Czy niesmialy facet ma jakiekolwiek szanse na milosc

"Wolałbyś stać z założonymi rękoma, wmawiając sobie, że ten typ na pewno nic dziewczynie nie zrobi "bo nie wypada"? A co, jeśli jednak coś jej zrobi?" jakoś nigdy nie trafiłem na taką sytuację i raczej nie trafię bo za mało gdziekolwiek chodzę wiec pomyslimi po fakcie bo zapewnienia przed to sorry ale nikomu nie uwierzę :P "nie ryzykuje, ten nie ma. Ta dziewczyna (Andziucha) też ryzykowała podchodząc do faceta i proponując mu spotkanie (" ale wiesz robiąc tak też pewnie grzebała swoje szanse :P bo jak on był na prawdęnieśmiały a ona tak z niczego mu wyskakuje choćmy na piwo w sposób który sugeruje jedo... to pewnie nawet jak nei miał planów to plany samie sie pojawiły :P a przybajmniej mogły :P "oże Tobie wydaje się, że jesteś mało interesujący, ale jaką masz pewność, że kobieta (z którą idziesz na spotkanie) też za takiego Cię uzna? " w moim wypadku 100%

Oj, no to wychodzi na to, że nie ma wyjścia z tej sytuacji. Nie proponuje mu spotkania-niedobrze (bo on sam tego nie zrobi), proponuje-też niedobrze (bo on się boi). Chce zjeść jabłko i chce mieć jabłko. A tu trzeba wybrać-boję się, ale pójdę na to spotkanie, spróbuję, dam sobie szansę. Albo nie pójdę, ale wtedy nie powinienem narzekać na swój los, bo on zesłał mi jakąś szansę, tylko ja z niej nie skorzystałem. I nie pisz mi tu, że w Twoim przypadku 100% ;) nie wmawiaj sobie, że jesteś taki do niczego. Nie jesteś. Wiem, że to jest Internet, ale sposób w jaki piszesz świadczy o tym, że nie jesteś beznadziejnym człowiekiem.

Tym tekstem przegiąłeś wcale nic mu nie sugerowałam po prostu chcaiłam spotkac sie po pracy na neutralnym gruncie i spokojnie pogadac. W pracy nie zawsze sie tak da, wiadomo.

ale wy jesteście zdemoralizowani :D tylko jedno wam w głowach :D znasz taki termin jak: randka :P

no chyba że to było idziemy wszyscy do....... przejdziesz sie? to nawet się pewnie mógł nie skapnąć że to propozycja osobista a nie jakaś grzecznościowa do znajomego

"bo on zesłał mi jakąś szansę, " jeżeli los zsyła szansę wk tórej nie da się wykorzystać to jest to szansa? tak jak by ktoś na wózku dostał imienny talon na 30% zniżkę na zestaw nart biegowych " nie wmawiaj sobie, że jesteś taki do niczego. Nie jesteś. Wiem, że to jest Internet," no własnie na żywo już byś uciekła są cechy atrakcyjne i są nieatrakcyjne mówimy o relacjach uczuciowych przecież nie zakochasz sięw kimśnieatrakcyjnym... a nawet jak by to jednak jest podświadome to mózg może sobie cośwymyslić... to jak on nie będzie taki jak powinien to to zakochanie szybko przejdzie

ale ona go pewnie później rzuciła wiec .........

sposoby aby takiego "ośmielić" to laski miały zawsze. Oświeć mnie jakie??????

ok zapytam inaczej - jakie zachowanie ze strony kobiety by cię ośmieliło????

"zresztą czy to jest kryterium? zdolność do natrzaskania po ryju gościa który zaczepia laskę? to dopiero jest atawizm i prehistoria". Nie chodzi o natrzaskanie po ryju, chodzi o odpowiednie postawy i wartości. O to, by trudnej sytuacji nie pozostać biernym, znieczulonym na wszystko. Nie musisz od razu wyrywać się z pięściami. "ale ona go pewnie później rzuciła wiec ......... " Tego nie wiem, ale na pewno zaczęła się zastanawiać nad tym związkiem. Jak już pisałam kilkakrotnie-dziewczyna szuka w facecie oparcia i poczucia bezpieczeństwa. Czyli świadomości, że on nie zostawi jej na "pożarcie" bandziorom i nie ucieknie pierwszy w krzaki.

" Czyli świadomości, że on nie zostawi jej na "pożarcie" bandziorom i nie ucieknie pierwszy w krzaki." dziewczyna nie powinna nosić szpilek i uciekać mogą razem

wiesz na niesmailego nie ma na co narzekać no może poza "poznałam fajnego kolega w pracy i zaczal mi siępodobac ale mam chłopaka :(. co robić?" :P

albo mój mnie zdradza co robić?

Jesteście okropni ;P

Kiedyś kobiety nie wybierały mężczyzn ze względu na ich wrażliwość czy ich zdolność płakania razem z nimi. Mężczyzna miał zapewnić kobiecie bezpieczeństwo i oparcie i to się nie zmieni. A to czy ma płakać jak się skaleczy w palec lub w trakcie oglądania Titanica to już jako opcja dodatkowa. "Naprawdę już NAS nie lubisz? Skreśliłeś wszystkie kobiety? Lelouch, ludzie się różnią między sobą, także w obrębie jednej płci." Jestem za odpowiedzialnością zbiorową. Jak to w piosence - No woman no cry. "Kobiety nie wypada uderzyć, mówisz. Nie wypada, ale wielu facetów bije i robi jeszcze gorsze rzeczy. " Jak takich sobie wybieracie ... A poza tym nieśmiali przegrali życie.

A to, że nieśmiali przegrali życie odnosi się tylko do facetów czy do kobiet również? Odpowiedzialność zbiorowa...czyli ja też powinnam wrzucić WAS wszystkich-facetów do jednego wora..

Skreślenie was to tylko skreślenie. Niczego w życiu żadnej kobiety nie zmieni to że jakiś tam gość postanowił iż ma dość. Mam naprawdę dosyć zabiegania i walki chociaż o odrobinę waszej uwagi podczas gdy inni nawet palcem nie kiwną a dostają was na srebrnej tacy. Kobiety mają swoich misiów i ... są z nimi. Przykład ekstremalny: jeśli rzuciłbym się z mostu do rzeki; tylko moi rodzice mieli by o to do mnie żal. Nikt z podstawówki, liceum, studiów nawet by się o tym nie dowiedział bo mój los im zwisa i powiewa. O dziewczynach nie wspominając. Pewnie nawet już mnie nie pamiętają.

"A to, że nieśmiali przegrali życie odnosi się tylko do facetów czy do kobiet również?" To zależy od ich nastawienia. Nie zamierzam wchodzić w to głębiej. Ale głównie miałem na myśli mężczyzn. "Odpowiedzialność zbiorowa...czyli ja też powinnam wrzucić WAS wszystkich-facetów do jednego wora.." Śmiało. Gdyby jeszcze mi zależało to wykłócałbym się oto z Tobą. Takim osądem zaszkodziłabyś tym tylko tym nieśmialcom co przez pół roku zdobywali się na podejście do Ciebie. Reszta, ci "prawdziwi mężczyźni" nawet nie przejęli by się Twoim nastawieniem. Ot kolejna z zadartym nosem.

"Odpowiedzialność zbiorowa...czyli ja też powinnam wrzucić WAS wszystkich-facetów do jednego wora.." nas nie musisz bo my do grona facetów jesteśm zaliczeni tylko honorowo :P

Tylko nieśmiali będą naprawdę szczęśliwi w miłości. Wiem coś o tym.

im chodzi pewnie o worki pod oczami, ktore ma ten niesmialy facet i one tak nieestetycznie wygladaja ze kobiety do nich zrazaja sie

to nas oswiec offermo

"Tylko nieśmiali będą naprawdę szczęśliwi w miłości. Wiem coś o tym." Pierdolisz

Wierzę, że jedna z uczestniczek tego tematu rychło Ci wszystko wyjaśni.

Proszę jak fajnie mają nieśmiali: http://tnij.org/sgzrg Dziś z forum Onetu.

Lelouch, dzięki, że we mnie wierzysz... Offermo, naprawdę nie wiesz, co oznacza zwrot "wrzucać wszystkich do jednego wora"? Załóżmy, że nie wiesz. Odniosłam się do tego, co napisał Lelouch. Jeśli On jest za odpowiedzialnością zbiorową, to na takiej samej zasadzie ja powinnam generalizować i uważać, iż wszyscy faceci to "wstrętne, szowinistyczne, niewrażliwe świnie". A to chyba nie byłoby zbyt sprawiedliwe i zgodne z prawdą, o czym najlepiej świadczą posty mężczyzn na tym topiku.

Ech... pomyśleć, że ona jest teraz tam z tym zjebem...

Gmera, gmera widziałem ich film... Nie pytaj w jaki sposób wszedłem w jego posiadanie ...

I tak sobie nie daję żadnych szans ... Może tak ma być? Może jest moim przeznaczeniem zrobić coś tak głupiego, że nie ma na to miary...

" Gmera, gmera widziałem ich film... Nie pytaj w jaki sposób wszedłem w jego posiadanie " Ty jestes jednak ostro pierdolnięty chyba ci sprawia przyjemność oglądanie jak ktos rucha obiekt twoich westchnień. Masz ostre zboczenie masochistyczne bo widzę że sprawianie sobie bólu i cierpienie sprawia Ci przyjemność.