Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZROZPACZONA ŻONA..

JAK ZACHĘCIĆ DO PIESZCZOT....

Polecane posty

Gość ZROZPACZONA ŻONA..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA ŻONA..
SPRAWA MA SIĘ TAK. SYPIAMY ZE SOBĄ OD 3 LAT, WCZEŚNIEJ NIE BYŁO WARUNKÓW, CZĘSTO TRZEBA BYŁO SIĘ KOCHAĆ SZYBKO I W UYCIU, BO MAMA NIEDALEKO, BO BRAT ZARAZ WRÓCI ITP... TERAZ MIESZKAMY SAMI, ZDAWAĆ BY SIĘ MOGŁO ŻE SĄ TO WYMARZONE WARUNKI DO SEKSU, PRZECIEZ MOŻNA SIĘ KOCHAĆ WSZĘDZIE, DŁUGO I Z GŁOŚNYMI OKRZYKAMI. NIESTETY. TERAZ JEST RUTYNA. OBY JAK NAJSZYBCIEJ SEKS I KONIEC. NIE MA PIESZCZOT - TO ZA DŁUGO TRWA, A RANO TRZEBA WSTAĆ DO PRACY, POZA TYM KOBIETA ŚMIERDZI - NAWET GDY SIĘ UMYJE, CAŁOWANIE Z JĘZYCZKIEM JEST OBRZYDLIWE, ZWŁASZCZA GDY JA WCZEŚNIEJ PIESZCZĘ PENISA NO I DUŻO TAKICH... POZA TYM JA TYLKO WYMAGAM, I JESZCZE RAZ WYMAGAM, NIE JESTEM JAK INNE KTÓRE S A GOTOWE W 3 SEKUNDY, PEWNIE NIE JESTEM DOSTATECZNIE SKUPIONA. CZY ZE MNĄ JEST COŚ NIE TAK?? STRACIŁAM OCHOTĘ NA SEKS, WŁAŚCIWIE NIE RAZ SAMA PRZERYWAM TE ŻENUJĄCE PIESZCZOTY BO TO MNIE JESZCZE BARDZIEJ DENERWUJE JAK WIDZĘ JAK PATRZY NA TELEWIZJĘ I COŚ JAKBY MNIE PIEŚCI, MASAKRA. rOZMOWY I SEKSOWNA BIELIZNA NIE POMOGŁY - AHA Z BIELIZNĄ JEST TEN PROBLEM, ŻE JAK JUŻ JĄ ZAŁOŻĘ TO ON WTEDY MUSI SIĘ ZE MNĄ KOCHAĆ BO PRZECIEŻ SIE TAK NA STARAŁAM, A ON NI ZAWSZE MA OCHOTĘ. W OGÓLE FACET JEST SKOMPLIKOWANY, CZY MOŻNA GO JAKOŚ NAMÓWIĆ DO MIŁOŚCI FRANCUSKIEJ KTÓRĄ UWIELBIAM??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Romantyczna kolacja, przy spokojniej muzyce, striptiz, seksowna bielizna, szpilki, to musi na niego zadziałać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm.. skoro kobieta mu śmierdzi to na miłość francuską bym nie liczyła :D a tak w góle to chyba dopasowanie seksualne to przed ślubem się powinno sprawdzać czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA ŻONA..
NIE DZIAŁA... PRÓBOWAŁAM ŚWIEC, SPONTANICZNEGO SEKSU NA DYWANIE, BUDZIŁĄM GO W NOCY BUZIAKAMI W SZYJE I POŚLADKI, ROZBIERAŁAM SIĘ PRZY NIM, ŁASIŁAM... ON TEGO NIE LUBI, NIE LUBI SIĘ PIEŚCIĆ, PIESZCZOTA JEGO TO SMYRANIE MNIE PENISEM...TYLE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyłącz caps locka
to po pierwsze a po drugie to jakby moja Pani czyniła takie starania to byłbym wniebowzięty, facet nie wie co traci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zdziwiona
Może powiedz mu, że wybierasz się do seksuologa, bo nie masz orgazmu.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA ŻONA..
Sorry za drukowane literki, nie wiem może ja mam za duże wymagania, za dużo oczekuję, zbyt wiele chcę. Ale powiem tyle, że jak on mnie pięści to także seks dla niego wygląda inaczej, jestem aktywna, dynamiczna, rozpalona, może miał ktoś taki problem. Seksuolog odpada... bo przecież to nie jest problem, że nie mam orgazmu, a jeśli jest to czyjś problem to mój...powinnam się skupić...bardzo to przykre usłyszeć coś takiego. Nigdy nie mówcie tak do swoich partnerów że was coś brzydzi w nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggjgjmh
wylacz caps lock....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem Cię - związałaś sie z kimś kto najwyraźniej ma inne upodobania seksualne niż Ty i teraz czego oczekujesz?? Cudu?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA ŻONA..
Aniu nie potrzebuję rad w stylu to Twoja wina bo wcześniej tego nie zauważyłaś. Może i nie zauważyłam, uznałam ponadto ze seks to nie wszystko. Nie proszę o akie rady, tylko o pomoc. Może ktoś miał podobnie, a może to ja jestem zbyt wymagająca lub też zbyt nachalna, nie umiem podejść męża. On mnie kocha i ja to wiem, tylko że nie tu tkwi problem. Po prostu on nie lubi pieszczot i wszystkiego co się z tym łączy, lubi tylko seks. Staram się to zmienić i tylko o to mi chodzi by mi ktoś coś doradził. Wiem że najłatwiej odejść albo zdradzić... ale mi na nim zależy i chce żeby było nam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci tylko próbuje powiedzieć że jeśli pod tym względem się nie dobraliście a jak widać sex jest dla Ciebie jednak bardzo ważny w związku to teraz nie wiem czy jesteś w stanie coś zrobić żeby to zmienić. Pomyśl sobie w ten sposób - Twój facet jest jaki jest, taki sex jaki macie mu wystarcza i satysfakcjonuje, najwyraźniej nie lubi miłości francuskiej tak jak Ty i co... pytasz jak go do tego zachęcić??? Jak zachęcić kogoś do czegoś co mu nie odpowiada?? Myslisz że naprawdę sie da i jeszcze ta osoba będzie z tego zadowolona??? Watpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA ŻONA..
Miałam nadzieje, że może pomogą mi jacyś Panowie, że poddadzą jakieś pomysły czy wy też tak macie że nie lubicie pieszczot tylko seks?? może faceci tak mają?? Bo ja dla męża zrobiła bym wszystko by tylko była zadowolony w łóżku, dlaczego facetów na takie poświecenie nie stac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci coś - to zależy kto co lubi. Ja np. jestem na wiele gotowa dla swojego partnera ale w życiu nie zgodziłabym się na sex analny - bo to jest dla mnie odrażające i przekracza moje możliwości "poświęcenia". Więc może Twój ma własnie taki stosunek do orala - wtedy wcale mu się nie dziwie że nie chce. Poza tym pamiętaj - udany sex jest wtedy gdy obie strony czerpią z rzeczy w które się bawią przyjemność... inaczej to wg mnie nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gum
pomysl sama czego ty nie lubisz , co w tobie wzudza odraze i pomysl czy jest sposob by twoj maz to w tobie zmienil skoro on nie lubi zapachu kobiety, nie lubi pieszczot, to nie ma sposobu by to polubil, moze co najwyzej robic cos dla ciebie wbrew sobie... ale czy o to ci chodzi ? na pewne rzeczy nie ma rady ani pomocy.mozesz to zaakceptowac albo zostawic go i poszukac kogos kto kocha zapach kobiety i pieszczoty. wiem ze to bardzo przykre ale poczatki waszej zajomosci, kiedy WARUNKI wam nie sprzyjaly dla niego byly wybawieniem a ty to opacznie tłumaczylas. warunki sie zmienily a jego upodobania pozostaly wzbudzaja w tobie wielkie rozczarowanie i poczucie straty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA ŻONA..
Właśnie Aniu dobrze to określiłaś, gdy obie strony czerpią z seksu radość... ja powiem, ze już nie czerpie, bo mnie to porostu nudzi, ciągle to samo, już nawet zaprzestałam go inicjować, bo wiem jak on będzie wyglądac, wiec żeby si nie denerwować i nie mieć podłego nastroju daje sobie z tym spokój. Ponadto myślę, że nie jestem brzydka, gruba, czy zaniedbana - by mógł się mnie np brzydzić. A jeśli tak jest, jeśli brzydzi go wszystko co jest z seksem związane to tak porostu mam to zaakceptować, nic z tym nie robić, niczego nie zmieniać. On tylko po seksie pyta czy wszystko w porządku, odpowiadam że tak i tyle, koniec dyskusji, a jak raz miałam niezadowolona minę to się przyczepił że jak zwykle zamykam oczy i sie nie skupiam - wszystko przez to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona żonoa rada taka
Szukaj sobie nowego chłopaka, który spełni twe zachcianki i będzie z toba przez całe ranki. A tak serio to wg ww. rad powinnaś siedzieć w domu i się cieszyc że masz męza co w ogóle sie chce kochać, bo przecież nic sie nie da zrobić...bo to wbrew sobie by robił jakby Cie popieściła, ale jak Ty uprawiasz seks wbrew sobie to okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ja dla męża zrobiła bym wszystko by tylko była zadowolony w łóżku, dlaczego facetów na takie poświecenie nie stac??" zapewniam cie że stać :) twój przypadek nie jest odosobniony , tutaj na kaffe juz jest podobny temat .faceta w tej kwesti nie zmienisz, a jak zmienisz to na chwilę ,bu ponownie wrócić do wyuczonych pchnięc:P i pocierania penisem :P porozmawiaj z nim co cie gryzie , moze akurat twój typ bedzie wyjatkiem potwierdzjacym regułę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA ŻONA..
Wiem, sledze ten podobny temat...a czytanie wypowiedzi autorki tamtego tematu to jakbym o sobie czytała, tylko że ona może coś zawsze zmienić, no ja już dla siebie wyjścia nie widzę, bo najlepiej powiedzieć żebym szanowała wolę męża i tyle...kurcze, czy potrzeby kobiety są nie ważne. To chyba naprawdę jakiś stereotyp, ze to kobietę boli głowa i nie chce się kochać. Panowie, te czasy sie skończyły. teraz to was boli głowa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że to nie wszyscy faceci tak mają jak Twój Żono :) i to jest ta kwestia dobrania się o której od początku tu piszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak curry
ja mam innym problem moj kiedy to robi robi to naprawde dobrze tylko ,ze rzadko...kiedys prosiłam, błagałam, robiłam z siebie idiotke...koniec nie to nie moze jak zobaczy, ze to mi przestaje zalezec to sie ogarnie...ty tez sie nie lam jesteś zdrowa, normalna kobieta nie daj sobie wmówić ,ze jest z tobą cos nie tak, zaslugujesz na milosc a konsekwencja tego jest takze dobry seks dający satysfakcje obojgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA ŻONA..
wiesz kurczak chciałabym tak myśleć, ze jestem normalna. Ale to się przeradza w moją obsesje i przekłada na nasze życie seksualne, bo ja myślę że mi tego brakuje, tego pieszczenia i już seks mi nie sprawia przyjemności. Ale ja też się ograniczyłam do tego że go nie pieszczę, tylko stawiam na baczność i wkładam na siłę... a gdy mówi ze boli, mowie, nic na to nie poradzę. I po co tak robić... nie można jednak się dla tej drugiej osoby przekonać, nie mówie nawet o miłości francuskiej, bo ona sie zdarzyła moze ze 3 razy..ale znaleźć jakiś inny sposób, już mu to mówiłam zrób mi masaż, pomasuj plecy całuj w szyje uda...ale nie...wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZROZPACZONA ŻONA..
Aha, dodam jeszcze ze nie jestem odosobnionym przypadkiem, moje koleżanki - niektóre - też mają ten problem. Jak facet dostaje czego chce to już tyle, dobranoc i idzie spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak curry
wiec trzeba zastosowac radykalne kroki...zero seksu...nie widze innego wyjscia...ty musisz nabrac dystansu...odzyskac rownowage i chyba troche szacunku do samej siebie bo chyba z tym slabo a on jesli jest madry i kocha to domysli sie co jest nie tak...inaczej tego nie widze na dluzsza mete to wszystko i tak sie rozpadnie a ty nabawisz sie jakiejs nerwicy seksualnej i przelozysz to na kolejnego partnera ktorego pewnie i tak bedziesz miec jesli nic sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszyscy są tacy sami, ja jestem facetem i mam ten sam problem ale z żonom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zadam głupie pytanie czy pieszczoty to nie seks ( Zrozpaczona Żona pisze że mąż lubi TYLKO seks dlatego pytam...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może wprost powiedzieć - taki seks mi nie pasuje?Jeśli mnie nie będziesz pieścił i zaspokajał oralnie to nie będę mieć przyjemności.Twardo, brutalnie, szczerze. Jeśli facet by cię naprawdę kochał - zrozumie.Jeśli nie - zastanów się czy taki związek ma sens.Kiedy zatęsknisz za "prawdziwym" seksem na tyle , że go zdradzisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×