Zielona kupka

Witam, mam problem z moją półroczną córcią. Mniej więcej od 5 - 6 tygodni robi zielona kupke i to niestety dość rzadko bo co 3 - 4 dni. Byłam już z nią u lekarza i to nie raz, ale niczego z tej wizyty nie wyniosłam, bo nie działa ani podawanie herbatek ziołowych, których moja mała nie lubi popijać, ani podawanie Lakcidu, ani odstawienie Nutritotu, którym miała zagęszczone mleczko. Malutka jest karmiona sztucznie Bebilonem Comfort. Próbowałam zmienic mleko, ale jest tak przywiązana do tego smaku, że innego nie wypija więcej jak dwa, trzy łyki. Pomóżcie, bo naprawdę się martwię!

moze to od nowosci

Polecam Debridad. To jest zawiesina i pije się go dłuższy czas, ok 2 miesiące. Mojej córce wyregulował trawienie jak była w tym wieku. Jest na receptę

Rozszerzanie diety idzie nam bardzo opornie. Jakiś czas temu próbowałam wprowadzić jabłuszko a potem marchewkę ale potem odstąpiłam od tego pomysłu bo też myślałam, że jej brzuszek tego nie przyjmuje zbyt dobrze. Dopiero wczoraj podałam jej kilka łyżeczek zupki jarzynowej. Martwi mnie to, że kupke robi tak rzadko a jeszcze w dodatku w takim dziwnym kolorze.... Debridat niestety też już próbowałam, ale tylko przez dwa - trzy dni bo po tym nasiliło jej się ulewanie i chlustało z niej strasznie.

mój synek też miał zieloną kupkę, karmiłam go nanem teraz jest na bebilonie i jest lepiej, z tego co powiedział mi pediatra, to przyczyną zielonej kupki jest to że dziecko tak rzadko robi kupki wiec utlenia się w jelitach i stąd ten kolor, ale najpierw trzeba wykluczyć bakterie, dziecko może robić zieloną kupkę również gdy jest nadmiar żelaza w organizmie

Rzeczywiście tego żelaza może być troche za dużo bo córcia od 10 tyg życia przez około 5 tygodni przyjmowała żelazo FERRUM ze względu na anemię. W trakcie przyjmowania tego lekarstwa kupka była normalna i to codziennie więc książkowo, a zaraz po odstawieniu zaczęła ją robić bardzo rzadko i własnie na zielono. Czy to możliwe, żeby nadmiar żelaza utrzymywał się az tak długo?

Po mleku modyfikowanym moga byc zielone kupki i nie jest to objaw niczego. Po prostu tak jest. Moj synek tez tak ma, a jest zdrowy. Tak powiedziala mi pediatra.

Jestem umówiona prywatnie do pediatry ale dopiero na 7 października, a do tego czasu niestety jest jeszcze sporo dni. Przeczytałam juz chyba wszystkie strony w internecie na ten temat i rzeczywiście nie ma tam nic bardzo niepokojącego, ale jednak boję się czy te problemy u mojej córci nie moga być objawem na przykład nietolerancji mleka? Może powinnam przejść na Bebilon Pepti? Pojęcia nie mam. Po prostu bardzo się martwię, kiedy czytam że inne dzieci robią kupkę przynajmniej raz dziennie, a u mojej małej zdarza się to w najlepszym razie co trzy dni.