Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wstydzioch

jestem strasznym wstydziochem CO ROBIĆ?

Polecane posty

Gość wstydzioch

od zawsze byłam mała i krągła oraz brzydka zawsze podrywano moje koleżanki, a ja byłam dobrą kumpelką chłopaków nigdy nie miałam chłopaka przywykłam już do siebie takiej brzydkiej i nieatrakcyjnej, rzadko się soibie podobam ostatnio zaczęłam więcej wychodzić, kupiłam sukienkę i nawet nawet jakoś wyglądam, choć szału nie ma na dyskotece poprosił mnie do tańca chłopiec od razu zaznaczyłam, że nie umiem w parach, ale się uparł i poszłam zaczęliśmy tańczyć, tzn. on mi wszystko wyjaśniał i próbowaliśmy i np. wstydzę się gdy słyszę uśmiechaj się do mnie, patrz mi w oczy", albo puszcza mnie i mówi "twoja minuta, pokaż że jest w tobie seks" co ja mam zrobić? ja nie umiem tak i momentalnie spuszczam głowę, albo staję w miejscu nie umiem no nie umiem być kobieca 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzioch
myślę, że jestem inteligentną, zabawną osobą, a nie umiem tego pokazać "obcym", moja koleżanka zaczęła z nimi rozmawiać i okrążyli ją jak wianuszek, a ja się wstydzę, ważę każde słowo pośród obcych i wychodzi na to że albo jestem niemiła, niemowa, albo gadają ze mną przerz grzeczność, a wśród znajomych jestem naprawdę lubiana. blokuje mnie masa kompleksów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzioch
masz rację, jestem żałosna :( tylko jak to zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Ty pieprzysz,nie jestes zalosna tylko masz taka mala fobie na tym punkcie,musisz to w sobie przelamac,bo nikt inny nie moze zrobic tego za Ciebie,za bardzo sie przejmujesz tym wywazaniem slow ,bo zanim TY ulozysz w glowie konstruktywne zdanie ,to kolezanki zdaza w tym czasie opowiedziec caly zyciorys,nie skupiaj sie na tym,gadaj to co myslisz,tylko w taki sposob dojdziesz do wprawy,nie przejmuj sie,ze cos moze byc nie tak,ludzie takie bzdury plota,a po za tym,czesto z palniecia jakiegos glupstwa powstaja ciekawe rozmowy ,a przez rozmowy wiaza sie znajomosci itp.itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzioch
tylko nie umiem się wyluzować i nei przejmować, rozmawiam owszem, ale jestem bardzo spięta i trudno mi się samej zrelaksować. a przecież nei zacznę nałogowo pić... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stań przed lustrem i pomyśl, że ktoś do Ciebie cos zagaduje -staraj się zachowywać normalnie i zobaczysz jak to wygląda. Potem jeszcze raz wyobraź sobie sytuacje i spróbuj się wtedy zachowywać już tak jakbyś chciała-to pomaga serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba nie wzielas na powaznie ty dwoch setek? Wiesz,ja znam duzo osob,jak to okreslilas kraglych i niskich,ale to sa naprawde fantastyczne osoby,nie ma imprezy bez nich,bo bylaby do kitu. Podejrzewam,ze Ty poprostu zbyt malo czasu spedzasz w gronie znajomych,a wiesz jak mowia,,praktyka czyni mistrza",musisz popracowac nad opanowaniem tej blokady,ktora Cie zapewne powstrzymuje przed wieloma rzeczami,ktore chcialabys zrobic czy powiedziec. Nie mysl poprostu o tym,badz spontaniczna,wiem,ze to nie bedzie proste,ale musisz to wypracowac,zaczynajac od malych kroczkow. Przeciez nie jestes uposledzona,mozesz i musisz to ,,cos" w sobie zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzioch
wiem, wiem, tylko im więcej o tym myślę, tym jest gorzej. przy okazji się okazuje, ze nikt wcale nioe lubi nieśmiałych dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samokrytycyzm to raczej dobra cecha,ale u Ciebie jest go zdecydowanie zbyt duzo,ktos dobrze Ci podpowiedzial,cwiczenia przed lustrem to dobra metoda. A co do tego ,ze ludzie nie lubia niesmialych,to sie mylisz,bardziej nie lubia takich szczekaczek,bo na dluzsza mete jest to uciazliwe. Ja Ci radze,bierz sie do roboty i nie patrz tak doglebnie,co powiedza inni,ludzie gadali i beda gadac,a Ty miej to w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzioch
postaram się, choć ciężko tak wszystko nagle olać. dziękuję kumka-gumka, że starasz się mi pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzioch
a z tymi nieżmiałymi - niestety - jak nie umiem się "sprzedać", nic nie zdziałam. koleżanka potrafi i nikt nie narzeka, że wciąż "szczeka" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzioch
a ktoś tu wcześniej pisał, że ten chłopak zachowywał się nieodpowiednio, ale usunięto komentarz. czy naprawdę? bo ja nawet takich rzeczy już nie zauważam przez te obsesje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sie staraj,na poczatek ogdon,od siebie te uporczywe mysli.bo to glownie one Cie mecza,a im wiecej myslisz tym bardziej sie nakrecasz i to negatywnie,nie wolno Ci myslec ,ze jestem taka a siaka,masz to definitywnie zmienic,jesli uporasz sie z wwlasnymi myslami i wprowadzisz je na wlasciwy tor,to bedzie juz maly sukces. Nikt nie mowil,ze zycie jest w rozowych barwach,musisz zaczac zmieniac swoj tok myslenia,to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydzioch
spróbuję, kumka-gumka, chyba takiego porządnego kopa do działania mi trzeba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttfrg
uwierz w siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×