały czas mnie zastanawia fakt dlaczego w poniedziałek rano wyszedł mi pozytywny test.... no coż, teraz to już i tak nie ważne. Trzymam za Was kciuki, za zafasolkowane i te które jeszcze czekają na 2 kreseczki, oby @ nie przyszła!

robaczek a nie robiłas jeszcze raz testu?? może warto jeszcze raz prawdzić?? moja siostra miała okres przez pierwsze 3 miesiące i nawet nie wiedziała by że jest w ciąży, gdyby nie to że zaczeły ją dopadac mdłości zawroty głowy itp :)

No wczoraj już nie robiłam jak dostałam @. Może masz racje, zrobie jak mi się @ skończy bo w trakcie to chyba się nie robi? Ale i tak wątpie że wyjdzie pozytywny, bo strasznie boli mnie od wczoraj brzuch i mam dość mocne krwawienie, a słyszałam że w ciąży można przez 3 miesiące mieć okres ale to są raczej plamienia niż duże krwawienia. A jak to u Twojej siostry wyglądało?

wiesz co dokladnie nie wiem,ale w każdym bądz razie po okresie nie zorientowała się że jest w ciąży, dylko po dolegliwościach... najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to że zaszła w ciąże przyjmując tabletki antykoncepcyjne cilest:)

Roobaczek, moze to byla ciaza biochemiczna? czesto to sie zdaza i kobiety o tym nawet nie wiedza... doszlo do spotkania zolniezyka z jajeczkiem ale byl problem z zagniezdzeniem... i przyszla @.

Kurcze cały czas czuję pobolewanie w dole brzucha, takie ćmienie lub skurcze leciutkie, moze ciągnięcie, trochę jak przed okresem czy co... takie dziwne, a czasem kujnięcie... czy Wy też tak może macie? Czy to moja indywidualna cecha...:) Buźki

PanienkaMakowa - no może masz racje. Teraz to już się nie dowiem, już się pogodziłam z tym że nic z tego. Narazie dam sobie spokój, chce troche odpocząć od tego wszystkiego, ale po nowym roku pójde zrobić wszystkie potrzebne badania.

mnie nigdy nic nie bolałao przed @ także trudno mi porównać, ale czasmi czuje jak mnie coś tak ciągnie i kuje;)

To trochę się uspokoiłam bo myślałam że te "kujnięcia" to coś nietypowego :P

jezeli to klucie jest meczace mozna zazyc no-spe. nie szkodzi a pomoze... dziala rozkurczowo.. bo wprawdzie to jest normalne ze wszystko tam sie rozciaga ale jak masz sie niepokoic to mozna no-spe wziac...

Lekarz przepisał mi no-spe 3 razy dziennie razem z Duphastonem więc biorę i myślę że przejdzie... dzięki :)

Lekarz przepisal mi no-spę 3 razy dziennie razem z Duphastonem więc myślę ze przejdzie... dzięki :)

staraczki nick/wiek...... . ...................... ..cykl.........@ taka jedna co bardzo chce/24.........1..........ok 20.09 kasiao43/28........... ....................1...........16.10 Mamba Wamba/27........................6....... ...ok.21.10 Roobaczek 86/23........................11..........ok 18.10 DoMiNiSiA85/23............ ..............6..........ok.22.10 blanca30/30........... ...................6..............30.10 agnieszkam/24.............................7..........ok. 25.10 Magwys1/28/.............................24 Istniejaca Nadzieja /20/................5..............ostatnia mineła własnie

Istniejaca Nadzieja to lada moment znowu staranka :-D Trzymam kciuki

Kurde myślałam ,że tu same dobre nowiny i nic :( trzymam dziewczynki za Was kciuki ,na pewno w końcu się uda :* Ja mam wizyte na poniedziałek ,wtedy teściowa ma urodziny to zrobimy jej prezent :) Fantasia1983 ja też mam takie ciągniecia nie dużo juz,ale czasem sie pojawi. w ogóle to mam takie dziwny uczucie tam na dole , co jakiś czas nie da sie opisać ,jakby bąbelki czy co :p Ja własnie boje się co z praca, bo często tam musze dzwigać itp nie wiem jak to zrobić wszytsko.

Istniejaca Nadzieja, sciskam mocno... :( @ jednak do ciebie zawitala... bylas u gina? wszystko sie oczyscilo? czy nie bylo jednak ciazy...?

staraczki nick/wiek...... . ...................... ..cykl.........@ taka jedna co bardzo chce/24.........1..........ok 20.09 kasiao43/28........... ....................1...........16.10 Mamba Wamba/27........................6....... ...ok.21.10 Roobaczek 86/23........................11..........ok 18.10 DoMiNiSiA85/23............ ..............6..........ok.22.10 blanca30/30........... ...................6..............30.10 agnieszkam/24.............................7..........ok. 25.10 Magwys1/28/.............................24 Istniejaca Nadzieja /20/................5..............ostatnia mineła własnie dwie kreseczki nick (wiek)............................cykl......... .....termin alakolo (31).............................2........... ......31.05. (wg USG) kaktusowata (28).....................1............... ..06.06.(wg USG) kruszynka173 (24)....................3................. 7.06 Monia Uk (29)..........................1.....................? PanienkaMakowa (27)...............13.................13. 06. (wg USG) Chiken(27).............................3................ . ........? izp(22)................................7................ .........13.06 slonko21(?)..............................1.............. ...........16.06. Fantasia1983(?)........................2................ ...........19.06. oliwiajulka(32)..............................1.......... ...........29.06.2010

Nie byłam u gina to zwykły okres tylko ze mniej obfity i krótszy. ale odczucia wszystkie jak na okres. Takze ciazy nie bylo a ostatnio mam problemy z serduszkiem i bylam tez chora i moze to spowodowalo opoznienie okresu o tydzien.

Nie byłam u gina to zwykły okres tylko ze mniej obfity i krótszy. ale odczucia wszystkie jak na okres. Takze ciazy nie bylo a ostatnio mam problemy z serduszkiem i bylam tez chora i moze to spowodowalo opoznienie okresu o tydzien.

Heh... a mnie podkusiło i zrobiłam test - jedna bardzo dobrze widoczna :( Ależ mnie deprecha dopadła...

hej dziewczynki Dzis odebrałam badania, bo jak zrobiłam tą nieszczęśliwa trzecia Betę 18,7 bo czułam że jest coś nie tak i straciłam fasolkę, bolały mnie plecy i przestły piersi to zrobiłam tez progesteron i prolaktynę,i tak : progesteron:0,66 ng/ml prolaktyna:21,8ng/ml to był 5 tydzien ciązy przypominam pierwsza Betka 228 a druga 400 z tego co wiem wahania progesteronu są naturalne - ważne jednak aby nie spadł poniżej 15 ng/ml co uznaje się za poziom graniczny jeśli chodzi o bezpieczeństwo fasolki, nie wiem co sie stało dziewczynki, przecież byłam na duphastonie 2x1,5 tabletki,co o tym myslicie?