Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewrfgt

Moja znajoma ma 27 lat i wlasnie urodzila 5 dziecko

Polecane posty

Gość muzasss
przeciez te baby się nie zabezpieczają, idą na żywioł, dają bez zastanawiania się nad przyszłym dzieckiem czy będzie miało co jeść, nad sobą, no bo tyle cesarek. To są kobiety chore psychicznie, no bo normalna matka nie rodzi dziecko za dzieckiem nie mając za co zyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do marysia mm...
Ja mam rozstepy na brzuchu po pierwszym dziecku,i zadna pozniejsza ciaza nie ujela ani nie dodala kompletnie nic,teraz rodze 6 dziecko (jedno nie zyje) wiec bedzie w sumie 5,moj facet jest bardzo przystojny,opalony,czarny i zadbany,ja szczupla ,rowniez zadbana blondynka-nikt by nie powiedzial ze mamy taka duza rodzine,a dlaczego....bo wystarczy poczytac jakie jest wasze myslenie,uwazacie ze jak rodzina jest wielodzietna to facet musi miec jeden zab, tak jak w reportazu o malej Rozy ,gdzie bieda az piszczy,wszystko sie wali i ogolnie jest syf...ale sa takze takie rodziny jak nasza,gdzie model i marke samochodu dobieramy sobie taka jak chcemy,jezdzimy na zagraniczne wakacje do 4**** hoteli i mamy 2 lata temu kupiony nowy dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ależ oczywiscie ze są
zamożne rodziny wilodzietne, sama znam taką. Ale nie ukrywajamy, ze jednak wiekszości przypadków duża liczba dzieci jest w rodzinach dosc ubogich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tu i tammmm
tez znam 22 lata w tym roku urodziła 4 jakos zyją ale znam rodzine z 4 dzieci i tam naprawde na nic nie brakuje duzy dom dwa samochody itp . więc jest róznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do marysia mm...
jeżeli opisujesz prawdę to takich rodzin jak twoja to można w naszym kraju policzyć na palcach, pozostali to bieda ..... bieda ...... i jeszcze raz bieda. Żeby nie opieka społeczna toby nie mieli na chleb, no ale trzeba przyznać, że zazwyczaj tyle dzieci to mają pijacy, nieroby, patologia, która dobra jest ale w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i nie wierzę...
...sama mam jedno dziecko i zazdroszczę tym, którzy mają odwagę wychować kilkoro. Nie mam na myśli oczywiście rodzin patologicznych tylko tzw. "normalne". Podziwiam ich za to, że nie liczy się dla nich stan posiadania a największą wartością są sami dla siebie. Nie są materialistami jak większość z nas i chwała im za to! Może wszyscy obudzą się i zauważą, że takie rodziny są godne podziwu a nie pogardy! Ja ich podziwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam się nie czepiam rozstępów... bardziej chodziło o zrosty po tylu cesarkach, i stwierdzenie, iż można mieć ich aż tyle. To nie ja komentowałam wybór tamtej kobiety (27 lat i 5 dzieci przez cesarkę), a położne. Chce mieć tyle dzieci, niech ma. Tylko niech je ma świadomie. Mój znajomy ma 4. On ma 30lat, ona 29. No i bieda aż piszczy. Kiedyś z nim rozmawiał mój mąż - "Grzesiek, ty może trochę przystopuj z dziećmi", a on na to "Ile Bóg da, tyle się wychowa". No i klepią biedę. Ona nie pracuję, bo wychowuję. On zarabia ok. 1000zł. I jak żyją? Pożyczają od nas, od innych znajomych. Zaraz ktoś powie, że pieniądze to nie wszystko, że miłość jest najważniejsza - i racja. Ale matka dzieci jest wiecznie znerwicowana, nie ma czasu dla starszych dzieci, bo w domu pojawił się noworodek. Dzieci łażą po podwórku same pozostawione na pastwę losu - 6 lat, 5 lat, 3 lata. Tam nikt nie rozmawia z dziećmi. Jak nie podwórko, to telewizor. A jak coś nie tak, to wpier....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do czytam i nie wierzę... w końcu ktoś kto wierzy w to co pisze naprawdę super rodziny gdzie dzieciaczki zawsze biegają normalnie ile razy jestem w Polsce i idę do chrzestniaka to zawsze serce mi się raduje na widok tylu cudownych dzieciaczków sama mam jedno ale nie stać mnie puki co na większą ilość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do marysia_mm no to tak to tam jest strasznie. to jak króliczki robią :D naszczescie nie zawsze i wszędzie jest tak samo. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosyć biedyyyy
przestańcie podziwiać matki mające kilkoro dzieci i żyjące w biedzie. Sama jestem z rodziny wielodzietnej, biednej i mam żal do rodziców, że narobili nas tyle a nie umieli dać nam normalnego zycia. Także patrzcie na dzieci, że cierpią, matki no to dobrze im, jak pozwalają sobie na zrobienie tylu dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest tak że "można" mieć więcej cesarek ale po pierwszej przeważnie jest następna a potem jak się zdarzy ciąża to musi być cesarka.Ja miałam trzy.Zarówno przy drugiej jak i trxeciej miałam rozerwany szew(drugie dziecko po roku po pierwszym).Przy trzeciej w ogóle omal nie zeszłam bo dostałam krwotoku na wskutek odklejenia się łożyska.Ale tyeraz jestem już bezpieczna gdyż mąż zrobił sobie wazektomię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paaaatologia
PAOLOGIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to prawda
to kobieta cholernie dużo ryzykuje robiąc sobie kolejne dziecko z tymi cesarkami to nie mit ja też mam w rodzinie przypadek kiedy przy trzeciej cesarce kobieta o mało nie zeszła więc jak sobie laska zafunduje jeszcze jedno dziecko to może się to dla niej źle skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana55
Normalnie żałosne to co wypisujecie tutaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana55
Patologia na każdym kroku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ezmeraldia
rodziny wielodzietne to rodziny patologiczne, gdzie kobiecie bardziej zależy na orgazmach niż na przyszłości rodziny. Taka kobieta nie pomyśli nawet o dobrym zabezpieczeniu, tylko idzie na żywioł, a potem rodzi 5-6 dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo ale kobieta sama nie jest w stanie zrobić sobie dziecka to po pierwsze.Po drugie ja np. zażywałam antykoncepcję doustną tyle że brałam jeszcze inny lek który jak się potem okazało niwelował działanie antykoncepcji.Po trzecie hm.. może jestem bardziej płodna?Istnieje jeszcze coś takiego jak dobór partnerów i są mniej lub bardziej płodne pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mowilam
pisalam wczesniej,my nie mieszkamy w Polsce, myslac waszymi-tutaj z kafe kryteriami,moglabym rowniez napisac ze zycie z tesciami pod jednym dachem z jednej pensji 250euro na miesiac (przeliczam ze zlotowek),dla malzenstwa z jednym dzieckiem to nieodpowiedzialnosc i PATOLOGIA,zycie ponizej nedzy nawet dla samotnego osobnika,ale wtedy obrazilabym ponad 75% dziewczyn tutaj siedzacych,punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×