Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Onion znaczy cebula

Ile mieliscie lat jak wyprowadziliscie sie od rodzicow i poszliscie na swoje

Polecane posty

Gość Onion znaczy cebula

Ja mialem 20 a jak bylo to u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deertttt
19 jak zaczelam studiowac, ale byłam dalej na utrzymaniu rodziców A 26 jak wyszłam za mąż i poszlam na swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzydziestoparolatek
Ja rowniez majac 20 lat postanowilem wyjechac za granice dorobic sobie byla to spontaniczna decyzja - mialem pracowac dwa tygodnie - mija juz 13 lat ..... ot zycie scenariusze samo pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewuioheiw
taaa zaraz tu wszyscy będa pisać że mieli po 16 i gardzą tymi co mają więcej i ieszkają ze starymi - a u mnie jest tak - mam 26 lat i mam faceta, planujemy ślub , ale jeszcze nie mieszkamy przed ślubem razem - taki mój wybór i koniec - dla mnie mieszkanie razzem jest po ślubie i kropka-nikomu nic do tego - na koncie mam ok 80 tys złotych(praca za granicą ) bo nie wydawałam jej na wynajem ale zbierałam na konto a odkąd mieszkam w PL to opłacam połowę czynszu i tyle - jak wyjde za maż to już do własnej - ciasnej ale własnej kawalerki i będę samodzielna ale nie uważam abym żerowała teraz w jakikolwiek sposób na rodzicach, opłacam połowe czynszu, w domu czasami tylko bywam na noc bo więcej mnie nie ma jak jestem, jem często na mieście i nie wymagam opierunku i innych takich a że mieszkanie mamy 94 metry to z brakiem jako takiej przestrzeni też nie ma problemu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też 20, studiuję dziennie i sama się utrzymuję. Jak się chce, to można :D mieszkamy razem z chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam 18
lat jak sie wyprowadzilam od rodzicow i zamieszkalam z chlopakiem a 20 jak wyszlam za maz i zaszlam w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
zeby bylo jasne. wynajmowanie meszkania w czasie studiowania gdy rodzice na dobra sprawe za to placa sie nie liczy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzydziestoparolatek
jewuioheiw --- nikt nie pisze ze gardzi osobami miszkajacymi z rodzina/rodzicami - to inwidualna sprawa kazdego z nas i nic nam do tego.Odnosnie wspolnego zamieszkania z dziewczyna/chlopakiem przed slubem to uwazam iz jest to dobra lekcja wzajemnego poznawania sie - mieszkajac wspolnie mozna dostrzec zaangarzowanie partnera w dom/zwiazek codzienne troski i problemiki docieraja nas ... mamy jakoby pewne "przed slubne" rozeznanie jakim nasz partner/partnerka bedzie glowa rodziny czy pania domu...to tylko moje zdane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja miałam 18
aleś umoczyła - w takim wieku tak zmarnowac młodość masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Gwiazdka93....
do osob studiujacych i utrzymywujacych sie samemu. a wakacje gdzie spedzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam 18
wiesz ja akurat nie zaluje bo mam normalnie poukladane zycie i nie twierdze ze zmarnowalam mlodosc ja sie wybawilam i nie ciagnie mnie zeby lazic po imprezach i chlac juz sie zdazylam wybawic i zaczelo mnie to nudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewuioheiw
trzydziestoparolatek - pewnie po części masz rację , ale jak sam napisałeś to kwestia indywidualnego podejścia - ty masz prawo uważać tak a ja inaczej - mam jakeś tam zasady i ich się trzymam - jak do tej pory nie wychodzę na tym źle a jak będzie dalej to się okaże - nawet mieszkając przed ślubem razem po ślubie może się jie udac bo dochodzi kwestia powiększenia rodziny itp. itd. to tez dużo zmienia - nikt nie mówił że będzie łatwo ale dla mnie normalne jest że po ślubie będzie taki czas że będziemy musieli pójść na kompromis i się dotrzeć - pary które mieszkają razem przed ślubem robią to przed ślubem- my to przerobimy po ślubie - w sumie na jedno wychodzi bo ja nie zakładam kopnąć mojego TŻ w dupę przy pierwszym problemie a mieszkanie przed ślubem to tak jakby założenie"jak coś mi się nie spodoba to powiem ci "wypierdalaj" i już- problem z głowy" a to wymaga pracy - każdy związek wymaga pracy i jak jest się po ślubie to jakoś tak ludziom bardziej zależy aby się dogadac i często dobrze na tym wychodzą bo jak już się dotrą to jest naprawdę miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja miałam 18
wiesz kwestia priorytetów ale dlaczego zakładasz zaraz hlanie i takie tam, nie powiesz mi że możesz ze swoim ukochanym z dnia na dzień spakować manele i wyjechać w góry czy na Teneryfę - bo co z dzieciakeiem zrobisz?? Imprezy bywają też kulturalne typu wernisaże, pokazy mody, wspólne noce po hotelach, spontaniczne wypady w środku zimy doParyża chociażby na weekend, wyjazd do spa - macierzyństwo piękne jest ale fajnie mieś trochę takiego luzu, pobyć we dwoje, być tylko dla siebie nie martwić się kupkami, zupkami lekarzami , co zzrobić z dzieckiem z kim zostawić - trochę rzeczy cię omija jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyprowadziłam się z domu w wieku 18 lat i zamieszkałam z chłopakiem i od tego czasu sama się utrzymuje :) I jestem z siebie dumna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja miałam 18
no ale to oczywiście tylko mój punkt widzenia tylko wiesz te młode lata nie wrócą już... no ale jak ty sobie takie życie chwalisz to ok - jeżeli to był twój wybór bo jeżeli wpadka to nie uwierzę ,że taka happy jesteś , ale w sumie co masz teraz mówić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzydziestoparolatek
Oczywiscie, jewuioheiw przedstawilem tylko moj punkt widzenia, z mojej strony zycze Wam jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam 18
wpadka to akurat nie byla bo planowalismy dziecko no a co do wyjazdow to czasem akurat wyjezdzamy na jakis wekeend gdzies zawsze moge liczyc na pomoc mamy i w wekeend maly jest u babci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzydziestoparolatek
Zgadzam sie calkowicie ze macierzyństwo wymaga wiele poswiecenia ,wraz z pojawieniem sie dzieci konczy sie pewien etap i zaczyna nowy - czy lepszy? napewno trudniejszy - uwazam ze na macierzyństwo powinny decydowac sie osoby dojrzale emocionalnie, psychicznie do tego gdyz wychowywanie dzieci jest naprawde spora odpowiedzialnoscia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanccie
ja miałam 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 28 i mieszkam z tatą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja miałam 18
no skoro planowaliście to gratuluję takiej odpowiedzialności w wieku 18 lat - nie często się zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 16 i mieszkam
z chlopakiem ktory ma 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro nam....
ja mam 31 lat i mieszkam z rodzicami, karmią mnie i ubierają i co, nie mogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przykro nam
a jestes kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro nam....
jestem obojnakiem, i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×