Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

naznaczona

chyba nie mozecie spać jak ja

Polecane posty

no i ustalone :D jesteśmy parą hehe dziwnie mi jakoś i jednocześnie fajnie ale tak prawdę mówiąc to się cieszę Dzisiaj miałam wolne a PanS pracował cały dzień więc postanowiłam zrobić sobie długi spacer na jego plaże gdzie pilnuje i na prawdę się ucieszył że przyszłam. Później normalnie nie mogłam się go doczekać, fajne jest to uczucie, nie mam jeszcze motylków w brzuchu ale coś mi się wydaje że powoli rosną hehe Boje się tego, to moje bycie samodzielną, samowystarczalną i niezależną zakorzeniło się we mnie na dobre, ale moze własnie o to chodzi, gdy sam dorośniesz to tego żeby być dorosłym, wtedy jesteś gotowy na poważny związek, gdzie każdy wie czego chce i do czego dąży. On jest bardzo niezależną osobą a ja cholernie twardym charakterem. Zauważyłam nawet że w zwykłych rozmowach staram się zaznaczyć jak ważna jest moja przestrzeń dla mnie ale skoro decydujemy się komuś przytulać, całować i traktować w szczególny sposób to chcąc nie chcąc musimy zrobić bramkę dla tej osoby do tej naszej nienaruszlanej, tak bardzao prywatnej przestrzeni. Druga sprawa czy to dziwne że mam obawy przed pójściem do łóżka :/ spaliśmy już ze sobą ok ale jakoś mam wrażenie że jestem do dupy z tymi wszystkimi klockami. Bliska przyjaciółka powiedziała mi kiedys (ona znałam wszystkie szczegóły z moim eks) że to może być po tym jak mój były mi mówił non stop jaka beznadziejna jestem chociaż się tak starałam. Na dodatek marynarz z którym zerwałam kontakt całkowicie bo nie chciał mi pokazać twarzy dzisiaj mi jakieś śmieszna esy z życzeniami wysyła w środku nocy. Nie odp na jego esy od dawna,to zbyt dziwna historia żeby to ogarnąc. Może to egoistyczne ale będę dbała o moje szczęście bo tylko wtedy mogę dać komuś szczęście jeśli jestem szczęśliwa sama ze sobą... \ boszzzn jak ja się rozpisałam dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale moze własnie o to chodzi, gdy sam dorośniesz to tego żeby być dorosłym, wtedy jesteś gotowy na poważny związek, gdzie każdy wie czego chce i do czego dąży." ot i całe sedno sprawy:D POWODZENIA, ciesze sie razem z toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellouuuu, naznaczona wspaniale mysle ze zalozymy jeszcze watek o seksie :) kazda na pewno ma tez cos do powiedzenia , u mnie sie dzije tyle ze hoho wszystko opisze jak juz wroce do rodzicow bo teraz mam strasznie duzo urzedowych pierdol do zalatwienia i serwis... ja sie chyba zauraczam.. co za slowo mi wyszlo ;;) buzioleeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lino czekam na wieści Sun moja droga jak się mieszka z mężusiem? Kmicic co u ciebie? zniknąłeś A kochany Upiorny-brakuje mi ciebie -odezwij się Zauważyłam że czasami jak tak usiądę przy kompie i zacznę tu pisać, przychodzi mi to tutaj bardzo łatwo i nie mam jakoś oporów co i jak napisać bo wy już mnie znacie i wiem że zawsze jesteście szczerzy co doceniam tak w ogóle rozpiera mnie dupa bo to nasze kaffee ma już 10miesięcy :D :D :D ściskam wams bardzo bardzo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego mi wygwiazdkowali słowo D U M A teraz to wygląda jak bym napisała brzydkie słowo ?????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo moze kafe odczytuje juz nasze mysli i wiedzialoz e masz teraz calkiem zboczone ;P w zyciu nie myslalam ze temat pociagnie sie az tak dlugo ze tak sie poznamy, tez nie mam oporow zeby pisac wam co sie dzieje.. wiecie wiecej niz przyjaciolka..bylam na obiedzie z X, wlasciwie nie wiem dlaczego mi sie podoba.w kazdym razie jestem w bagnie emocjonalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeejjjjj ale takich ochłapów to ty tu nie rzucaj lino :/ opowiadaj szybko co dokładnie było na tym obiedzie :D a bałagan w głowie był do przewidzenia a PanS jest uroczy i wczoraj pierwszy raz miałam motylki w brzuchu jak go zobaczyłam, aż się sama zdziwiłam :D szkoda tylko że muszę iść na ślub kuzynki sama bo raczej dużo za wcześnie na zapraszanie go do domku. w dodatku on jest obcokrajowcem i moja mama wie że się z nim spotykam ale nie jest za bardzo zadowolona, po prostu boi się że nie wróce do Polski a ja sama nie wiem co dalej, żyję pod tą sztuczną presją którą sobie sama stworzyłam, jestem psychicznym wrakiem i szczerze mówiąc z tych wszystkich nerwów włosy wypadają mi garściami.Robiłam badania i z moim organizmem jest wszystko w porządku. Teraz jak jestem z PanemS mogę się zrelaksować i chociaż przez chwilę nie myśleć o tym wszystkim. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze z moim uklada sie roznie to juz wiecie raz dobrze raz okropnie i ze ciagnie sie to juz tak dlugo.. ale zawsze myslalam ze go kocham..teraz sama nie wiem czy to milosc czy to juz przyzwyczajenie czy bycie z nim to nie po prostu niechec przed samotnoscia.. taka pewnosc ze ktos jest.. pojawil sie ktos calkiem inny nie taki ulozony i grzeczny ktos szalony naturalny spontaniczny chce mnie lepiej poznac bylismy na obiedzie i na spacerze.. dzis zaprosl mnie na kolacje .. nie wiem co mam zrobic.. mam tak mieszane uczucia.. wiem ze to zle co robie wiem ze nie powinnam isc ale jakos to mnie tak kusi..znow byc adorowana czuc ta fascynacje.. czuc sie wyjatkowym..oj kobietki.. nie chce krzywdzic mojego X.. moze mi tak juz ten zwiazek spowszedniał bo zobaczylam ze zycie moze wygladac duzo ciekawiej i barwniej i ze mam taka mozliwosc.. nie chce nic robic dopuki dobrze sie nie zastanowie.. nie chce krzywdzic mojego..zimna zdradzajaca suka raczej nie jestem.. aj to wszystko takie skomplikowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boszzzzzzzzzzz jaka ja jestem zmęczona, psychicznie i fizycznie :( nawet sen nie przynosi mi ukojenia, a do urlopu jeszcze cały miesiąc BĄDŹ TWARDA NIE DAJ SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem znowu u rodzicow.. moj nawet mnie wysylam zebym sobie pojechala posiedziala pouczyla sie.. zenada.. to juz nie ten etap zwiazku ze sie chce sedzac ciagle razem czas, przyre co? na razie nie narzekam na nude tutaj.. dzis pierwszy raz cos przeczytalam, moze sie rozkrece z ta nauka i bedzie dobrze.. pan X hmm nie znamy sie dobrze ale on mi pisze ze czuje jakbysmy sie znali od dawna mimo ze tak malo o sobie wiemy, to tak łechce moje ego..nie jest ze mna tak zle najwidoczniej..no coz zrobic.. nie mam zielonego pojecia.powinnam zajac sie soba rozwazanie mi tu nic nie da nic madrego nie wymysle..a co u wam moje drogie , naznaczona jak tam w pracy i ztwoim? sun jakis urlop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Gdzieś upiornie deszcz leje, a prawdziwy upiorny tu. Kmicicu, mnie nie było bo z upiorem zastanawiałem się po co Tobie taki mały koń...? http://www.voila.pl/494/3j5yo Cieszę się z waszego szczęścia... moje życzenia się spełniły.(nie chwalę się...chyba.) http://www.youtube.com/watch?v=H6rBJqXEEdU To mi się podoba.Dzięki. Musicie się zemną zgodzić, albo nie... ale to byłoby upiorne z waszej strony. Jak zniknął Upiorny, to wasze upiorności odeszły razem z nim! Wytrwałości w miłości i nigdy więcej takich upiorności. Już dzisiaj składam moc życzeń dla Naznaczonej... po cichu, aby nie zapeszyć. Miły taksówkarzu, jeździsz jeszcze? Gdzieś napisałem, że mykania nam trzeba. Więc. "Kiedy wasze serce jest złamane to ja upiorny jestem przy was blisko." myk, myk... Jonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh upiorny :D calkiem wyglada jak moj psiak:D jezdze caly czas,taki los a duchowo coraz gorzej:( na mozg sie rzuca ostro zobaczymy ile jeszcze dam rade :( nonellka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Upiorne to, ale jednak... Andrzeju, nonello i reszta bandy:-) http://www.youtube.com/watch?v=-b7qaSxuZUg Nigdy nie wiedziałem co poeta miał na myśli... Upiorny world Spectral Świat Czy jakoś tak... więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kochani upiorny dziękuję za życzenia :D miałam udane urodziny, a od PanaS dostałam nie jeden a trzy :D wielkie bukiety kwiatów :) słodziak z niego he he na dodatek dał mi słoneczniki które kocham ;D trafił chłopak w samo sedno. Lino i jak sytuacja się rozwija? zawróciło ci już w głowie :) czy nie? Brakuje mi tu zupki tęsknię za nią, pewni zagląda tu i śledzi nasze potyczki z losem ale fajnie by było gdyby się czasem odezwała :) w tym tygodniu nie mam już żadnego wolnego więc może mnie nie być ale postaram się zaglądać buziaki Słonka moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pyszczki kochane :) aj naznaczona takie zawroty w glowie nic nie daja.. jestem teraz znowu u rodzicow i tesknie za moim.. bardzo. ogladalam zdjecia naszw z poprzednich wakacji jak mi sie przykro zrobilo..bylismy wtedy tacy zakochani, niby tak jest dalej , ale ja juz nie czuje tego od mojego.. meczylam go dzis czy na pewno wszystko jest ok miedzy nami? czy jego uczucia sie nie zmienily bo widze ze jest szorstki taki a nie byl kiedys.. odpisal 4 slowami " kochanie wszystko jest dobrze" i nic wiecej.. nie powiem ile ja sie naprodukowalam.. brak mi strasznie takiego docenienia z jego strony pokazania ze mu zalezy ze teskni choc troche , nie widzielismy sie juz tydzien a to jak na nas to dlugo..smutno mi strasznie sie zrobilo teraz.. tesknie za tym co bylo. to nie jest tak ze tylko narzekam..staram sie okazac mu te pozytywne uczucia a tu napotykam na taki mur.. nie wiem o co chodzi.. moze kogos ma na boku? moze mu nie zalezy..ale czy 3 lata to tak strasznie dlugo, ze juz namietnosc musi wygasac? czuje sie jakbysmy byli malzenstwem 15 lat i wszystko juz takie ot po prostu sobie jest.. a tego nigdy nie chcialam..:( wcale sie sobie nie dziwie ze lekko drgnelam na pana X, dla ktorego jestem po prostu kobieta, podoba mi sie to ze mnie docenia.. ale na tyle mam jeszcze rozsadku ze nie wskakuje w romans.. oj jakie zamotanie ogolnie.. mam nadzieje ze taki stan nie bedzie trwal wecznie. wracam do siebie za pare dni .. mam nadzieje ze w ktoras strone to sie ruszy.. ze albo moj drgnie albo nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem juz sama nie wiem czy jednak robie dobrze, czy takie problemy powinnam znosic.. moze to glupota wiazac sie z facetem tyle starszym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
....upiornie tu jakoś... Cicho? Więc myk, myk....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzieiaki u mnie ok, tylko jestem zaganiana i przemeczona praca. z męzusiem dobrze, wszystko fajnie. od poniedzialku mam urlop chyba 2 tygodnie wiec bede czesciej pisac. czeka mnie tez rozmowa z dawna przyjaciolka ktora bardzo mnie zranila-nie chce do teo wracac ale ona nalega, chce odbuydowac moje zaufanie, cóż... sama nie wiem. Lino- wez tego swojego chlopa na powazna rozmowe i powiedz mu to wszystko co tu nam napisalas. ze potrzebujesz z jego strony wiecej uczucia, docenienia! jak mądry i nie zimny jak głaz- to zrozumie. chyba czeka was powazna rozmowa. naznaczona- wszystkiego naj (spoznione ale zawsze), ciesze sie razem z toba. mysle ze jak bedzie miedzy wami ok to i tak w koncu bedziesz musiala swojego pieknego przywiezc do domu:d A jakiej narodowosci jest jesli moge spytac? pozdr was i postaram sie zagladac regularnie od poniedzialku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej widzę że tu sami pracoholicy he he już nie mogę się doczekać końca sezonu, moje ciało potrzebuje porządnego odpoczynku bo po kolei mi funkcje życiowe wariują i nawet sen nie regeneruje sił ochhh już nie długo urlop!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chyba jeszcze nigdy nie mogłam się tak doczekać wolnego, tęskno mi za domem. Sun dziękuję za życzenia :D Lino zgadzam się z sun powinnaś konkretnie porozmawiać ze swoim bo chyba dużo ryzykujesz dobra uciekam do pracy- w domku jestem tylko gościem ostatnimi dniami a panaS widuje tylko po pracy. ściskanko dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×