Nosze w sobie niechciane dziecko . POMOCY !!!

Hey. Mam na imię Olga mam 16 lat. Zaszłam całkiem niedawno w ciążę ... ciąża nie trwa na pewno więcej niż 2 miesiące. Mam strasznie rygorystycznych rodziców. Wiem, że to strasznie brzmi ale muszę pozbyć się tego dziecka. Mieszkam bardzo daleko od konkretnego miasta w którym miałabym szansę przeprowadzić nielegalną aborcję. Słyszałam kiedyś od znajomej, że istnieje opcja wzięcia tabletek poronnych lub wczesnoporonnych. Jestem gotowa na każdą kwotę tego leku tylko błagam .. niech mi ktoś pomoże.. Może ktoś zna nazwę tej tabletki. BŁAGAM !!! POMÓŻCIE MI !!!!!!!

Wiesz co ważam że jesteś bardzo nieodpowiedzailna dziewczyną. Zabierając się do seksu trzeba było pomyśleć. Ty oiszesz o maleństwie jak o rzeczy muszę się pozbyc to nie zabawka a dziecko więc przemyśl jescze żebys potem nie żałowała.

jezeli ciaza ma prawie 2 miesiace zapomni o tabletkach bedziesz chcaial skrobanke to cie ktos podpieprzy i bedziesz miala przejebane lepiej urodz i tak innego wyjscia nie masz szmato

skończyłaś?

możesz urodzić dziecko i wychować. kiedyś będziesz żałowała sumienie Ci nie da spokoju potea jak nie chcesz to możesz oddać i jacyś rodzice adoptują co sami nie mogą mieć.Najważniejsze to NIE ZABIJAJ!!!

dobra nie dolujcie dziewczyny ona juz dostala nauczke za swoja glupote,teraz tak,pogadaj z rodzicami bo watpie aby jakis gin zrobil ci skrobanke skoror nie masz 18 lat,a co do tablete to sa jakies ze mozna usunac ciaze do 9 tyg ale ja bym nie radzila,zycie masz w sobie kobietko!

Z jednej strony to Cię dziewczyno rozumiem,ale z drugiej to naprawdę,przełożyć Cię przez kolano i strzaskać po dupie i to konkretnie.Sama jestes dzieckiem,a swoje już w drodze.Nie powiem Ci,usuń,albo oddaj do domu dziecka,bo to bez sensu.Czy naprawde brak Wam edukacji na temat antykoncepcji?!Wiesz co,sama miałam 16 lat,ale do czegoś takiego nie umiałambym doprowadzić.Przemyśl to,jeżeli płod ma już dwa miesiące,to ju mu serduszko bije.Pogadaj z rodzicami,może nie bedzie tak źle i Ci pomogą.Niejedna była w takiej sytuacji jak Ty...

Tabletke mozesz wziac do 8go tygodnia ciazy, nazywas ie RU-486 i jest nielegalna i ogolniedostepna w calym kraju... tak latwo jest kogos potepic i obrazic na forum, nie szukaj tutaj zrozumienia, nie przejmuj sie krytyka, zrob co uwazasz za sluszne

skoro jesteście tacy mądrzy to postawcie się na moim miejscu !!! macie po 20 lat i gdybyście pozachodzili w ciąże mielibyście to wszystko w dupie !!!! i nie traktuje dziecka jak zabawkę bo ja doskonale wiem co złego robię. a po drugie zabezpieczyliśmy się z moim chłopakiem więc takie mądrości to sobie darujcie!! nie napisałam tu po to żeby wysłuchiwać tego jak ktoś mnie opierdala tylko po to żeby ktoś mi pomógł. nikt z Was nie wie jakie będę miała życie jak powiem rodzicom o ciąży. to może był błąd ale każdy ma prawo do błędu . Nawet tego najgorszego . Wiem że zabijam niewinne stworzenie !! ale do cholery nie mam wyjścia rozumiecie ? nie mam no !!

Jakie mądre rady dajecie.Myślałby kto, że wszyscy jesteście tacy corect. autorko, pierwsze co trzeba zrobić to powiedzieć rodzicom, może tatusiowi dziecka również. To jest teraz najważniejsze.

teraz jestes w kropce ale zobaczysz ze jak urodzisz te dziecko i za pare lat wspomnisz co chcialas zrobic to bedzie ci wstyd,nie rozumiem jak mozna usunac dziecko,przeciez to dar od boga,w twoim ciele bije malenkie serduszko kochana zastanow sie naprawde bo wiem ze napewno bedziesz tego zalowala!

a Twoj chlopak?

zrobisz największą głupote w życiu nie zabijaj - przykazania znasz jesteś nieodpowiedzialna,najpierw robisz a potem niby myślisz jeśli zabijesz będziesz mieć wyrzuty sumienia, może nie od razu ale po jakimś czasie napewno. Będzi ci się śniło twoje dziecko Tak ono jest twoje, i to na ciebie spadnie kara za zabicie niewinnej istotki. Dziecko to nie może się ochronić, popatrz na kobiety spacerujące z dziećmi, czy to nie urocze. Później będziesz myślała: a co byłoby gdyby...? Więc nie rób tego!!!!!!! Nie zabijaj!!!!! a jeślinie chcesz dziecka , to przynajmniej je urodź, i oddaj rodzinie która je pokocha. Nie bądź katem. TYLKO CZŁOWIEKIEM Z SERCEM Myślisz copowie twoja rodzina,

nie boj sie rodzicow co zrobia? zbija cie? wuygonia z domu? beda zaskoczeni napewno zli ale zobaczysz ze pokochaja te malenstwo nad zycie!!

wyjście jest zawsze rodzicom przejdzie wkońcu powiedź że postąpiłaś nieodpowiedzialnie ale czasu się nie cofnie i spytaj czy Ci pomogą

I po co piszesz na tym forum, tu ludzi stać tylko na to by rzucić madrością typu: "uczyć sie było trzeba nie seksić", "było trzeba pomysleć wczesniej" i tego rodzaju bezsensowne teksty. Na tabletki wczesnoporonne jest za późno, mozesz zrobić skrobankę oczywiście to posuniecie musisz przemyśleć 200 razy, po trzecie zakładam że ojciec dziecka jest za młody by mógł Ci w jakis sposób pomóc, więc jak najszybciej pogadaj z rodzicami. Nie mam pojecia jak załatwić skrobankę wiec w tej kwestii nie wiem kompletnie co Ci poradzić

Skoro nie chcesz,zeby Cię tu obrzucali błotem to po co w ogóle tu piszesz?!Nie znajdziesz tu zrozumienia,a tak na marginesie to z czego wynika,że masz tak złych rodziców?

Same jej pomóżcie, jak takie mądre jesteście. Dajcie jej dach nad głową, jedzonko dla niej i dziecka, ubranko. A jak nie zamierzacie jej pomóc - to zamknijcie dzioby - to ona ponosi konsekwencje swoich decyzji, nikt inny.

mówię Ci porozmawiaj z rodzicami. a ojciec dziecka wie? a jego rodzice? nie pomogli by Wam ? może są zrozumieją i pomogą.Nosisz dziecko pod sercem.

jeśli zabijesz, to pamiętajże kłamstwo ma krótkie nogi i na ulicy będą cię wyzywać od najgorszych. nie zabijaj tak ci się wydaje, że wystarczy usunąć i po sprawie, ale nie. Ty nie widzisz tego, co masz w środku, to nawet trudne do wyobrażenia. Dlatego tylko pochopnie postępujące kobiety usuwają. Prędzej czy później, za miesiąc czy za 5 lat, ich rozum dojrzewa i ich życie zamienia się w piekło. Przemyśl to dobrze. Przecież rodzice cię nie zabiją, jak się dowiedzą. Im zależy po prostu na twoim bezpieczeństwie i dobrej przyszłości. Nie zabijaj dla dobra twojego dziecka a także twojego!

Mozesz usunac ciaze farmakologicznie,tylko wez cytotec,to spokojnie dziala rowniez po 15t.c. bo kolezanka stosowala,a ja bylam przy niej.Nie sluchaj bzdur,ona odetchnela z ulga,poplakala rowniez-bo oczywistym jest ze to przykre przezycie,ale minie,a ty bedziesz zyla dalej,tylko pamietaj o zaqbezpieczeniu nastepnym razem,powodzenia!!!

a może rodzice chłopaka by Wam pomogli,nie zawsze jest aż tak źle,pomocy trzeba szukać wszędzie.Ciekawa jestem czy bedzie Cie stać na usunięcie ciąży,a poza tym to nie wiem czy to jest dobre wyjście,trauma pozostaje na całe życie.Znam dziewczynę,która w Twoim wieku zrobiła skrobankę i jak ona teraz mówi-"popełniłam skrobankę"-Ma 28 lat,ma męża i nie może zajść w ciąże,żałuje tego bardzo.Wówczas myślala dokladnie tak jak Ty...Ro co chcesz,pomocy tu na pewno nie uzyskasz

poszukaj w ksiazce telefonicznej lub w internecie ogloszen tzw klinik kobiecych, w kazdym miescie, nawet malym przynajmniej jeden ginekolog dorabia zabiegiem aborcji, jest to jednak dosc kosztowne, wiec nie wiem na ile twoje finanse tobie to umozliwia, zawsze pozostaje wyjazd do bardziej cywilizowanego kraju (Szwecja, Holandia), gdzie prawem nie rzadzi religia i przeprowadzenie tam zabiegu jest legalne i profesjonalne, a rodzicom powiedz, ze na wycieczke ze szkoly jedziesz

napisz coś o rodzicach.Aż tacy straszni?

nawet jedna osoba z tego forum nie wie jak jest mi ciężko .. każdy tylko potrafi powiedzieć żebym zwróciła się do rodziców i nie zabijała tego dziecka. ale nikt nawet nie próbuje mnie zrozumieć. mój chłopak ma 18 lat. Oboje wiemy co robimy nie tak. ale ani on ani ja ...... żadne z Nas nie dopuszcza myśli że to dziecko będzie mogło się urodzić. wiem JAK TO BRZMI. ja wiem .. nie chce tego robić. bardzo tego nie chce. ale boże ludzie. zrozumcie mnie ..... to jest naprawdę tak trudna sytuacja w moim przypadku jakich nie ma

rodzice ? gorzej niż straszni. aż nie chce mi się opowiadać :(

ojciec twego dziecka patrze tez rzumny facet,zrobil ci dziecko i co nie chce go? powinien uwazac nastepnym raze przy seksie bo z tym jak widzisz nie ma zartow,zrob co chcesz spojrz tutaj i zobacz co chcesz zrobic http://www.youtube.com/watch?v=-Mb5bx0gOvo

i jeszcze jedno, 2 kobiety w mojej rodzinie usunely dziecko, jedna doczekala sie 3 dzieci w pozniejszym wieku, a druga 2, obie rzadnej depresji, wyrzutow, czy tez piekla nie przezyly, a bylo to 25 lat temu, jak aborcja byla "legalna" w Polsce. kolejne dwie koleznaki usunely, jedna majac 16, druga 17 lat, teraz maja okolo 30tki. jedna ma dziecko, druga udany zwiazek z planami zalozenia rodziny, rzadnych koszmarow czy wyrzutow nie mialy i nie maja. Nie sluchaj porad mlodych matek i starych dewotek... a dlaczego fizycznie jestesmy gotowi na dzieci duzo wczesniej niz psychicznie, jest juz calkiem inna historia

ja zaszlam w ciaze z chlopakiem z ktorym bylam dwa lata, zerwalismy i moi rodzice byli bardzo przeciwni jemu sprawdzali mnie dzwonili do moich kolezanek nawet. ja zaczelam sie z nim spotykac potajemnie tak zeby sie nie dowiedzieli bo tak strasznie sie balam a tu nagle.. ciaza.. i wyobraz sobie jak strasznie balam sie powiedziec rodzicom o tym ze jestem w ciazy z kims kogo nienawidza nie akceptuja.. bylam kłebkiem nerwow az w koncu przyszedl moment prawdy.. moja mama sie poplakala wypila cale wino sama wieczorem i plakala - ze szczescia! nie mowie ze Twoi rodzice tez beda sie cieszyc ale czasem naprawde spodziewamy sie czegos co jest przesadzone. Sa twoimi rodzicami nie zabija Cie przeciez

I jeszcze jedno ,ciaza na 90% w tak mlodym wieku zniszczy ci cialo,bo zrobia sie czerwone rozstepy,a krocze bedziesz miala nacinane i zcharatane,jak lej po bombie-piszesz ze jestes ze wsi a tam lekarze partola robote,taka panna z dzieckiem na wsi bedzie przegrana,zycia sobie nie ulozysz,jako samotna matka z pomoca panstwa polskiego utoniesz.Bardzo zly start,jedynym co zostaje to usunac,mnie rodzice nie pozwolili jak bylam w twoim wieku,przeszlam przez pieklo,i zaluje ze nie mialam nikogo kto by mi pomogl,skutki tego mam do dzis,nie powielaj mojego bledu,ocal siebie!!!!nie sluchaj tych co tu chrzania bzdury,oni za ciebie zycia nie przezyja,dobrego meza ci nie znajda i wogole nie pomoga.