Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chrup..

Chce odzyskac dziewczynę!

Polecane posty

Gość chrup..

Piszę na tym forum, bo nie wiem co mam juz ze soba zrobic. Tak bardzo mi brakuje dziewczyny, z którą byłem przez 4 lata. Ostatnie 4 miesiące miedzy nami sie nie układało. Ja wiecznie zapracowany, zmęczony, nie widziałem tego że coś złego dzieje sie za moimi plecami. Nie dopuszczałem mysli, że ona moze sobie kogos znależc, moze mnie zostawic. Wiedziałem o 2 spotkaniach jej z nim, znalełem tego kolesia i nie sądziłem że taki człowiek jak ona moze mi ją tak poprostu odebrac. Nie dośc ze miałem studia, to jeszcze jezdziełem na mecze piłki nożnej w każdy weekend. Poprostu lubialem to robic, bylo to jedyne zajecie w ktorym choc troche moglem sie rozerwac. Jak przyjeżdzałem do lbl zżerała mnie rutyna, w końcu razem mieszkaliśmy, nie staralem sie tak zawsze, wiem ze ja zaniedbywalem.Żadko wychodzilismy razem jak mi powiedziała były to tylko zakupy i kościół. Dośc często kochaliśmy sie i dlatego myślałem że jest wszystko w porządku. Nawet pod koniec czerwca znalezlismy nowe mieszkanie w którym mielismy zamieszkac od pażdziernika. Niestety nie było tak ja to sobie wyobrażałem. Zaczęły sie wakacje sądziłem że je razem spedzimy, niestety wyjechałem do Włoch do pracy. Potrzebowałem pieniądzy na studia, mówiła mi żebym nie wyjeżdzał, nie amiałem ochoty, ale rodzice by mnie zjedli jak bym nie pojechał. I pojechałem. Przez cały czas samsowalismy, dzwoniłem do niej raz na tydzień, wiem że to mało ale tylko raz w tygodniu mogłem zadzwonic. Pisała że tęskni za mną, płakałem za nią, roniłem wszystkie łzy do poduszki jak przychodzilem z pracy. Pewnego dnia powiedziala mi że jedzie do wiednia z tym kolesiem, nie zgodzilem sie, ale ona uparła sie że to dla niej szansa, że w domu nie moze wytrzymac. Pisała do mnie cały czas, spedziła tam tydzień i wróciła. Ja po 1,5 miesiąca wróciłem do Polski, spotkalismy sie na dworcu tak się cieszyłem jak ją zobaczyłem, podarowałem jej mały upominek, przyjęła. Pózniej spędzilismy razem noc i odwiozłem ja do domu. Widziałem jednak że cały czas jest jakas zamyślona, niezadowolona.Dlatego zaczałem czegoś szukac. I pzez przypadek na jej poczcie znalazłem jej pamietnik. Przeczytałem trochę i się załamałem. Spotykali sie razem przez 2 miesiące, Jeszcze tego samego dnia w nocy 1 pojechałem do niej żeby mi to wyjasniła, mówiła ze to nie prawda. nie chciałem z nia zrywac, chciałem zeby o nim zapomniała, 2 tygodnie temu zostawiła mnie, powiedziała musi wszystko to przemyslec, ma teraz egzaminy, Ja tak nalegałem zeby wrócia do mnie, nie chce ze mną mieszkac, mieszka niedaleko jego pokoju. Utrzymujemy kontakt piszemy do siebie, ale mi to nie pomaga. Tak bardzo mi jej brakuje, tak mocno sią za nia stęskniłem przez ten zasarany pobyt we Włoszech. Mam teraz pieniądze, a straciłem zupełnie cos cenniejszego, kobietę z która spedzilem najpiękniejsze chwile sowjego zycia Mówi, że mnie dalej kocha, ale że to nie ten czas zebysmy byli razem. Co ja ma zrobic, proszę pomózcie bo nie wiem jak mam sobie z tym poradzic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reres-podróbka
Zjebałes, daj jej i jej nowemu chlopakowi teraz nacieszyc sie sobą :] Niech sie tez posexszą :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz dalej wyprupowac z siebie
zyly, i dogadzaj jej jak mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ,ze za pieniądze nie mozemy kupić szczęscia , czyjegoś czulego serca ..... skoro Cię kocha - to jest jeszcze nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj jej trochę czasu,może rzeczywiście dziewczyna trochę się pogubiła..?Jak kocha to przemyśli sprawę i wróci,ale Ty będziesz się musiał zmienić...Rozumiem,że masz hobby(piłka nożna)ale jak piszesz dla swojej dziewczyny brakowało Ci czasu!Może przestraszył ją fakt,że przed ślubem żyjecie jak stare,dobre małżeństwo,będące ze sobą z przyzwyczajenia a co by było po ślubie??Wiesz jestem skłonna "rozgrzeszyć"Cię z wyjazdu za granicę ale z zachowania przed wakacjami nie bardzo.Szkoła szkołą,to samo piłka nożna ale dziewczynę ma się nie tylko dla sexu...Brakowało jej po prostu Ciebie,rozmowy z Tobą,sygnalizowała Ci,że coś jest nie tak ale to zbagatelizowałeś...Będziesz się musiał sporo napracować by odzyskać jej zaufanie;na przyszłość pamiętaj,że miłość trzeba pielęgnować,bo kiedy "zapraszamy przyzwyczajenie-miłość odchodzi"a Wasze wspólne życie dalekie było od sielanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpusc. Ludzie po takim czasie zaczynaja sie sobą nudzić. Poznała innego, ktory ją zafascynował, inny facet, inne zycie. Moze gdybys nie był takie zabiegany i zajęty to sam bys sobie inna znalazł? Ciesz sie. Jestes teraz wolny mozesz zajac sie sobą, meczami, studiami, pracą. Moze znajdziesz inną kobiete? nie marnujcie sobie zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kocha, ale to nie ten czas żebyście byli razem" po prostu uwielbiam takie teksty :o:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóz za uniwersalne filozofie - rzuć dziewczynę , idż na całośc ,znajdz sobie inną bo " tego kwiatu to pół światu " skoro ja kochasz - to zacznij coś robić w tym kierunku. Daj dziewczynie trochę czasu , bądz blisko , a wszystko jeszcze jest do naprawienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lam sie
skoro mowi ze kocha to jest nadzieja.. tylko daj jej troche czasu na przemyslenia. kiedy ja i moj chlopak mielismy taki okres "przedrozstaniowy" on nie zabiegal o mnie, dal mi czas i dzieki temu zrozumialam ze mi na nim zalezy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> skoro mowi ze kocha to jest nadzieja.. Kocha, ale rzuca go. Kocha, ale z innym jeździ do Wiednia. Gdzie tu logika? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klasyczna... ale ona juz chyba przestaje go kochac. Znudziła sie, nie bedzie chciala wrócić do tego co ją nudziło, przy czym sie meczyła. Poznała faceta ktory zawrócił jej w głowie, ktory sie nia interesuje i bedzie sie go trzymała. Jak jej z tym nie wyjdize to albo wtedy wróci do autora albo poszuka sobie kolejnego ktory bedzie jej odpowiadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrup**
Nie napisałem czegoś waznego ona mnie z nim zdradziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to teraz nasuwa się inne ważne pytanie!Czy potrafisz jej wybaczyć??Pomyśl,wróci do Ciebie ale...co dalej??Nie będziesz miał jej za złe zdrady,zapomnisz o tym,nigdy jej tego nie wypomnisz??Dla mnie zdrada to już definitywny koniec związku,jakkolwiek bardzo chciałabym ją "wytłumaczyć"jeżeli chodzi o Twoją ex tak nie potrafię,bo zdrada nie ma wytłumaczenia!Nie wiem jak Ty ale ja już bym chyba odpuściła!No bo można próbować coś naprawiać tylko czy to wytrzyma próbę czasu...?Jest taki jeden wierszyk "Nigdy nnie zrywaj nitki miłości bo wiesz czym grozi zerwanie;i chociaż potem nitki połączysz supeł na zawsze zostanie"Banalny ale prawdziwy;zbyt wiele Was już podzieliło.A zresztą teraz żałujesz 4 lat ale przed Tobą całe życie;jeśli do sibie wrócicie a coś nie wypali możesz zmarnować więcej czasu!Pomyśl czy to co Was podzieliło nie będzie się cały czas za Wami wleklo,może nie warto już walczyć...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Nie napisałem czegoś waznego ona mnie z nim zdradziła Albo to podszyw, albo autor to kompletna ciota :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desperat... nie ma innej kobiety na swiecie? panna go zdradziła, znudziła sie nim, pozała faceta ktory zawrócił jej w głowie, autor nie ma dla niej czasu - dopiero jak ja stracił to mu sie oczy otworzyły... wybacz chłopie ale zachowujesz sie jak desperat... jakbys kompletnie nie mial szans na inna babke. Zamiast łazić za byłą poszukaj sobie nowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrup**
i tak sie czuję! I wcale to nie zaden podszyw, jest prawdziwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxi09
Ja też bym tak chciała... mój facet zachowuje się identycznie :o ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×