chyba nie mozecie spać jak ja

nic,nic......tak sobie rozmyslam......:) i co dalej ???? praca???

a nad czym tak rozmyślasz??? pracę to ja mam już od dłuższego czasu, więć chwilowo bez zmian....

to jak to??? praca szkola i kafe po nocach??? szok!!!

człowiek jak chce to potrafi :) wystarczy chcieć :)

niby tak ale takie ale taki tryb zycia daje sie we znaki....wiem cos o tym...matka kiedys na mnie mowila nocny Marek :P

muszę uciekać, odezwę się do Ciebie jutro papa :*

ok

ależ mnie wysmialiscie! ja tu powaznie chcialam zasiegnac opinii, a oni w smiech. hhehe ale to prawda, babie trudno dogodzic:) a zreszta i tak nie jestem gotowa do nowego zwiazku i juz, pewnie dlatego tak wybrzydzam, albo po prostu ci nie sa odpowiedni

nikt sie nie smieje z Ciebie. smiejemy sie z zycia i swiata ktory nas otacza ;)

a mi sie wydaje ze szybko nie znajde kogos, bo kazdego mimo woli bede porownywac, bo jak by nie bylo, byl moim jaims tam pierwszym wzorem faceta i pierwsza miloscia. czy moze ja bredze? :(

hej, sun bredzisz.. znajdziesz. nie ma co porownywac wszystkich jedna miara zwlaszcze ze to mogla byc zla miara.. :) a tak to jest ze jak sie chce to sie nie znajduje.. jak stracisz nadzieje to cie znajdzie..

nie, ja nie chce na sile nikogo znalezc i ni szukam w sumie, tylko mam takie przemyslenia, ze mam jakis swoj typ, ktorego on jest pierwowzorem i tyle. moze faktycznie bredze:)

e tam, doszlam do wniosku ze moze fakt bredze i glupoty gadam, ale wiecie co? chcialabym sie zakochac, spojrzec na usmiech jakiegos fajnego faceta i odwzajemnic go:) chyba po prostu tesknie za takim uczuciem.. ehhh czemu jak zawsze ja jestem to was nie ma? szkoda ze ja nie moge siedziec po nocach, bo wtedy najwiecej ludzi pisze LINO co u ciebie?

:)

no czesc PWN. co tam napiszesz ciekawego?

Witaj sun :) ja wczoraj byłam u rodziców, a teraz właśnie dotarłam do swojej siedziby :) Faceta brak przy boku, dużo czasu wolnego , chetnie sobie pogadam Co u Ciebie?

jak to jest, że zawsze się mijamy....

czesc nonelka, pisalam mniej wiecej co u mnie, czytalas poprzednie posty?

wczoraj kiedy czytałam to byłam mocno pijana, dziś dowiedziałam się że rozmawiałam z Kmicicem :) nadal nie zdecydowana, którego wybrać ?

zadnego, bo do zadnego nic nie czuje, wiec to bez sensu ja sie nie nadaje na randki

no to nie wybieraj... książe na białym rumaku kiedyś przyjedzie :)

no nie wybieram, nie wybieram. moze i tak ale jestem w takim momencie w swoim zyciu ze jestem w kropce, ogolnie, nie wiem w ktora strone isc

a jaki masz wybór? teraz jest czas na zmiany?

sama nie wiem, przez ostatnie pol roku mialam tyle zmian ze chyba mam ich dosc. tylko teraz znajduje sie w tym punkcie w ktorym kiedys bylam, w dodatku sama, musze cos zrobic ale sama nie wiem co. widokow na lepsza prace brak, ehh zdecydowalam sie na kurs podnoszacy kwalifikacje , moze to cos da. ale i tak sama nie wiem, jakos nie czuje juz tej magii zycia, zycie zweryfikowalo moje marzenia i tyle

zaczynasz mówić troche jak Kmicic... sama sobie sterem i okrętem- na pewno sobie poradzisz, na początku zawsze jest trudno, ale później wszystko się pieknie uklada :) głowa do góry !

troche chyba sama nie wiem co chce w zyciu robic, a ostatnio to juz w ogole zachowuje sie jak stara babcia i tylko smece, sama nie wiem co ze mna nie tak i wydaje mi sie ze do niczego sie nie nadaje, chociaz wiem ze tylko mi sie wydaje:)

dobrze, że wiesz, że Ci się wydaje :) Ja się zastanawiam co ze mną będzie gdy już wrócę do Polski. Mam milion pomysłów, tylko nie wiem, które realizować...

chyba po prostu tzreba szukac swojej drogi, nie od razu mozna miec prace marzen przeciez. ja bym chciala tylu rzeczy sie nauczyc i tyle zrobic, tylko ciekawe skad na to pieniadze brac:/ no nic, musze sie wziac za siebie i przestac smecic, szkoda tylko ze mowie juz tak od miesiaca

no to bierzemy się za siebie :) to chyba z Tobą (wybacz nie pamiętam) rozmawiałam o wyjeździe na programy wolontariackie, może byś spróbowała?

tak, ale stwierdzilam ze jeszcze nie jestem na to gotowa, poza tym mam tu na miejscu kilka konkretnych planow ktore musze spelnic najpierw, daje sobie czas do konca przyszlych wakacji. wyjazd nie ucieknie, a tu jeszcze kilka rzeczy chce zrobic:)