Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

naznaczona

chyba nie mozecie spać jak ja

Polecane posty

Alez upiony kochany moj, jedno dzieciatko bedzie ok, pojdzie do zlobka, przedszkola i bedzie miec kontakt z rowniesnikami:) nie chce 2 razy w ciazy chodzic i rodzic chyba... hehehe. co tam u was?? piszcie! ja mialam spoko weekend wczoraj wino z kolezanka , a dzis odpoczynek i filmy, jutro spacer a pozniej znajomi wpadaja na obiadek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moi drodzy ale si enie odzywalam dlugo.. duzo sie dzialo. Najpierw chyba wam pisalam wypadek taty teraz operacja mamy, wlasnie jest w szpitalu jutro po nia jade juz. wszystko sie po malu prostuje. w poniedzialek wracam do pracy, wczesniej do mojego miasta jeszcze nie wiem kiedy. przydaloby sie wczesniej wrocic niz w niedziele przed praca , musze odgruzowac mieszkanie :) z moim chyba dobrze ogolnie. chcialabym wiedziec czy to co mi mowi o uczuciach to jest prawda prawda :) a nie tylko slowa. ostatnio jeden pan o ktorym wczesniej pisalam znowu mnie lekko adoruje tak bez ekstrawagancji propozycja kawy itp. ja uczciwa dusza powiedzialam swojemu.. hmm zero zazdrosci.. nic.. :) oj dziwnie dziwnie. jak sie dowiedziec czy sie na prawde kocha kogos? ktos napisalam , nie pamietam juz kto ze jak sie nad ty zastanawiasz w ogole to juz znasz odpowiedz.. jak sie u mnie uspokoi tak mysle juz w przyszlym tygodniu to bede juz regularnie zagladac obiecuje. buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochani jak nowy tydzien mija??? :d moj za ponad tydzien wraca uhuuhuhuhuhu hurrraaaaaaaaaaaaaaa:D:D Lino ciesze sie, ze sie wszystko prostuje powoli u ciebie. Co do twojego- czas pokaze, samo sie okaze. Zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co marze o nic nie robieniu, jak ja pragne miec dzien w ktorym wstane bez budzika.. przechodze go w pizamach bez makijazu. chce sie pobyczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Hej!!!! Nawet niedźwiedzie już wstały! Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) witajcie, z okazji Dnia kobiet zycze Wszystkim wszystkeigo naj naj naj :) i ode mnie tulipanek :) zołty :) bo to piekny kolor dla tulipankow, juz niedlugo wiosna jak sie ciesze. po perypetiach wrocilam na fitness jak mi tego brakowalo. w uczuciowym zyciu eh szkoda gadac :) chyba sie wypalam sama nie wiem czas pokaze... a co u Was naznaczona sun? Sun kiedy ten twoj juz przybedzie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj przylatuje za tydzien hahahahhaha, wielka radosc:D Piszcie co u was bo u mnie ok, tez juz chce wiosenke!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie Lino ale ciągle okropnie mało napisałaś co u ciebie. Ale chyba odpędziłaś od siebie tego dołka :D fitness super sprawa ja zaczełam chodzić na takie ćwiczki grupowe co poniedziałek. Ale ostatnie dwa dni aż wstyd się przyznać leżałam na kanapie i oglądałam bzdetne filmy, chyba mnie jakaś choroba bierze i nie mam na nic kompletnie żadnej energii, wkład w wyssaną energię mają również zbliżające się babskie dni. Leniuch okropny okropny Sun u ciebie już wiosna - zajefajnie że już nie długo będziesz tulona :D a nasz kochany Upiorny zapomniał wczoraj o swoich ulubionych kobitkach jakaś taka cisza tu była ostatnimi dniami i też sie do niej przyczyniłam -sorki kochani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj wiesz nie pisze co u mnei bo u mnie tak na prawde marazm, lapie tego dolka czasami jak zaczne zbyt intensywnie o tym myslec, nawet jakas łza mi ścieknie po policzku.. sama nie wiem juz czego chce i co czuje. jestesmy bo jestesmy i tyle. w pracy bardzo fajnei to mnie jakos trzyma na powierzchni. Chociaz energii mam tez nie za wiele. wolny czas spedzam dosc monotonnie nieliczac fitnessu. nic mi sie nie chce. a szkoda. :) moze jak zrobi sie odrobine cieplej to bedzie lepiej. fitness jest fantastyczny polecam dziewczyny na prawde i do tego jeszcze joga. po zajeciach z jogi czuje ze mam miesnie o ktorych nie mialam pojecia.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze mnie tez naznaczona. siedze i placze. czuje sie jak najmniej istotna osoba na swiecie. czuje sie po prostu sama. jakbym byla tak na prawde sama to przynajmniej jakos bym zapelnila sobie te wieczory samotne.. a co u ciebie kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co z wami jest dziewczyny?? kurde, jak u mnie ok to u was zle:( piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sun to plus ze zawsze u ktorejs z nas jest dobrze :) ma przynajmniej sile na napisanie czegos pozytywnego, wiec teraz kochana podziel sie planami jak przywitasz swojego? :) ja sie ciesze ze przynajmniej w pracy u mnie dobrze. musze sie pochwalic. dzis sprowadzilam na swiat pierwsze dziecko :) niesamowite uczucie... szczegolnie juz po , jak sie widzi zadowolona zmeczona mame i jej sine ale zdrowe dziecko. czuje sie niczym swiadek cudu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro imieniny mojej mamy a mnie jak zwykle na nich nie bedzie, zaplanowala babski wieczorek i pewnie bedzie fajnie nie wiem co mam napisac -okropne co jak sama na siebie czasami patrze to sobie mysle, że przydałoby się walnąć mnie porządnie w lepetyne i może mi klepki na miejsce wskoczą. chyba was w ogóle nie zaskoczę pisząc że nie jestem ze Staśkiem a najlepsze jest to że jest mi to tak zajebiście obojętne. Tak jak i cała reszta. Chyba powinnam napisać jak to się stało. Więc nie widzialam go od prawie dwóch tygodni. Tydzien temu w niedziele mial do mnie zadzwonic wieczorem i się umówimy jak skończę pracę. Nie zadzwonił aż mi bateria padła ok 11stej wieczorem. Miał cały dzień wolny, robił swoje tam do prezentacji. Wszyscy znajomi namawiali mnie żeby wyjść gdzieś razem a ja że nie bo Staśka nie widziałam od kilku dni itp itd. ale jak on tak nie dzwonił to o 9tej zdecydowałam że jak on tak bardzo chce się ze mną spotkać to nie ma sensu, poszłam ze znajomymi i było super. Przez niego nie spotykalam siez moimi psiółkami bo on ciagle tylko w domu by siedzial, ja zawsze dla niego mialam czas bo wiem że zajęty ale on dla mnie to już niekoniecznie. Byłam na niego wściekła zero czegokolwiek z jego strony, głupiego telefonu nie wykona. A na następny dzień łaskawie zadzwonił i powiedział mi ham że wolał nie spotykać się ze mną bo jak wcześniej rozmawialiśmy to ja się sfochowałam i nie chcialo mu się gadać z tobą taką sfochowaną (żaden foch żartowałam żeby przyjechał do mnie do pracy na kawe jak ma wolne to on oczywiście nie bo po co) Opieprzyłam go przez telefon i powiedziałam że nie mam ochoty go dzisiaj widzieć i od tamtej pory cisza, ani jednego telefonu ani jednego smsa ani z jego ani z mojej strony. Świństwo A pocztą przyszły ksiązki Sapkowskiego które dla niego kupiłam na prezent tak po prostu bez okazji chcialam mu dać coś co lubi, bo on lubi takie fantastyczne powieści. Ja mu chce dawać coś co lubi i przyjemność mu sprawić a on nie może nawet zadzwonić. to na tyle czyli nic nowego wszyscy iwedizeliśmy że się z nim rozstanę prędzej czy później ale nie myslałam że w taki sposób. Wtedy jak wyszłam z przyjaciólmi mój dobry kolega z pracy pozwolił mi się wyżalić mnu w rękaw i bez kitu poświęcał mi więcej uwagi niż stasiek przez miesiąc. Jutro aż do wtorku mam wolne bo chchialam spędzic więcej czasu ze staskiem i myslalam ze gdzies pojedziemy, ale teraz to nie mam pojecia co ze soba zrobie. Bede ćwiczyć (waga mi w koncu ruszyla w dół) Tak poza tym to nie wiele W pracy będę chyba musiała zwolnić dziewczynę z którą kiedyś się blisko trzymałam i trochę to przeżywam. LINO JESTEM Z CIEBIE TAKA DUMNA TWOJA PIERWSZA DZIDZIA NA TYM ŚWIECIE SUN NIE TYLKO LINO CZEKA NA SZCZEGÓŁY TWOJEGO PLANU JAK PRZYWITAC TWOJE SLONECZKO, JA TEZ I NAWERT UPIORNY GWARANTUJE CI :D spadam do pracy nie za bardzo mam dzisiaj humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlatwiej jest doradzac komus. ja moglabym ci Naznaczona moja kochana doradzic co teraz zrobic zeby poczuc sie lepiej i byloby to to samo co powinnam sama zrobic a nie potrafie. pomysl co bys mi poradzila zeby uwolnic sie od zlego zwiazku i zaczac zyc pelnia zycia dla siebie i zrob to :) jakos to bedzie gdzies czekaja ci nasi kochani nam przeznaczeni. na pewno. ja tez jestem z siebie dumna. dodalo mi to energii na pewno. przynajmniej w pracy cos mi wychodzi jak powinno. dzis mialam pogadanke z moim o tym ze nie poswieca mi czasu itp itd.. on na to ze ja to chyba jestem osoba o ktora facet caly czas powinien zabiegac.. starac sie i zapraszac. tak mnie zrozumial... masakra... jakos nie dotarlo do niego ze po prostu potrzebuje go bardziej przy sobie w normalnym zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nawet po tej rozmowie nic nie zrozumial... kolejny samotny wieczor z butelka wina..zamiast imprezki na miescie bo nawet znajomym nie chce psuc nastroju.. zbiera sie oj sie zbiera. coraz bardziej dojrzewam do same wiecie czego. jestem glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boszzz ludzie ja się dopiero obudziłam :O nie mów że jesteś głupia skoro musisz dojrzeć do tej decyzji tak widocznie musi być i już :D pamiętam że ja będąc z moim eks wiedziałam doskonale że nie bedę z nim a samą decyzję aby odejść podjęłam pół roku później, bo my kobietki wciąż mamy nadzieje że stanie się ten cud i się facet zmieni. Ale nadchodzi taka chwila że płacząc widzisz że nie ma najmniejszej szansy na jakiekolwiek zmiany, że jesteś krzywdzona a przecież jesteś twardą super laską i nie potrzebujesz nikogo a tym bardziej nie możesz być z kimś kto cię rani. Ja miałam taką przepłakaną noc w moje urodziny, powiedziałam dość, znalazłam mieszkanie i było ciężko cholernie to prawda ale jestem tak strasznie zadowolona z tego gdzie dotarłam. Takie decyzje są jednymi z najtrudniejszych bo nagle marzenie które budowałaś w sercu i myślach okazuje się kłamstwem i nie jest warte funta kłaków. To bolesne. Ale daje dobrą lekcję. Nadejdzie też taki wieczór i taka chwila, podejrzewam że bedziesz siedziała sama w domku kolejny raz z butelką wina (po alkoholu nasze myśli są odważniejsze) i dojdziesz co dalej. A z tego co piszesz to wiem na pewno że nie będziecie razem i to stanie się wkrótce. Mieszkacie razem? wynajmujecie? I nie bądź zaskoczona że cię nie zrozumiał - nie oczekuj cudów! A ja co? nie myśle o Staśku, dalej zero telefonu czy smsa i nie czekam na nic. Kumpel z pracy dotrzymuje mi towarzystwa hehe Siedzimy u mnie i oglądamy filmy do późna, gadamy o pracy, nic więcej. W sumie to nie wiem jakie są jego zamiary ale nie daje mu żadnych sygnałów i znam go zbyt dobrze wiem jaki jest z dziewczynami (tylko z nimi sypia) i zawsze mi o tym opowiadał a ja nigdy go nie krytykowałam że tak robi bo nigdy nie robi dziewczynom nadziei jego zamiary zawsze są jednoznaczne względem dziewczyn i on otwarcie o tym mówi. Ja się dobrze z nim rozumiem i lubię spędzać z nim czas i nie chciałabym nawet żeby coś między nami się wydarzyło bo nie chcę popsuć naszej przyjaźni. Wiem że chodzą plotki o nas i o tym że do czegoś między nami doszło ale to nie prawda, a ja nawet nie mam zamiaru walczyć z plotkami bo osiągnę odwrotny efekt.I mam dosyć oglądania sie na to co ludzie powiedzą, zawsze tak robiłam i czas przestać. Oczywiście że jesteśmy ze sobą blisko, prowadzimy we dwoje bardzo duży bar i restaurację, gdzie obroty są bardzo duże i tworzymy zgrany team. To na tyle. Wstałam dzisiaj tak strasznie późno, moje ciało jest zawsze wykończone po weekendzie w pracy, strasznie nie lubię tak późno wstawać, bo strata czasu jak nic. I musze się szykować bo umówiłam się na wieczór z koleżanką a nie widziałam jej miesiące. Idzimy na kolację i na koktaila :D Ok uciekam Sun kochana oszalałaś już ze szczęścia???? tak się cieszę z twojej miłości 😍 😍 😍 😍 😘 😘 😘 😘 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje najslodsze dziewczynki- skad wy tych facetow bierzecie? hahha:D Ja sie tak wymadrzam, ale tez bylam w zlych zwiazkach i swoje przeszlam, dopiero teraz (mam nadzieje!!) trafilam na kogos wspanialego i wartego uwagi. Naznaczona , w sumie to idealnie to sie skonczylo i skoro ci to obojetne to znaczy , ze nie bylo to nic waznego. SAma zreszta widzialas jak bedzie i wszyscy wiedzielismy. Wiec nic, tylko sie cieszyc a nie dolowac. Wiem, ze jestes wsciekla i nie rozumiesz jego postepowania, ale niestety takie emocjonalne popaprance tez istnieja i nie warto z nimi cokolwiek zaczynac. Chociaz potraktuj to jako cenne doswiadczenie. Kolega z pracy hmmmm??? :d Taki lovelas? Babiarz? Do seksu moze byc na jakis czas i do dotrzymania towarzystwa w samotne wieczory. Lino u ciebie ta decyzja dojrzewa i dojrzewa i w koncu dojrzeje, to sie "stanie samo", zobaczysz. Samo sie wypali smiercia naturalna. Gratuluje ci sukcesow zawodowych:) U mnie dziewczeta byl szalone weekend, 2 babskie wieczory pod rzad, w piatek i w sobote, wybawilam sie i rozerwalam, w tej radosci musialam jakos odreagowac:) Moj kochany jutro rano bedzie w Polsce a u mnie pod koniec tygodnia. Zanierzam zamowic stolik w naszej ulubionej restauracji i zaprosic moich przyjaciol zeby go poznali , no a potem moze pojdziemy gdzies potanczyc. Strasznie sie ciesze , tesknie za jego zapachem, charakterem, cialem, rozmowami i to wszystko juz od jutra bede miala i zycie wroci do normy. Pieknie:D A on? Szaleje na moim punkcie wciaz , strasznie zakochany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest niedziela i tak mi sie nic nie chce po tych 2 dniach melanzu ze szok:D Piszta cos ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och Sun jak się ciesze że twoje wyczekiwanie dobiegło końca :D a on teraz zostanie czy znowu będzie wyjeżdżał??? tęsknota to okropna rzecz, ale budująca Sun Słonko ja się nie dołuję Stasiem to bardziej rozczarowanie i tak jak sama mówiłam "jest bo jest, nie będzie to trudno" A lovelas jak ty to mówisz to ja napisałam że nie chciałabym żeby do czegoś doszło ale fakt że lubię jego towarzystwo. Na prawdę nie przejmuję się już żadnymi facetami co ma być to będzie, a każdy jeden taki ewenement utwierdza mnie coraz bardziej w tym że nie ma czegoś takiego jak miłość ale to nie ważne. Teraz skupiam się na odnowieniu przyjaźni trochę ostatnio przeze mnie zaniedbanych z tych czy innych powodów. Oraz na oszczędzaniu kasy bo czeka mnie nie długo bardzo duży wydatek i jak ja nie uzbieram to nikt mi nie pomoże. Złota zasada "umiesz liczyć - licz na siebie!!!!" to moje motto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo pieknie kochana, tak trzymac:D doswiadczenie nas uczy, ze z facetami trzeba miec luz i liczyc glownie na siebie. Tyle, ze jak sie zakochasz pewnego dnia to juz i tak zapomnisz , ze "nie ma czegos takiego jak milosc":D heheheh. nie, on nie bedzie juz raczej wyjezdzal, nie chce. ogarnia tu na miejscu sprawy pracy wiec jak wszystko dobrze pojdzie to bedzie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super SUNko teraz pewnie odezwiesz się za miesiąc tak bedziesz chciała się nim nacieszyć :D życze miłych chwil a ja już uciekam nie lubię być spóźniona a nie chcę żeby koleżanka musiała na mnie czekać buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie jakis wiekszy odzew.. wiecie co ..chora jestem zlapalam jakiegos wirusa boli gardlo lupie w kosciach wrrrrrr a taka ladna dzis pogoda i nic nie skorzystalam oj u mnie to tak dojrzewa juz kupe czasu, no ale moze dobrze przeczuwacie ze to juz niedlugo zlizy sie godzina zero. moze nawet dzis. juz mam dosc po prostu. jak mi sie tu nagle u mnie nie pojawi to sama kolo 20 chyba sie zapakuje i do niego podjade pogadac.przeciez ja i takjestem praktycznie singlem, zblokowanym przez wirtualny zwiazek. ile mi szans umknelo przez taki stan rzeczy.. sun fajnie zaplanowalas ten wypad z przyjaciolmi. zazdroszcze ze ci sie tak uklada. ps. ale sie upodlilam tym winem dziewczyny wrrrrrrr chyba pierwszy raz upilam sie sama ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przeciez ja i takjestem praktycznie singlem, zblokowanym przez wirtualny zwiazek. ile mi szans umknelo przez taki stan rzeczy" otóz to Lino, doskonale to ujelas. Mysle, ze musisz myslec o sobie i swoim szczesciu, szkoda tracic czasu na mrzonki. Nie daj mu sie zxmanipulowac jak bedziesz z nim gadac, sluchaj swojej intuicji, sama wiesz najlepiej co czujesz:) A wino w dobrym towarzystwie to fajna sprawa wiec nie miej do siebie pretensji:D Byle nie za czesto heheh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sun mozesz byc pewna przez najblizszy czas nie tkne wina :) oj najgorsze jest to ze ja go kocham po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×