Bolesne miesiaczkowanie!!

Witajcie dziewczyny, borykam sie z bardzo wielkim problemem, mam nadzieje ze cos mi poradzicie :(. Od 12 roku zycia mam bardzo bolesne miesiaczki;( (teraz mam 19 lat) co miesiac przezywam ten sam horror, jak juz mysle o tym to az mna trzesie... czasami mam tak mocne bole ze chce sie zabic:( przed pierwsze 4 dni musze lezec w lozku, bo zeby isc do pracy albo szkoly nie ma mowy:/ zawsze odczuwam jakby mi ktos igly wbijal od spodu w strone podbrzusza :( i w dodatku jestem na maxa oslabiona i wogole nie do zycia:( bardzo zazdroszcze moim kolezanka ktore maja normalne miesiaczki (przewaznie boli ich lekko brzuch w pierwszy dzien miesiaczki i to wszystko) a ja musze sie tak meczyc :( Bylam u ginekologa to powiedzial ze to normalne i powinnam sie z tym pogodzic, nawet mi nic nie przepisal... a dodam ze zwykle tabletki przeciwbolowe dostepne w aptekach bez recepty mi nie pomagaja... tylko ketonal ktore sa na recepte na bole po operacjach.... poprostu plakac mi sie chce :(

Czesc doskonale Cie rozumiem! Ja miesiaczkuje od 7 lat ( dostalam w wieku 13 a teraz mam 20 lat) bo ja rownież mam wg mnie naprawde bolsene i na dodatek mocne miesiaczki, mam takie silne skurcze no i dodatkowo mam czesto biegunki, jestem oslabiona, zmuszam sie do jedzenia jest mi niedobrze. Bylam w zwiazku z tym u swojej ginekolog i mi powiedziala zebym w razie naprawde silnego bolu wziela Pylarginum, dostalam na recepte rowniez czopki Pylargina ale nie czulam sie po nich za dobrze. Mi na silne skurcze pomaga picie rumianku, i zimne oklady na brzuch. Mam zamiar kupic sobie tabletki rozkurczowe moze Tobie one pomoga BUSCOPAN bez receoty ok 14 zł, chociaz na mnie tableteki przeciwbolowe raczej nie dzialaja np. Nospa w ogole ani apap. Moze warto wybrac sie do innego lekarza mysle, ze powiinien raczej przepisac jakies leki na recepte silniejsze.

ehh... do lekarza to napewno bede musiala sie wybrac po jakies mocniejsze tabletki, ale kupie sobie tez te rozkurczowe i zobaczymy co zdzialaja. Moze akurat sie okaze ze pomoga ;) dzieki

na szczescie tylko przez 1 dzien-chodze po scianach z bolu i wymiotuje:O u mnie sprawdzona metoda jest zazycie jak tylko zaczynam czuc ze zbliza sie okres 2 tabletek nurofenu forte (tych czerwonych)+nospa, a potem przesiedzenie pod bardzo cieplym prysznicem przez jakis czas zanim zacznie dzialac potem cieple oklady-rozkurczaja nie wyobrazam sobie co zrobilabym gdyby to mialo trwac dluzej niz 1 dzien:( aha i jeszcze slyszalam o metodzie, zeby 3 dni przed okresem brac nospe i moze warto, zebys zaczela brac tabletki antykoncepcyjne? znaczaco zmniejszaja bole (ja przy jednych w ogole nie mialam, przy innych lekkie)-wiadomo, zdrowe nie sa ale zazywanie silnych srodkow przeciwbolowych przez klka dni w miesiacu jest z pewnoscia gorsze

nie chce Was martwic ale mam 30 lat i ten sam problem. Pigulki antykoncepcyjne nie pomagaja. Co miesiac laduje w szpitalu pod kroplowka :-(

dziekuje Wam za rady... ehh my to mamy przewalone jednak :(

Jak ja to rozumiem............:(:(Męczyłam się ZAWSZE , wymioty itd.......mówili - przejdzie po I dziecku - goowno - jeszcze gorzej.........a teraz dobiegam 50-tki i też się męczę:(:( Mój sposób: Vegantagin na menstruację w tabletkach x 2 + ciepły (nie gorący) termofor i kocyk:) .Gin tez - badania trza robić ale to normalka.

Vegantalgin miało być - może być też w czopkach ! Diclofenac - forte - mi dają w aptece bez recepty - wystarczy jak zobaczą mój zielonkawy odcień gęby :-D

Katie, ja też to znam z własnego doświadczenia, ale już się tak nie męczę. Pomogły mi najzwyklejsze pigułki antykoncepcyjne, poproś ginekologa o przepisanie, jeśli nie masz żadnych przeciwwskazań zdrowotnych, oczywiście. To naprawdę jedyne skuteczne wyjście z sytuacji, niestety mało kto może sobie pozwolić na "luksus" 5 wolnych dni w miesiącu...