MOZLIWA WINDYKACJA?

mam karte kredytowa w loydsie(przebywam teraz w polsce na stale) i zastanawiam sie jakie konsekwencje moge poniesc za ewentualne zadluzenie tego konta(bez intencji splaty) ewentualna kwota nie przekroczy 3000funtow..moze ktos zna sposob ktorym udaloby mi sie "pozyczyc" te pieniazki i nie splacac ich w przyszlosci ,oczywiscie licze sie z tym ze juz nigdy tam nie wroce w celach zarobkowych. prosze o podpowiedz.dziekuje, pozdrawiam.

złodziejom dziękujemy.I potem przez takich jak ty porządni Polacy mają problem z uzyskaniem kredytu.Masakra.

znajda cie w polsce.

Narosna odsetki i cie znajda.Wtedy spalacac bedziesz do konca zycia :D

a co ty myslisz ze tak bez karnie mozesz ukrasc kase i zniknac? hehe jaki zalosny czlowiek z ciebie. poczeaja az ci narosna takie odsetki ze odprzedadza twoj dlug secjalnej firmie i juz oni sie toba zajma. ale w ogole to co to za pomysl w tym pustym lbie ze ukradniesz kase i zwiejesz. tylko polak mogl cos takiego wymyslec....

dzieki za dobre rady..mialem nadzieje ze odpowie mi ktos kto cos wie na ten temat, a tu widze raczej same "przypuszczenia".. w kazdym razie znam takich co np. kupili w anglii samochod dobrej klasy(na kredyt w komisie) i teraz sobie jezdza w polsce(wartosc auta w polsce 30tys zl) i juz pare dobrych lat nikt sie nie upomina.nie wspominajac o kontach kredytowych z duzo wiekszym limitem niz moje, ktore ludzie wyrabiali na lewe paszporty-i bezkarnie budowali sobie ladne domki jednorodzinne w polsce.no ale coz, nie prosilem o rade tych ktorzy nie wiedza, tylko raczej tych ktorzy moze maja jakies pojecie na te tematy. ps nie okradalbym polakow ani nawet anglikow tylko duza instytucje, ktora jest ubezpieczona od takich ewentualnosci. Dzieki, pozdrawiam

Sluchaj no, moralnie uposledzony. Okradajac duza firme, kradniesz dokladnie tak samo, jakbys wsadzil reke do kieszeni z portfelem. Poza tym, ktos wlasnie ci napisal, ze przez takich jak ty, uczciwi, normalni Polacy (tacy, ktorych nie trzeba sie wstydzic za granica), maja problemy z otrzymaniem kredytu. Nie dalo ci to do myslenia?

Koleś,karta jest na Ciebie i nawet po latach ale odnajdą Cię w Polsce.Jest już podobny topik na tym forum i tam ludzie podają przykłady jak się kończyły takie historie.Jedna laska miała w UK kredyt studencki,którego nie spłaciła.Znaleźli ją w Polsce i musiała sprzedać rodzinny dom by spłacić dług. Jak dla mnie to jesteś zwykłym złodziejem i tyle w tym temacie!

A w ogóle moderatorzy powinni Cię namierzyć i podać Twoje dane policji,że planujesz popełnić takie przestępstwo.Miałbyś nauczkę:-P

Moj znajomy z Moldawii mial taka sama sytuacje, zacze4lo sie od niesplaconej karty kredytowej ok 2000, po roku zadluzenie wynosi wraz z odsetkami 19.500 i juz go namierzyli... choc Moldawia nie jest nawet czascia EU... wiec spoko bank poczeka pewnie w Twoim przypadku az odsetki beda wystarczajaco duze zeby im sie oplacilo Ciebie znalezc... pozdrawiam

dobra w takim razie odpuszcze sobie ten manewr..za komentarze tych ktorzy siedza przed kompem i sie nudza nie dziekuje, za rady jak najbardziej, dzieki, pozdrawiam i zycze zawistnym zeby udzielili Im kredytu za granica :D

PS-do supervisora: nie wiem czy pelnienie funkcji supervisora za granica sklonilo Cie do uzywania wlasnie takiego nicku. ale jesli az tak sie z tym odnosisz no to gratuluje:D A w ogóle moderatorzy powinni Cię namierzyć i wsadzic kija w dupe. Miałbyś nauczkę:P

Kolego wyluzuj trochę co,bo sam się nadziejesz ,przyjemniaczku jeden. I do twojej wiadomości-nie jestem SUPERVISOREM,nawet nie pracuję zawodowo i mój mąż też nie pracuje na tym stanowisku.Także widzisz lipka, myślałeś,że trafiłeś na jakiegoś zawistnego Polaka.Ty sam zaliczasz się do tej kategorii "polaczków"-złodziej,kombinatorów-"co moje to nie ruszaj, a co twoje to i moje". Żegna ozięble:-P

A kiedys bedziesz ryczec baranim glosem jak cie capna - twoje zycie i twoje decyzje :P Co nas to obchodzi?

Ale wstyd!

jak nie splace pozyczk studenckiej z uk?