Po wizycie u proktologa jestem zdecydowanie przeciw jeżeli chodzi o anal

studentem że wybiera zawód proktologa... błehehe grzebać ludziom w tyłkach, nic przyjemnego:(

Tylko co z tego, jak najzwyczajniej w świecie nie sprawia to przyjemności? Mam ćwiczyć mięśnie kosztem bólu? Po prostu mnie to nie kręci. Natomiast tak jak pisałam wcześniej - kto chce niech uprawia stosunki analne. Nie moja dooopa - nie moja decyzja ;)

Cieszymy się z Mieciem, że temat nie umarł i pozdrawiamy wszystkich fanów Mietka :) Dziś się dosyć namęczyliśmy w pracy, ale ogólnie zdupuś nie narzeka :) Jutro się odezwiemy!

Nie widzę żadnych przeciwskazań w stosowaniu domiejscowym, czy też w okresie długotrwałym Analu. Pomaga w schorzeniach typu "niemożności-wydalniczej" zwanej też "stawaniem w poprzek produktów przemiany materii". Poprawia ukrwienie okolicy anusowej. Podsumowując Anal jest najlepszy i najtańszy. Z poważaniem Dr.Lekarz ciekawskiAnal

No to może... kupą, mości proktologowie! :D

Herbaciana Dama: Jesli od czasu ostatniego WFu w szkole w ogole nie uprawialas sportu i nagle pojdziesz na fitness to masz gwarancje, ze tez Cie wszystko bedzie bolalo. Zwieracze to takie same miesnie jak kazde inne. Oczywiscie, jak nieumiejetnie trenujesz to mozesz i bicepsa naderwac, ale zauwaz ze u dziewczyn regularnie chodzacych na silownie, aerobik czy basen np. bicepsy czy miesnie uda pracuja lepiej niz u tych, co nie widza sensu sie meczyc. Zarowno zdrowie i forma fizyczna, jak i sprawy lozkowe to indywidualna sprawa kazdego czlowieka i nie mam zamiaru nikogo namawiac zarowno do sportu jak i do jakiegokolwiek rodzaju seksu, tylko prosze, nie wypisujcie glupot w stylu: "Anal musi bolec", czy "Po analu ma sie problemy z zalatwianiem".

Pozdrówka dla Miecia:-P Stolca:-P Autorki i innych fanów:-D

A może ktoś tu jeszcze ma jakiegoś własnego Mietka?

Nie mam ale chetnie poczytam o Twoim;-) Jak trawienie takarków? smakowało Mieczysławowi?:-P

Mieczysław jakoś ostatnio nie odzywa się. Talarków chyba nawet nie zauważył. Za to zdecydowanie poprawiły się moje stosunki ze Stolcem :)

Ja się może wypowiem, żeby w tym temacie był jakiś mężczyzna. Z dwa lata temu bardzo bolał mnie penis. Żona powiedziała żebym poszedł do proktologa. Trochę byłem temu przeciwny bo jetem wstydliwy jeśli chodzi o miejsca intymne, ale poszedłem bo już nie mogłem wytrzymać. Czekam w poczekalni. Wchodzę do gabinetu, patrzę a tam kobieta , nawet ładna babka, 35 - 40 lat. Ale nie w tym rzecz. Po prostu byłem przerażony, bo nawet jeśli byłby to facet to krępował bym się trochę, a u kobiety tym bardziej. No ale nic wtedy już nie miałem nic do powiedzenia. Siadam w fotelu i mówię jej, że mam problem bo bardzo boli mnie przerodzenie. Ona postaram się zaradzić i mam nadzieję że rozumie pan że u proktologa konieczne jest rozebranie całkiem do naga. Ja tak tak. Spytała się jeszcze czy bolą mnie jądra czy penis. Ja jej mówię, że najczęściej penis ale czasami też jądra. Ona rozumiem, może się pan rozebrać. Ściągnąłem bluzkę i spodnie. Z majtkami trochę się ociągałem ale wreszcie musiałem je ściągnąć. Ona mówi proszę się teraz położyć na plecach. Poszedłem się położyć, a ona podeszła do mnie, i przez minutę obserwowała mojego penisa. Byłem bardzo skrępowany, ale po chwili, skrępowanie minęło. Ona założyła rękawiczki i zaczęła dotykać mojego penisa. Było to przyjemne i z trudem powstrzymywałem się żeby mi nie stanął. Ona to chyba zauważyła i powiedziała niech się pan nie powstrzymuje. To częsty przypadek przy tego robiła mi to samo badanie i powiedziała że jestem zdrowy.typu badaniach, w zasadzie to wzwód ułatwi mi badanie. Wtedy rozluźniłem się i penis się wyprostował. Ona ciągle go dotykała i zginała pytając mnie czy to boli. Potem naciągnęła naskórek penisa i wtedy trochę się podnieciłem. Zostawiła penisa i po uciskała trochę moje jądra. Całe to badanie trwał z 15 minut. Potem kazała mi się ubrać i zapisała lek i powiedziała co mam robić. Kazała przyjść na kontrolę za dwa tygodnie. Dwa tygodnie później już się nie stresowałem. Zrobiła mi to samo badanie i powiedziała że jestem zdrowy.

A na sam koniec na recepcie zamiast leku, napisała mi sfój numer telefonu. I dodała, że gdybymi lek z recepty nie pomógł to mam do niej zadzwonić. I tak robię. Średnio dzwonię raz na 2-3 godziny.

kurde nie podawaj się za mnie bo ci to nie wychodzi

ale mnie wkurwiają tematy o analu i te przekonywanie facetów, że to samo zdrowie :O:O kobieta mówi nie i nauczycie się to uszanować, a nie będą uskuteczniać jakieś lizanie odbytu, rozciąganie, masowanie i chuj wiej eszcze co

biedna jesteś, nie wiesz sama ile tracisz

fghj

ciekawy temat :)

Ja bym nie wytrzymał takiego badania jak koczownik. Zlałbym się jak nic :/