Czy 17 latek jak nigdy nie mial dziewczyny to az tak zle?

tak dokladnie to kolezanek mialem duzo , czasem jak gdzies wyjde to zagadaja , oczko poszcza , ale nigdy sie nie odwazylem dalej pociagnac zeby bylo cos wiecej , czy to az tak zle ze nie mialem jeszcze w tym wieku?

wwszystko przed toba musisz byc odwazniejszy

Normalnie mogiła...

a oczko to się pUszcza

Nie, to nie aż tak źle ...

odrazu lzej :D

dokladnie , jeszcze duzo przed toba , to okres dojzewania jeszcze poznasz , wczesnie jest

mój syn ma 17 lat i też się martwi, że nie ma dziewczyny :) Jest nieśmiały i nie ma odwagi zaprosić kolażanki do kina czy na spacer. Ale mówię mu, że na pewno jeśli trafi na tę właściwą to będzie wiedział co zrobić. Nie warto umawiać się tylko po to żeby wszyscy widzieli, że już masz dziewczynę.

:)

"mój syn ma 17 lat i też się martwi, że nie ma dziewczyny Jest nieśmiały i nie ma odwagi zaprosić kolażanki do kina czy na spacer. Ale mówię mu, że na pewno jeśli trafi na tę właściwą to będzie wiedział co zrobić. Nie warto umawiać się tylko po to żeby wszyscy widzieli, że już masz dziewczynę." Mi też tak matka mówiła. Teraz mam 25 lat a ona mnie przeprosiła za narobienie mi nadziei.

chodzi mi o to czy to nie jest juz pozno, czy juz mam za soba duzo czasu jesli chodzi o dziewczyny

Zależy. Dziewczyny które znam od dziecka jeździły na obozy itp. tam miały swoje pierwsze przytulanki, pocałunki i niekiedy pierwsze związki się nawiązywały. Więc pod ich względem jesteś sporo opóźniony ale może jakoś nadrobisz chociaż może być trudno bo za "puszczanie oczka" to w japę można dostać a nie numer dziewczyny :P

o poszczanie oczka to na odwrot mi chodzilo , :D nie ja poszczalem

a na kij Ci dziewzyna? tylko same problemy w druga strone to samo dzialo

mam problem z zagadaniem , jak zagadac :D w aujtobusie np

tylko ten jeden problem , zagadac :D jak :D co mowic

Pytasz: Czy pani jedzie tym samym autobusem? Jeśli się nie zaśmieje - wyszedłeś na debila Jeśli się zaśmieje to dalej wyszedłeś na debila ale uznała, że jesteś uroczy a to duży plus Chryste co za pytanie! Powiedz: "Spodobałaś mi się i chciałbym cię bliżej poznać. Jestem taki a taki" Tylko na boga nie jąkaj się jak to wypowiadasz! Poćwicz trochę przed lustrem.

uff..:D ze to takie trudne , czlowiek z czlowiekiem cholera , co to jest wogole

jeszcze jak chodzilem do gim , ponad polowa nie miala partnera , teraz jak jestem w tech , to samo , ponad polowa nie ma nikogo, mysle ze az tak opozniony nie jestem,

Spoko ja znam 18 latka który nigdy nie miał dziewczyny :D więc nie jest tak źle :P

A ja znam jednego 34 latka co nigdy nie miał dziewczyny. Dalej ci do śmiechu?

pociesza , tzn ja mialem dobra przyjaciolke , czesto razem gdzies chodzilismy , przychodzilem po nia w drodze do szkoly , ale kontakt sie zerwal ,

ja mam 22 lata i dopiero pol roku temu poznalem swoja pierwsza dziewczyne - bylo to zupelnie dla mnie naturalne, nigdy nie zastanawialem sie nad tym czy jestem 'opozniony' - po prostu nie poznalem nikogo na tyle intrygujacego do tego czasu

To raczej miała Cię za przyjaciela niż za potencjalnego chłopaka.

Ja mam 26 i tez nie mialem hehehehe Nie to nie jest tragedia :) Siebie tez nie uwazam ze tragicznego.

ale moge sie pocieszyc ze z dziewczynami mam kontakt i najbizszy to co napisalem na gorze , wiec nie jestem totalnym niezdara co nie umie rozmawiac az tak i wogole ,:D pzdr dzieki za odpowiedzi

Ja tak na prawdę to miałem pierwszą dziewczynę mając 18 lat. Wcześniej? Chciałem bardzo, ale z perspektywy czsu cieszę sie, że właśnie w tym wieku 'miłość' mnie dopadła. Gdy bym wcześniej skosztował jej to by mi uciekło szybciutko dzieciństwo, wygłupy, śmianie się z niczego, jezdzenie po centrach itp. :P:P:P Korzystaj z młodości, bo po 18 jest juz troszke inaczej.

Samotny, wystarczy w busie podejść. Uśmiechać się cały czas, calutki, CAŁYYY CZAS. Nie ważne co powiesz, waże abyś się uśmiechał. Następnie powiedz, 'piękna, skupiłaś moją uwage, wydajeś się bardzo interesującą osobą. Mam wolny piątek. Może gdzieś wyskoczymy, moje imie Kamil itp.' Łatwo, a cipki na to lecą :D

Cartoon, to wyjdz gdzieś, na nk zagadaj. work, work, work