Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SUZZZI

mąż zapalony wędkarz .........koszmar

Polecane posty

Gość gość
A mnie mój wciągnął w wędkarstwo. Ze dwa razy w roku wyskakujemy na Mazury, do Olsztyna, obowiązkaowa wizyta w „Sezonie” i sama macham spinningiem. Parę łądnych okoni się napatoczyło. Wędkarstwa spławikowego nie lubie bo trzeba nadziewać robale na haczyk ale w spinning jak najbardziej mój TŻ mnie „wkręcił” :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż również lubi wędkować. Najpierw podchodziłam do tego sceptycznie, ale teraz czasami sama z nim jeżdżę i lubię tak spędzać dzień. Nawet mam swój własny sprzęt wędkarski, znalazłam fajny sklep www.expertfloat.pl gdzie wszystko kupujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zrób dla niego jakiś fajny prezent. Na stronie www.Iperch.eu mają fajne przeceny najlepszego wyposażenia dla wędkarzy. Warto się tym zainteresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, ja mam podobny problem,  mój stary jeździ non stop na ryby. Ja sie czuje całkowicie odrzucona. To dla mnie jakiś dramat. Ost był na jakiś nocnych zawodach. Ok. Kilka razy w tyg jeździ na 3-5 godz. Ok. Ale teraz jedzie na weekend nad jakiś zasrany staw.

Chyba znajdę sobie jakiegoś przyjaciela bo to co on robi to przecjodzi ludzkie granice. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×