jak spia nasze maluchy ?

Jak ukladacie do snu Wasze maluchy ? Te mniejsze : na pleckach, tak jak sie teraz zaleca, czy moze na brzuszku ? W spiworku, pod kolderka, w grubej pizamie ? I te starsze : zasypiaja same, czy jest bajka na dobranoc, czy chca moze zebyscie zostaly z nimi az zasna ? Ja mam dwie panny. Mlodsza ma 7 m-cy. Jak byla malutka miala kilka razy mocny katar i zaczelam ja klasc na brzuszku, zeby jej nie zeszlo do oskrzeli. Ale ... sa tego zle strony ! ... troszke sie jej przez to zle ulozyly stopy i teraz mamy rehabilitacje i noszenie nakladek ... Na szczescie nic groznego, po 3 miesiacach jedna stopa jest ok a druga jeszcze nakladka na noc, ale powinno byc ok. Spi z kolei w grubej pizamie, boje sie wszelkich kolderek. A starsza ma 4,5 roku i niestety nadal potrzebuje towarzystwa do zasypiania. Wieczorem jest bajka do poczytania, a potem trzeba z nia posiedziec az zasnie. Obiecala mi ze jak bedzie juz "duza" i bedzie miala 5 lat to bedzie zasypiac sama :)

śpią juz w "doroslych łóżkach" maly ma rok, starsza dwa i pól. myje ich zaklądam pidżamki (koniecznie bez stopek bo nietolerują pajaców) i wklądam do łożka. Buziak na dobranoc , czytam bajke i wychodze. Jak maja dobry dzien to zasypiają. Jak mają gorszy to malego wklądam jeszcze 10 razy do łóżka zanim zaśnie. Nieraz mala prosi zeby zaśpiewać jej kolysankę. śpią w rożnych pozycjach i zazwyczaj z nogami na poduszce. Maja normlaną posciel - koldra i poduszka. Śpiworków prawie nie używalam.

Moja starsza córcia ma 4 latka, zawsze ma włączona jakąś baje na dvd i tak zasypia oczywiście z pluszakiem. Młodsza ma 3 miesiące, usypia na rękach albo w kołysce, na pleckach.

Młodsza ma rożek do spania, starsza pod normalną kółdrą. Starsza śpi w piżamce, mała z bodach jak ciepło a jak zimniej to w pajacu.

moja starsza spala przez jakis czas z nami (niedobry pomysl, nie polecam :) ), ale pozniej dostala duze lozko, do ktorego sie wchodzi po schodkach i tak sie jej to spodobalo, ze sie szybciutko wyniosla :) a mlodsza tez nie bardzo chce sama zasypiac, czesto przy piersi albo na rekach ... ... ja jakos nie mam metody na dobre, samodzielne zasypianie :) a o ktorej kladziecie je spac ?

Moja młoda śpi na pleckach na boku albo jak jej pasuje :) zazwyczaj jest kąpiel pielęgnacja kaszka dostaje pieluszkę zje butle(kaszkę) wywala sama, se bierze smoczek pieluszkę i zasypia:)

4 latka - we wakacje różnie jak jej sie chciało a teraz jak jest przedszkole to o 19 już bajkę ogladą a o 20 gasze światło 3 miesieczna - ok. 21 - 22 zsypia i w nocy się budzi

2 i 5 lat. Obaj w swoich "dorosłych" łóżkach. Czytam im bajkę, gasimy światło i dobranoc. Zasypiaja najpóźńiej ok 21.

aha! maja normalna pościel, śpia w piżamkach, młodszy ma też skarpetki, bo się odkopuje w nocy.

moja starsza, w zeszlym roku kiedy byla u maluchow i mieli 1,5godz. sieste poobiednia to kladla sie dosc pozno, ale teraz u sredniakow juz nie spia w dzien takze sama chce isc do lozka kolo 20h30 bo jest zmeczona. Mlodsza tez kolo 21h klade, ale tez sie jeszcze budzi w nocy. Zaczela dosc wczesnie przesypiac noce, ale pozniej byly wakacje, przeprowadzka, troche zmian i teraz sie zywkle budzi ... mam nadzieje ze juz niedlugo.

mój ma połtora roku o godzinie 8 wieczorem rybka z mini mini idzie spac i mój synek takze sam sie kładzie przykrywa i baj..nie potrzebuje towarzystwa i spi oddzielnie

rybka chodzi spac o 21... wrrrrr :D:D:D

ale ja mieszkam w ANGLII i u mnie chodzi spac o 8 he he

ja sie chyba musze podszkolic i mlodsza juz lepiej "wychowac", bo nie chce mi sie kolejnych 5 lat siedziec i czekac az zasnie :)

MaMani czy ty mnie juz nie lubisz ;)?

abraja zazdroszcze tej rybki :D:D:D nasza chodzila spac o 20 i w wakacje jej cos sie poprzestawialo... moze na rok skzolny znów wróci do normy... pamietam jak kiedys polozylam malą bardzo wczesnie spac bo byla okropnie zmeczona (kolo 18.30) o 20.40 się obudzila i akurat tv byl wlaczony i leciala "Ola i jej zoo" a za oknami ciemność. Mania rozglada sie dookola i mówi "a kto to w środku nocy puścil Ole?!!" ja wyszlam z zalozenia ze kolysalam w wozku tak glugo jak chcieli... na szczescie nie mieli na to wiekszych zapotrzebowań. Niestety nadal maly pije mleko w nocy i nie ma szans go tego oduczyć - oszukac herbatką bo rzuca niekapkiem i twierdzi uoparcie ze on chce "ammmm"

abraja chyba Cie nie kojarze :D:D:D ostatnio mnie tu dużo niebylo i sporo przegapilam :D