Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pysia mysia

Najmilej wspominana rzecz jaka zrobil dla was chłopak/mąż...

Polecane posty

Gość obuchem w łeb
U mnie też była miłość w Paryżu a potem rozwód w Poznaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po ostrym obciąganku połkneła wszyściutko, oblizała mi jeszcze wory i po wszystkim podała zimne piwko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec SZUbrawiec! napisz co zrobiles milego dla sowjej dzieczyny/ żony. skoro nie chcesz napisac najwyrazniej nie potrafisz tego robic!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wiele robi. Kiedy podsłuchał, że lubię Annę Marię Jopek, dostałam od niego każdą wersję każdej piosenki, jaką zaśpiewała w każdej aranżacji (tak,teraz mam 2gb jopkowej :D ) i co w nim jest najkochańsze? Jak patrzę na coś do ubrania i stwierdzam, że to jest za drogie i szkoda mi kasy, to mówi: "no kup,kup, bo potem jęczeć będziesz, idź i kup!" :) nie musi dwa razy powtarzać :D A ja jestem zboczona jesli chodzi o ubieranie się. Jak mi coś wpadnie w oko, to ahhh!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zarty...
pysia misia napisz lepiej skad jest ten twoj piotr bo tez znam takiego co sie lubi oswiadczac w paryzu...moze to ten sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj facet nie znosi chodzic w galowym mundurze. gdy sie poznalismy blagalam by go wlozyl na randke , bo bylam ciekawa jak sie w nim prezentuje. wiedzialam, ze z jego uporem nie wygram. nawet jego koledzy mowili ,ze w tej kwestii nie mam szans na powodzenie. a i on do konca mowil ze nic z tego. przeparadowal ze mna umundurowany po Zlotych Tarasach, poszedl tak do Cinemacity :D i do kawiarni. byl blady z przerazenia, zawstydzony spojrzeniami - widzialam ,ze cierpi :P na koniec dodal - wiesz ,ze dla Ciebie zrobie wszystko ... slodki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zarty..
faktycznie mile :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pamietam jeszcze... ale to bylo bardzo dawno temu. któregos dnia sie poklocilismy i dlugo sie do niego nie odzywalam. I kiedys wstaje rano wychodze na taras i widze drozke usypana kwiatam az po same drzwi a na koncu bukiet z kwiatami z liscikiem "przepraszam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow :) romantycznie. moj to taki troche trep... on raczej zachowuje sie jak slonw skladzie porcelany w tych sprawach. ale to takie urocze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*na dzień kobiet (po 4 misią ca bycia razem) dał mi złoty medal na którym było wygraberowane ,,dla najwspanialszej kobiety na świecie" *na rok dostałam od niego bransoletkę on miał taka samą na kótrej było napisane ,,na zawsze razem" * jak pojechał na wakacje beze mnie to codziennie pisał po 2 kartki A4 listu do mnie i jak wróciłam to miałam 24 strony do przeczytania * wogóle często pisał do mnie listy Byliśmy ze sobą 5 lat 10 dni temu w piątek ze mną zerwał. powiedział, że jestem przeszkodą w realizacji jego celów życiowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieję ze dopiero zrobi
spakuje sie w folijke i pojdzie gdzi ego oczy poniosą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zarty..
cytrynko wspolczuje rozje...s mnie tym co napisalas to najlepszy dowod na to ze za slodko tez nie moze byc...buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona5645
nie ma takiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nik nik nik
mmm buty mi pastuje (glany:P) i ubrania po mnie sklada bo ja nie mam do tego daru xD zawraca z trasy zeby mi kupic mcdonalda jak mi sie przypomni ze mi sie jesc chce:P no i takie tam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość two faces
gdzies bylo napisane, ze o prawdziwej milosci sie milczy...ze nie mozna jej pokazac za pomoca teatralnych gestow a jedynie w codziennych czynnościach...ze to zaledwie muśnięcie...rzut okiem....prawda czy nie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrząc na to wszystko z boku to prawda. Kobieta czasem potrzebuje ,,teatralnych gestów". Jednak kiedy brakuje jego w ogóle, kiedy on odchodzi i nie ma już zupełnie nic wśród łez wspominam te chwile zwykłe, kiedy ON po prostu przy mnie był....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×