Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ccer28

Ojciec niszczy mi życie!!

Polecane posty

Gość ccer28

Jest wredny,toksyczny i każdym manipuluje tak jak chce! Sama wychowuje syna, teraz jestem w zwiazku z wyjatkowym czlowiekiem ktory pokochal mnie i moje dziecko. Moja matka,siostra i brat go lubia,problem jest z ojcem i drugim bratem!!!!! Moj syn jak przychodzi po wizycie u dziadków to od razu powtarza co wujek z dziadkiem mowili na temat mojego faceta.. ten mój ojciec głupek jeden powiedzial wnukowi ze on nie bedzie kochany jak ja urodze nowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczere kondolencje...........
współczuje ojca bydlaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molka epolka
Wiesz dlaczego on nie lubi twojego chłopaka? Zabroń ojcu rozmawiać na takie tematy przy dziecku! Ja bym zjechała na Twoim miejscu tatuśka z góry na dół! W ten sposób do dziecka mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego on nie lubi twojego
faceta? musi być jakiś powód :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccer28
Nie lubi go bo po prostu ma takie widzimie,ale ni to mnie boli najbardziej.Od zawsze ojciec do wszystkiego mi sie wtracal ale teraz po tym razie to juz przesadzil.Nie zna czlowieka a juz zaczyna go oceniac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz wybrać albo chłopak
albo ojciec :D wybierz faceta bo możesz stracić kogoś kogo Ty kochasz i kto Ciebie kocha :) a ojcu za jakiś czas przejdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym olała ojca
niech się facet zajmie swoimi sprawami a nie wtrąca w życie dorosłych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccer28
To bym nie sluchala jego glupich uwag jest nie mozliwe,od zawsze bylo tak ze to on ma racje,ze to on wie najlepiej co jest dla mnie dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj nie znajdziesz wsparcia
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj nie znajdziesz wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdehetrwqeteqwrygetasr
To taki pierwszy odruch ojca :) Jedno dziecko już zaliczyłaś, boi się że zdarzy ci się kolejna wpadka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwij kontakt z dziadem
i po krzyku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście wytłumaczyłaś synkowi, że to nieprawda? Ojciec nie zachował się fair, świadomie zranił wnuka. nie wiem jak można takie rzeczy opowiadać dziecku. Czy rozmowa z Twoim ojcem coś da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccer28
Rozmowa z ojcem nie przynosi zadnych skutkow, jeszcze on na dodatek twierdzi ze nie zrobil nic zlego tylko uswiadomil dziecku co go czeka. Jeszcze maly wzial to sobie do serce i mysli ze jesli kiedys bede miala drugie dziecko to jego juz nie bede chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ccer28
Jeśli ojciec nie lubie twojego partnera to coś w tym music...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ccer28
* musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccer28
Ale absolutnie nie ma najmniejszego powodu! Ten czlowiek jest bardzo dobry dla mnie, dobrze traktuje moje dziecko i naprawde czuje się przy nim bezpieczna! nie rozumiem jak ojciec czy brat ktory potwierdza slowa ojca moga nastawiac malego przeciwko niemu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kicia119
bez przesady! zranił raczej zrobił to z troski o niego i uprzedził co go czeka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ojciec też tak mówił
o moim facecie, okazało się, że miał rację. Dzisiaj żałuję, że nie wysłuchałam i przemyślałam dokładniej słów ojca. Teraz jestem podwójną rozwódką z 2 dzieci, zszarpane nerwy... Porozmawiaj spokojnie z ojcem, może ma jakieś powody aby tak sądzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccer28
Rozmawialam z ojcem juz kilka razy, on dalej upiera sie przy swoim a ja widze jaki on jest dla mnie, dla mojego dziecka. I bez wzgledu na to co by moj ojciec o nim nie sadzil nie ma prawa mieszac w to mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja nie miał prawa
wnukowi o tym opowiadać... Dlatego słowa ojca bym jeszcze rozpatrzyła..... a dziecko trzymałabym z dala od dziadka! chociaż by za to co właśnie zrobił..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ojciec też tak mówił
Mój facet przez ponad 2 lata też" lubił" mojego synka z pierwszego małżeństwa, sytuacja zaczęła się zmieniać po ślubie. Po narodzinach córeczki mój syn zaczął mu przeszkadzać.Początkowo usiłował mnie nakłonić aby synek zamieszkał u dziadków, później już nawet nie usiłował ukrywać swojej antypatii do tego dziecka. Ojciec od początku wyczuwał w nim niechęć do mojego dziecka, ale ja zaślepiona miłością byłam gotowa ojcu oczy wydrapać... Teraz wolałabym już nie pamiętać, że taki człowiek kiedyś zagościł w moim sercu. Może Twój ojciec się myli? Może Twój facet jest dobry człowiekiem, nie każdy musi być podobny do mojego drania. Ale obojętnie jakim by nie był, jedno jest pewne - Twój ojciec nie ma prawa w ten sposób rozmawiać z Twoim synem. Z Tobą i owszem, z wnukiem nie!!! Mam jeszcze pytanie; czy długo już jesteście ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccer28
Pol roku, ale poznalam go tak dobrze że widze jak zachowuje sie w stosunku do mojego dziecka. Jesli chodzi o ojca to wlasnie irytuje mnie tym co opowiada do mojego dziecka. Ja nawet nie wiem jak mam to teraz synowi wyjasnic po tym co naopowiadali mu ojciec i wujek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccer28
A po czym Twoj ojciec zauwazyl to ze tamten facet nie lubi twojego pierwszego dziecka? u mnie sytuacja jest odwrotna! Ja mieszkam ze swoim facetem i dzieckiem i widze wszystko dokładniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ojciec też tak mówił
Wiesz, pół roku to taki pierwszy etap znajomości, dopiero się poznajecie. Ale spokojnie, faceta obserwuj, a z ojcem porozmawiaj koniecznie, niech wnuka nie nastawia negatywnie do Ciebie i Twojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccer28
Ja znam go troche dluzej, ale zwiazek tworzymy od pol roku! Z ojcem już rozmawiałam kilka razy ale spróbuje jeszcze raz! Choc i tak wiem że ojciec zawsze bedzie upieral sie przy tym ze lepiej wie co dla mnie jest dobre.Przy okazji miesza dziecko w moje sprawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie co z wami
moze i ojciec ma racje ale nie powinien mieszac w sprawy doroslych wnuka, jak mozna tak swiadmi3e manipulowac dzieckiem?malo tego, jak mozna wywolywac u niego strach? dziecko boi sie ze przestanie byc kochane, byc moze to jedno zdanie spowodowalo uszczerbek na psychice dziecka, bo niby jak mama ma mu wytlumaczyc ze to nieprawda? poki sie nie przekona-bedzie w to wierzylo, ja na miejscu autorki odcielabym kontakt dziadka z wnukiem, ewentualnie kontakt tylko i wylacznie za moim posrednictwem. jakim trzeba byc matolem i slaba jednostka zeby swoje sprawy rozwiazywac przy udziale dzieci i do tego tak je ranic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój ojciec też tak mówił
ja też mieszkałam ze swoim facetem 1,5 roku przed ślubem, wydawało mi się, że wszystko jest ok... Rodzice pomagali mi w wychowaniu syna, chłopiec często bywał w ich domu. Tak jak mówił tata jakoś intuicyjnie wyczuwał w nim fałsz. To były takie drobiazgi - czasami jakiś grymas na zadawane przez dziecko pytania, jakieś pomruki niezadowolenia z niektórych sytuacji. Ja to tłumaczyłam, że oni muszą się lepiej poznać. Mój facet nie miał wcześniej dzieci, znalazł się w nowej, nieznanej mu dotąd sytuacji. Trudno mi zresztą to ocenić, bo jak niczego nie dostrzegałam. Pierwsze symptomy zmiany stosunków między nimi zauważyłam dopiero po ślubie, ale wówczas myślałam, że stara się wejść w rolę ojca. Coraz mniej było pochwał, coraz częściej karcił dziecko ... Odnosiłam wrażenie, że synek mu przeszkadza - nie ruszaj, nie wolno, nie pozwalam - syn coraz częściej izolował się w swoim pokoju. Po narodzinach córeczki było coraz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccer28
ludzie co z wami - wiesz to mnie właśnie zabolało najbardziej, że rozmawia na taki temat z małym dzieckiem! myślałam nad ograniczeniem kontaktów małego z dziadkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccer28
Na razie nie widze nic takiego by mój ojciec miał racje w swoich przekonaiach! widze raczej że to on się myli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×