Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Branianka24

Lubicie koty? Uwazacie ze to fajne zwierzeta do domu?

Polecane posty

Gość Branianka24

Lubicie koty? Uwazacie ze to fajne zwierzeta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 2, obie to kotki :) Nie mówię, że nie lubię psów (miałam) ale obecnie nie wyobrażam sobie chodować psiaka, zdecydowanie wolę kocurki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak dla starych panien
wręcz wskazane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty są urocze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koty siom takie słodkie
Dziś kupiłam mojej koteczkowi kolegę- rotweilera. Wpuściłam ich do jednego pokoju i na początku strasznie hałasowali. Ale odkąd szyba stała się czerwona, już są spokojne :-) W sumie to muszę iść i sprawdzić co robią i skąd sie wziął ten czerwony kolor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brykajaca siksa
wole psy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vibgor
Mam 13-letnia kotke Sindi,ktora jest wierna jak piesek!!!! Jest cudowna !!!! Nie wyobrazam sobie domu bez kociaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocina pani
mam psa i kota :)) a raczej sunię i kocurka. I jest tak: pan (mój narzeczon) jest suniny, a ja jestem kocina :)) a tak przy okazji. Mój kot jest chory na padaczkę i dostaje luminal. Czy jest tutaj ktoś, kto ma takiego kotozwierza w domu? Jakie leki podajecie? Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocina pani
aaa... no i odpowiedź na pytanie : wolę koty :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora tekstu
uwielbiam kociaczki mam 3 miesieczna koteczke dlugowlosa Szille i jest cudowna.Poprostu kocham ja mmmmmmmmmmmmm.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brokowwe
Ja wole koty, ale wiem ze sa tez i koty agresywne ktore potrafia ugryzc a nawet i rzucic sie na czlowieka.Moja kolezanka takiego miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"psa ma pana, kot ma właściciela" ja uwielbiam swoją kocicę: mojego męża ledwie toleruje, gosci ignoruje, a na mnie zawsze czeka przy furtce towarzyszy mi przy porannej kawie. i nie zapomnę jak wróciłam do domu z dzieckiem ze szpitala. widziała, że je tule całuje. połozyłam mojego cudaka na szerokim łóżku i patrzyłam co moja kocica zrobi: podeszła, powąchała i położyła sie przy nim. a po kilku wieczorach zabrała swój kocyk spod naszego lóżka i zataszczyła je po łóżeczko dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham koty,ale nie mam do nich szczescia,zawsze mi gdzies gina (nie uznaje trzymania zwierzat w domu bez wypuszczania na dwor - moje zwierzeta same chodza gdzie chca). Koty sa bardzo madre - ktos tu pisal o swojej kocicy,ze toleruje tylko wlascicielke,moja kocica tez taka byla,nikt jej nie mogl dotknac,a ja moglam robic z nia wszystko. Ostatnio mialam rudego kocura,byl bardzo madry,ale niestety poszedl gdzies i juz nie wrocil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ps.kot jest fajnym zwierzatkiem do domu wolnostojacego,ale nie do bloku,gdzie sie kisi 24 godziny na dobe w 4 scianach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betylii
a ja nie lubię kotów, u mnie w rodizinie lubią koty ciotki maja w domu, niektóre po kilka, i nieraz widzę jak chodzą po meblach, po stole, nie znaszę ich za to, jeszcze nie spotkalam takiego który nie wyszedłby na stół. Za to kocham pieski, choć teraz nie mam ani kota ani psa. Ale kota nigdy nie będe miec, to pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dger
Uwielbiam koty, najkochansze stworzenia na swiecie, ale niestety mieszkam w bloku i czesto mnie nie ma na noc a kotkiem nie mial by sie kto zajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswetttttt
nie znoszę kotów,a na nieszczęście mieszkam w domu z tesciami i oni mają az dwa. Koty to siedlisko chorób i pasożytów, brudne paskudy, szwędajace sie nie wiadomoo gdzie, łapiace myszy, zjadajace je, zarobaczone fujjjjjj. Nic nie daje systematyczne odrobaczanie ich, wystarczy że złapia mysz i ja zjedzą i znów na nowo tasiemiec:O. Do tego silnie uczulają, moje dziecko jest uczulone na sierść kota. I sikają po kątach znacząc teren. Jak namówiłam do wykastrowania, to teraz kocór ma problemy z pęcherzem i musi jeść specjalną karmę dla kastratów która kosztuje majątek:O NIE POLECAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, nie ma w domu miejsca do którego kot by nie wszedł, moja śpi za laptopem, wchodzi pod wanne, wskakuje na szafe (na samą górę i opala się przy żarówce mrużąc przy tym oczy). Dużo mamy z nią uciechy :D... Ale moja kotka ma taki charakter, że kocha każdego i każdemu da się pogłaskać... jest bardzo zazdrosna. Jak my siedzimy razem to ona do nas wskakuje żeby ją głaskać a nie przytulać się :D śmieszna jest i kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aaswetttttt
ty ciężka idiotkoooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswettttt
czemu idiotko? że napisalam swój punkt widzenia??autorka spytała to napisałam, lubię zwierzęta, ale kotów nie znoszę i nic na to nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaswettttt
jakbyś moja droga czerwieniła sie ze wstydu w autobusie że śmierdzisz kocimi sikami bo wychodząc z domu nie zauważyłaś, że masz "zaznaczona" kurtkę i jakbyś musiała gonić z kupkami dziecka do sanepidu podejrzewajac u niego tasiemczycę to być od razu zmieniała zdanie. Koty -tak, ale na podwórku, nie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotuleczka
Ja mam dwa koty i psa:) kocham wszelkie zwierzactwo ale kocinka starowinka moja jest adoptowana przeze mnie ,wykarmiona na butelce z mlekiem dla niemowląt,...znaczy dzidzia moja 15 letnia.Choruje już na choroby wieku kociostarczego ale to nic.Kot jest nie tylko czuły i kochany,jest też kompanem w czynnościach domowych,powiernikiem smutków i kaloryferkiem w zimowe noce.Kocica mnie traktuje jak matkę,ale męża kocha bezgranicznie bywa nawet zazdrosna i wpycha si e miedzy nas gdy się tulamy,a z córką toczyła wojny o teren.Mieszkamy w bloku,koty nie wychodzą i dobrze bo nie ma kłopotu z robaczycą czy zatruciami.Jak jestesmy w pracy,śpią albo mają swoje kocie zajęcia.Nie niszczą,załatwiają się do umywalki w W.C więc nawet kuwety nie trzeba.Chętnie jedzą domowe obiadki-Curry z ryżem i kurczakiem -uwielbiaja!ale też bób,fasolkę,jogurty,lizaki....wariactwo.Myślę ,że jak się je fajnie wychowa,poświeca trochę czasu na zrozumienie kocich zwyczajów i emocji są najlepsze do domku>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 5 miesieczna kotke. jest cala ruda i ma tofikowe oczy.chodzi tylko po ogrodku nigdzie sie nie szweda. robi w kuwete i ma obrozke na robale:p jest kochana i bardzo czysta. zawsze zasypia na kanapie albo wchodzi na krzeslo w jadalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbieram złom puszki miedz
ja mam trzy koty outside i mam problem bo cały czas jęczą żeby im coś dać. Przypuśćmy dam im mleka wypiją za chwile wychodze znowu i one już jęczą i cały czas latają ze mną i jęczą choć dałem im żryć. Co znimi jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×